Dungeons&Dragons

Dzisiejsza zapowiedź podręcznika Dungeon Survival Handbook skupia się na mieszkańcach głębin, którzy występują w każdym rodzaju podziemi, jakie przyjdzie zwiedzić naszej drużynie.

dungeon survival handbook

Od abolethów po umbrowe kolosy – podziemia wcale nie są pustymi obszarami, w których nie ma prawa zaistnieć żadne życie. Właśnie na rdzennych mieszkańcach podziemi skupia się dzisiejsza zapowiedź planowanego na maj Dungeon Survival Handbook: Into the Unknown.

Udostępniony materiał w formie pliku PDF przedstawia kilka ras. Pierwszą są abolethy – prawdziwi władcy podziemnych obszarów. Ich dziwaczne i odpychające ciała kryją w sobie irytujące, ale i groźne umiejętności. Stanowią uosobienie horrorów, jakie czaić się będą pod ziemią.

Zamieszkują podziemne morza i jeziora, okazując wrogość wszystkim innym gatunkom. W kontaktach ze światem pomagają im zdominowani niewolnicy, jednak zadarcie z jednym z abolethów to często przygoda, która w życiu nigdy się nie powtarza. Odbijają ataki przeciwnika, przejmując kontrolę nad jego umysłem. Wtedy też mogą smagnąć wroga swoimi mackami, co niszczy kompletnie psychikę celu, który staje się ofiarą własnej profanacji.

Dungeons&Dragons

Dziś na stronie Wizards of the Coast pojawiła się pierwsza zapowiedź treści podręcznika Dungeon Survival Handbook: Into the Uknown do czwartej edycji systemu Dungeons&Dragons. Ujawniono w jej opis i umiejętności klasy postaci o nazwie Poszukiwacz Skarbów.

dungeon survival handbook

Ujawniona dziś klasa postaci, której opis pojawi się w planowanym na maj Dungeon Survival Handbook nie jest zaskoczeniem. Wszak wiele podziemi kryje w sobie rozliczne skarby, ukrywane zarówno przez wybitne jednostki, jak i gromadzone przez całe cywilizacje czy społeczności, które wybudowały swoje miasta w niegościnnym Podmroku. Misji odszukania tych kosztowności podejmują się osoby, dla których motorem napędowym jest chęć zysku. Jednak nie jest to zadanie tak łatwe, jak się na pierwszy rzut oka może wydawać.

Przede wszystkim nie każdy chce, aby dane kosztowności czy artefakty wpadły w zwykle obce ręce. Trzeba także mieć na uwadze to, iż nie wszystkie opowieści o legendarnych skarbach są prawdziwe. Niektórzy Poszukiwacze Skarbów dają im wiarę, lecz znajdą się także i ci, dla których są to jedynie bajeczki, mające zwykle odstraszyć chciwych rabusiów. Ostatnią grupę stanowią osoby, które znają wszystkie legendy, lecz doświadczenie przy odnajdywaniu skarbów na danym obszarze sprawiło, że w mig potrafią w każdej historii znaleźć przysłowiowe ziarnko prawdy. To właśnie oni stają się często specjalistami, którzy niekiedy łączą siły we wspólnym celu. Żaden Poszukiwacz Skarbów nie jest jednak naiwny, więc nawet jeśli łączą z kimś siły, to nie ufają nikomu za wyjątkiem siebie. Twierdzą, że to uczciwy układ i każdy przedstawiciel ich profesji jest tego świadom.

Zapowiedź przedstawia sposób kreacji Poszukiwacza Przygód. Kandydat, bez względu na płeć, musi być jednostką w pełni samowystarczalną. Może się przecież okazać, że przyjdzie im pracować w niegościnnym środowisku lub też trzeba będzie wpierw nieco zainwestować, aby niemal dosłownie dokopać się do fortuny. Nic więc dziwnego, że Poszukiwacze Skarbów za swoje usługi każą sobie słono płacić i to właśnie cena przede wszystkim decyduje o wyborze konkretnego pracodawcy.

Dungeons&Dragons

Wizards of the Coast zdradza swoje plany na luty i marzec. Wśród nowinek dodatkowa kolumna, prezentacja gry planszowej w bardzo popularnym Watrdeep, prezentacja nowej klasy z Heroes of the Elemental Chaos oraz prezentacja ebooków, książek i wznowionych wydań klasycznych podręczników do pierwszej edycji.

dungeon, wizards of the coast

February: In work prezentuje najbliższe plany wydawnicze oraz nowości na stronie Wizards of the Coast. Przede wszystkim od lutego począwszy, pojawiają się dwie nowe stałe kolumny na stronie głównej. Book Wyrms skupiać się będzie na historiach przedstawionych w książkach, zaś Joining the Party – zgodnie z nazwą – skupi się na aspektach tworzenia własnej kampanii i zapraszania innych do zabawy.

W lutym debiutuje także jeszcze jedna nowa kolumna. Jej autorem będzie Jon Schindehette. Póki co jego przemyślenia będą publikowane będą pod roboczą nazwą Prismatic Spray. Kolumna ta będzie zajmować się stroną wizualną gry, czyli grafikami i ich twórczością. Pierwszy tekst z tej serii ma się pojawić jeszcze na początku miesiąca.

Dungeons&Dragons

Mapy i grafiki z Dungeona #198

Dodał: , · Komentarzy: 0

Na stronie głównej Wizards of the Coast pojawił się dzisiaj zestaw map i grafiki ze 198 numeru płatnego magazynu Dungeon.

dungeon, wizards of the coastdungeon, wizards of the coastdungeon, wizards of the coast

Udostępniona dziś galeria zawiera mapy i grafiki z ostatniego numeru Dungeona, gdzie przyozdabiały m.in serię artykułów o Cormyrze oraz drugą część przygód opartych na klasycznej Against the Giants.

Obrazki i mapy w pełnym rozmiarze mogą oglądać jedynie subskrybenci. Stosowne linki znajdziecie poniżej:

Dungeons&Dragons

Dziś do sprzedaży trafia kolejny, już czwarty, tom książki Cold Steel and Secrets autorstwa Rosemary Jones.

cold steel and secrets

Pisarka postawiła sobie za cel stworzenie pełnoprawnej historii, pełnej zwrotów akcji i przeplatających się wątków. Ponownie głównym bohaterem czwartego tomu będzie Rucas Sarfael, który otrzymał zadanie zbadania celów rebeliantów, na czele których stoi piękna Elyne. Z poprzednich tomów wiemy, że buntownicy weszli w posiadanie legendarnej Korony Neverwinter.

Właśnie do Klejnotu Północy wybiera się Rucas, który podąża tropem, by tym samym odkryć intrygę związaną z poczynaniami tamtejszego lorda.

Książka stanowi kolejny punkt akcji marketingowej obracającej się wobec tematu Neverwinter. Więcej informacji o czwartym tomie Cold Steel and Secret znajdziecie pod tym adresem.

Dungeons&Dragons

Suzail w Dungeonie #198

Dodał: , · Komentarzy: 0
suzail, dungeon

Wizards of the Coast zapowiedziało, że w 2012 roku mocniej skupi się na dotychczas nieco pomijanej tematyce artykułów przedstawiających bliżej świat a nie jedynie eksplorujących go bohaterów. Fani Cormyru, którzy korzystają z płatnej subskrypcji, mogą cieszyć się z faktu, że w najnowszym Dungeonie pojawią się aż dwa artykuły o Leśnym Królestwie.

Comryr cieszy się sporą popularnością wśród graczy, którym spodobało się królestwo Obaskyrów. Chronione przez sławne Purpurowe Smoki, mimo upływu lat wciąż zyskuje na sile. Eric Menge opisze bliżej jego stolicę – piękne Suzail. Jako stolica Cormyru, zawsze znajdowała się pod szczególną opieką wpierw Azouna, potem Alusair. Mimo lat, wciąż jest to miejsce pełne intryg, ale także festiwali czy ogromnych posiadłości bogaczy.

W tym samym numerze Dungeona znajdzie się także artykuł Briana Cortijo, w którym opisze losy Cormyru i jego władców z rodu Obaskyrów pomiędzy rokiem 1379 RD a 1479 RD.

Pełny spis treści wspomnianego numeru znajdziecie pod tym adresem. Panowie, to kiedy się zabierzecie za podobne artykuły o Podmroku?

Dungeons&Dragons

Glasya w Dungeonie #197

Dodał: , · Komentarzy: 0

Codex of Betrayal to seria artykułów, w której przedstawiane są postacie z krainy Asmodeusza. Tym razem Robert J. Chwalb na warsztat bierze Glasyę.

glasya

W 197 numerze płatnego miesięcznika Dungeon znajdziemy teskt traktujący o Glasyi. To córka Asmodeusza i jego ukochanej Królowej, Bensiozi. Właśnie za zabicie tej ostatniej Levistus został skazany na wydawać się możne niekończące się lodowe więzienie. Glasya stała się Księżniczką Dziewięciu Piekieł. Piękna niczym ludzka kobieta, ma błoniaste skrzydła i długie, czarne włosy.

Więcej o 197 numerze Dungeona przeczytacie tutaj.

Dungeons&Dragons

Book of Vile Darkness

Dodał: , · Komentarzy: 0

Fani złych postaci mają dziś swoje małe święto. Do sprzedaży trafia właśnie długo wyczekiwana Book of Vile Darkness.

book of vile darkness

Book of Vile Darkness jeszcze w ramach trzeciej edycji stanowił swego rodzaju ewenement. Władcy Mroku, bo tak brzmiała polska nazwa podręcznika, zawierał setki pomysłów na kampanie z udziałem złych osobistości czy całych organizacji. Zhentarimowie, Jaerle czy Bractwo Tajemnic to tylko niektóre z nich, zaś jeśli dodać do tego kilka nowych artefaktów i klas postaci można było dotychczasowe nudne kampanie pod tytułem "Jeszcze jeden zły smok do ubicia" zastąpić "Oddawajcie złoto, albo podpalimy całe miasto". U mnie podręcznik ten zajmuje zaszczytne miejsce obok równie kultowego Underdark.

Jednak znając politykę Wizards of the Coast można się było spodziewać specjalnej reedycji, dopasowanej rzecz jasna do potrzeb czwartej edycji gry. Zmiany widać nie tylko na etapie okładki, ale i autorów – tym razem jest on tylko jeden. Mowa o Robercie J. Schwalbie, który uczestniczył w pracach nad grą od czasów jej początków. W środku znajdziemy wyodrębnione 32 strony ze swego rodzaju ściągawką dla tych, którzy lubią informacje nieco bardziej skondensowane i jedynie poszukują inspiracji. Pozostałe 96 stron to standardowy suplement z przykładowymi spotkaniami, przygodami, umiejętnościami czy rytuałami. Nie zabranie także tła fabularnego dla najgroźniejszych kreatur oraz opcji rozwoju dla postaci, które wolą brać niż dawać. Poza tym wydanie amerykańskie zawierać ma także dwustronny plakat z różnymi sławnymi potworami.

Book of Vile Darkness wyceniono na $29.95. O polskim wydaniu nie ma żadnych informacji i chyba lepiej na nie nie czekać.

Dungeons&Dragons

Król Orków – dziś premiera

Dodał: , · Komentarzy: 1

Gdybym uważał się za prawdziwie fanatycznego miłośnika pewnego drowiego tropiciela, to już dawno zaopatrzyłbym się we wszystkie dotąd wydane przygody tej postaci literackiej, stworzonej przez R.A Salvatore. Jeśli spojrzeć na język owych książek, to pewnie wskazałbym angielski, ale ISA ustaliła na dziś polską premierę Króla Orków.

krol orkow, salvatore, drizzt

To już z całą pewnością ostatnia okazja do nabycia przygód Drizzta wydanych nakładem wydawnictwa ISA. Tym samym przed nowym wydawcą stanie pytanie o dalsze losy serii Przemiany (Transitions). Wspomiany Król Orków miał swoją premierę we wrześniu 2007 r. i ukazały się jeszcze dwa kolejne tomy (w październiku 2008 i 2009 roku), ale nie odbiegajmy tak daleko w czasie.

Książka przedstawia historię blisko wiek po wydarzeniach z The Two Swords (polskie wydanie Dwa Miecze). Drowi tropiciel wciąż dzierży swoje dwa legendarne miecze, jak też ma przy sobie niewiele mniej sławny magiczny łuk Cattie-Brie. Podróżuje po terenach orków, zjednoczonych przez króla Oboluda Wiele Strzał (szóstego z kolei). Wkrótce dochodzi do konfliktu orków z krasnoludami. Ci pierwsi nie bardzo są przyzwyczajeni do pokoju, zaś ci drudzy zrobią wszystko, by do wojny nie dopuścić a jeśli się nie uda, to by ją rozstrzygnąć na swoją stronę.

Salvatore stosuje znany zabieg cofania się do wydarzeń z przeszłości, tak więc na kartkach książki pojawi się także wspomniana już Cattie-Brie, Wulfgar czy Bruenor.

Za 400 stron mocno spóźnionego polskiego Króla Orków w miękkiej oprawie będziemy musieli zapłacić 34.90 PLN.

Dungeons&Dragons

Utrzymanie w mocy Maszyny

Dodał: , · Komentarzy: 1

Kolejna odsłona rubryki Legends and Lore na łamach oficjalnej strony Wizards of the Coast rozwija pytanie dotyczące roli Mistrza Gry, a właściwie opinii, jakoby ograniczała się ona do rzutu kośćmi za potwory.

legends and lore, monte cook, dungeons

W swoim artykule Mone Cook podobny tok myślenia nazywa wręcz "przerażającym". Dla niego Mistrz Gry to coś więcej niż tylko dodatkowy rzut kośćmi. System gry zbudowany jest jednak na takiej zasadzie, by nie pozostawiać głównemu kreatorowi opowiadanej historii dużego pola do interpretacji – z pewnymi rzadkimi, ale jednak, wyjątkami. Cook tłumaczy, że takie myślenie o D&D jest nieco przestarzałe – gra wciąż się zmienia. Jednak nadal niektórzy uważają arbitraż Mistrza Gry za coś złego. Jeśli tylko ten ostatni musi podjąć jakąś decyzję, to z grą dzieje się coś niedobrego i Mistrz Gry najzwyczajniej przekracza swoje uprawnienia.

Inny pogląd Mistrza Gry widzi w roli opowiadającego historię. Oczywiście, bycie Mistrzem Podziemi wiąże się z prowadzeniem jakiejś historii, jednak kiedy ktoś mówi mi, że Mistrz Gry to jedynie opowiadająca historię figura to muszę mu przerwać, gdyż zgodnie z prawdą, to cała grupa tworzy i opisuje pewne wydarzenia. Co prawda Mistrz Gry tworzy takie elementy jak świat czy postacie, ale żadna historia nie zostanie w pełni opowiedziana tak długo, jak nie zaangażują się w nią wszyscy gracze.

Monte zawsze lubi myśleć o Mistrzu Gry jako o swego rodzaju przewodniku pomiędzy graczami a fantastycznym światem. Jest jego oczami i uszami, opisując wszystko to, co widzi, ale jest też arbitrem odnośnie tego, co może (lub nie może) wpływać na wykreowany świat.

Wczytywanie...