Kosmos wciąż stanowi dla ludzkości zagadkę i mało prawdopodobnym jest poznanie choćby znaczącej cząstki wszechświata. Jednak to nie ogranicza wielu w marzeniach o podboju przestrzeni kosmicznej, kolonizacji obcych planet czy kontaktach pozaziemskich. Niektórzy zajmują się tym zawodowo, inni dzielą się swoimi wizjami na papierze, pobudzając wyobraźnie kolejnych pokoleń, które rzekomo są bliżej podboju kosmosu niż poprzednie generacje.
Zapewne każdy, patrząc w rozgwieżdżona niebo, zastanawiał się czy gdzieś hen daleko, w innym układzie słonecznym czy galaktyce, nie robi tego samego ktoś rozumny. Autorzy sci-fi dzielą się swoimi wyobrażeniami i skrytymi pragnieniami słowem pisanym. Scena science fiction rozrasta się z każdym rokiem, będąc prawdopodobnie najpopularniejszym podgatunkiem literatury fantastycznej. Konwentów poświęconych wyłącznie tej tematyce jest mnóstwo. Jednym z nich jest Balticon odbywający się w Baltimore, Maryland. Jednak czynnikiem wyróżniającym to wydarzenie od innych jest fakt przyznawania nagrody im. Roberta A. Heinleina. Wyróżnienie przyznawane jest autorom typowego, naukowego sci-fi oraz technicznych zapisków, które mają na celu inspirować ludzkość do eksploracji kosmosu.
Heinlein był amerykańskim pisarzem fantastyki naukowej. Stworzył on liczne pozycje o tej tematyce, a do jego największych prac należy "Obcy w obcym kraju" oraz "Kawaleria kosmosu", na podstawie której powstał film "Żołnierze kosmosu" z Casperem Van Dienem w roli głównej.
Tegorocznym laureatem nagrody jest Geoffrey A. Landis za całokształt literacki. Pisarz nie tylko tworzy w konwencji hard sci-fi, ale pracuje także dla NASA w dziedzinie eksploracji planetarnej, napędu międzygalaktycznego, energii słonecznej i fotowltaiki. Pisarz tworzy głównie miniatury literackie, a do jego bardziej znanych prac należy "The Sultan of the Clouds", "Falling Onto Mars" czy "A Walk in the Sun".
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz