Studio Falcon wykonało kawał dobrej roboty tworząc serię "The Legend of Heroes". Setki godzi pełnych wciągających przygód, inspirujących bohaterów i niezapomnianych chwil. Właśnie to wciągnęło mnie na tak długo i dalej będzie to robić. Tak więc bez dalszych wstępów weźmy się za ostatnie dostępne w tej chwili dla zachodnich klientów dzieło – "The Legend of Heroes: Trails of Cold Steel IV".
Nieco ponad rok temu legendarny scenarzysta i developer odpowiadający za wiele kultowych gier z gatunku RPG, Chris Avellone, został oskarżony o molestowanie seksualne przez grupę kobiet. Według ich słów na rozlicznych branżowych eventach miał się zachowywać niczym “seksualny drapieżnik” i nie miał żadnych skrupułów, aby wykorzystać swoją pozycję do osiągnięcia egoistycznych celów. Szerzej o sprawie pisaliśmy tutaj.
Po tych rewelacjach wiele zespołów zdecydowało się zerwać współpracę z developerem (m.in. rodzimy Techland) i odciąć się od jego pracy. On sam skrótowo odniósł się do oskarżeń i postanowił wycofać się z mediów społecznościowych, aby przeanalizować sytuację. Teraz, po prawie roku, Avellone przerywa milczenie i zapowiada walkę o dobre imię.
Na początku mała dziewczynka, teraz dojrzała kobieta – borykająca się z nie byle jakim brzemieniem. Bohaterka trzytomowej serii "Porcelana" musiała zmierzyć się z wieloma problemami, a część nowych będzie dotykać sfery militarnej.
Mury wieży wyrastającej na tle miasta teoretycznie miały odgrodzić jej mieszkańców od ludzi z zewnątrz. Teoretycznie, bo Matkę odwiedza człowiek opowiadający o zbliżającym się zagrożeniu. Zapewnienie bezpieczeństwa staje się najważniejszym zadaniem Matki, lecz czy zdoła zapewnić je zarówno córkom Tori i Ari, jak i porcelanowym tworom, których część również traktuje niczym najbliższych członków rodu?
Informacja prasowa
Summer Sale na GOG.COM powoli zbliża się do końca, jednak nadal macie szansę skorzystać z gorących okazji na ponad 3,400 gier, których ceny obniżyliśmy nawet o 90%. Wśród nich znajdziecie znakomite tytuły z różnych gatunków i fantastyczne kolekcje. Przed wami też ostatnie rozdanie, dzięki któremu lato będzie jeszcze większą frajdą.
Na początek już teraz zajrzyjcie na główną stronę GOG.COM i skorzystajcie z 72-godzinnego rozdania gry Shadowrun Trilogy! To kolekcja trzech taktycznych RPG-ów: Shadowrun Returns, Shadowrun: Dragonfall – Director's Cut i Shadowrun: Hong Kong, osadzonych w alternatywnej rzeczywistości, w której fantastyczne stworzenia mieszają się z nowoczesną technologią. Rozdanie trwa do 28 czerwca 2021 r. do godziny 13.00.
Grając w gry rzadko spotkamy się z Indiami i ich niesamowicie bogatym dziedzictwem kulturowym. Hinduskie obyczaje, bogowie, historia, mitologia i architektura są mocno niedoreprezentowane w porównaniu do antycznej Grecji czy nordyckich sag. Nie pomaga w tym fakt, że indyjski gamedev to w większości pomocnicze studia zachodnich wydawców w rodzaju Ubisoftu czy EA, scena niezależna dopiero raczkuje. Dlatego bardzo zaintrygowała mnie "Raji: An Ancient Epic" – debiutanckie dzieło małego hinduskiego studia Nodding Head Games.
O zaplanowanej 40. rocznicy Falconu miałem okazję niedawno wspominać. W związku z tym fani oczekiwali interesujących ogłoszeń, jednak za sprawą Epic Game Store przyjemna niespodzianka czekała ich odrobinę wcześniej. Mianowicie, są to zapowiedzi udostępnienia kilku ich dzieł na PC-ty na zachodzie, z datami na 2022 i 2023 rok.
Uniwersum czterdziestego pierwszego milenium Warhammera ma w sobie pewien unikalny urok. To ponure miejsce, znające tylko wojnę, ciemność i zniszczenie, ale skrywające też w sobie coś, dzięki czemu poznawanie tej historii jest fascynującym zajęciem. No a możliwość odkrywania go w najróżniejszych formach także ułatwia zapoznanie się z nim. Takie właśnie myśli towarzyszyły mi, gdy w końcu postanowiłem zabrać się za drugą część "Duchów Gaunta" – osadzonej w tym świecie serii pióra Dana Abnetta, noszącej podtytuł "Komisarz Gaunt".
Imperialna Gwardia. Młot Imperatora, który niesie słuszny gniew ludzkości jej wrogom i zdrajcom. Po ostatnich wyczynach komisarz-pułkownik Ibran Gaunt i jego Pierwszy i Jedyny z Tanith dostają przydział na Monthax – tropikalny świat, w którego dżunglach czają się wyznawcy Chaosu. Choć ich zamiary nie są jasne, żołnierze Imperatora mogą potraktować ich tylko w jeden sposób – wymierzyć im bezlitosny osąd.
Zapowiedziana niedawno gra "Aliens: Fireteam" ukaże się 24 sierpnia bieżącego roku na PC, PlayStation 5, PS4, Xbox Series X/S oraz Xbox One. Dla wzmocnienia przesłania o byciu elitarnym Kolonialnym Marines, masakrującym hordy Xenomorphów, twórcy zmienili lekko tytuł gry i dodali słówko "Elite" na koniec. Dla przypomnienia – gra będzie nastawiona na kooperację z innymi graczami (lub AI) w ramach trzyosobowego zespołu. Historia ma się rozgrywać 23 lata po zakończeniu oryginalnej trylogii i będzie podzielona na cztery kampanie. Naszymi wrogami, oprócz kultowych kosmitów, będą równie kultowe syntetyki firmy Weyland-Yutani. Zobaczymy jak to wyjdzie, uniwersum Obcego ma mieszaną historię growych adaptacji.
Twórcy "Outriders" dokonali kilku zmian w swojej produkcji, większość dotyczy legendarnych łupów.
Niedawno Image Power, twórcy "Archer: The Witch's Wrath", wypuścili demo swojej produkcji. Już pojawiły się dwie łatki do niego. Pierwsza wprowadziła nowy rodzaj wroga (potwór z umiejętnością leczenia pojawiający się w późniejszych falach), poprawiła ścieżki Orka, wyeliminowała wywalanie do pulpitu po zabójstwie wieśniaka przez orków, dodano ostrzeżenie związane z tymi atakami i naprawione inne drobne błędy.
Najnowszy patch poprawił menu sklepów i usunął możliwość kupna strzał za darmoszkę po restarcie gry, spotęgował obrażenia zadawane przez sprzymierzeńców Łucznika, jednocześnie poprawiając ich SI, a także zwiększył stabilność produkcji.
