

"NieR: Automata" jest wieloma rzeczami w jednym. Jest sequelem wydanej w 2010 roku gry "Nier" (znanej również jako "NieR: Gestalt") i żeby było ciekawiej, gry "Drakengard" z 2003 roku. Za całą serią stoi japoński producent Yoko Taro znany z ekscentrycznego sposobu udzielania wywiadów oraz tworzenia tytułów o unikalnej, ponurej atmosferze. Jednocześnie jest grą akcji od niekwestionowanych mistrzów gatunku – studia Platinum Games znanego z serii "Bayonetta" i "Vanquish". Brzmi to jak mieszanka wybuchowa i poniekąd nią jest. Czy warto poświęcić jej czas i uwagę? Zdradzę od razu, że TAK. KONIECZNIE! Już śpieszę z uzasadnieniem.