Serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji "Czaropisu" i recenzji "Czaropisu tom II"! Dwie książki – dwa teksty. Czy Blake Charlton okaże się dobrym czy kiepskim pisarzem? Odpowiedź na to pytanie poznacie czytając obie recenzje – tomu I i tomu II.

"Czaropis" to debiutancka powieść Blake'a Charltona. Należy on do grona młodych pisarzy i otrzymał stypendium na pisanie prozy. Jego "Czaropis" był nominowany do Nagrody im. Davida Gemmela, przyznawanej najlepszym powieściom fantasy, co dobrze nastrajało przed sięgnięciem po książkę. Jedynie okładka nie była zachęcająca, bo na grafice dominowały odcienie szarości, co czyniło ją brzydką. Szkoda, że wydawnictwo Prószyński i Ska nie zdecydowało się na własną grafikę. Ale powiedziałem sobie po raz kolejny, że "książki nie ocenia się po okładce" i zasiadłem do czytania.

Czytaj dalej...

Jestem wzrokowcem. Pierwsza myśl po tym, jak w moich rękach znalazł się "Czaropis tom II", dotyczyła okładki, która była nieporównywalnie ładniejsza od tej z pierwszej części. Czy to samo będzie się tyczyło jakości książki? Miałem taką nadzieję, bo pierwszy tom nie wypadł dobrze w moich oczach.

Czytaj dalej...

Zapewne wszyscy mają swoje ulubione miejsca na Ziemi, które odwiedzili bądź chcieliby odwiedzić. Moim takim miejscem jest Petersburg, zimowa stolica Rosji. Pociąga mnie jego magia, której nie potrafię wyjaśnić. Ma w sobie coś niezwykłego, czego nie może dać mi żadne inne miasto, nawet Poznań. I chociaż wciąż go nie odwiedziłem, to mam jakieś przeczucie, że muszę to zrobić, by wypełnić jakąś pustkę. W międzyczasie przygotowuję się literacko do tej podróży, czytają wszelakie książki, w której to cudowne miasto odgrywa większą rolę, jak właśnie w "Nadciąga Burza" Robin Bridges, gdzie rzeczywistość przeplata się ze światem fantasy.

A co też dostrzegłem w opowiadaniu amerykańskiej pisarki, dowiecie się z recenzji na łamach GE.

"Czas silnych istot" to kolejny tom z serii "Gamedec". Nie wiedziałem, co czeka ludzkość w wizji Marcina Przybyłka, ale mimo to sięgnąłem po tę powieść, bo kusiła i ciekawiła. Niestety nie miałem okazji przeczytać poprzednich tomów, ale na jaw dzięki temu wyszło, czy faktycznie można czytać "Czas silnych istot" bez znajomości poprzednich części... No więc można? Tego dowiecie się z mojej recenzji.

Przygotowaliśmy dla was także konkurs, w którym do wygrania są aż trzy egzemplarze "Czasu silnych istot"! Zapraszam do wzięcia udziału w zabawie! Konkurs znajdziecie pod tym linkiem.

Informacja prasowa

Najlepsze fantasy napisane w języku hiszpańskim wreszcie w Polsce!

Saga o Rubieżach. Tom 1 to dwie powieści: Dni Jelenia oraz Dni Pomroki, które przenoszą czytelnika na Żyzne Ziemie.

Mieszkańcy tej krainy od dawna czekali na przybycie zapowiedzianych przez gwiazdy okrętów. Magowie nie potrafili jednak odczytać, czy przybysze to bracia, którzy setki lat temu odpłynęli na stary kontynent i teraz powracają, czy też wrogowie pragnący zawładnąć nową ziemią? Nie mieli pojęcia o potwornej grozie, jaką zgotują im najeźdźcy

Na podbój Żyznych Ziem wojska wysłał potężny Misáianes, wcielenie nienawiści. Mieszkańcy kontynentu będą z nim walczyć na wszelkie sposoby. Ludzie pokoju staną się wojownikami, wojownicy – bohaterami. Nie wszyscy jednak. Niektórzy wybierają sojusz z wrogiem, przekonani, że jedynym sposobem na przeżycie jest wstąpienie w szeregi najeźdźców. Czas pokaże, kto z nich ma rację.

Fragment

Jakoś tak się złożyło, że jest to dzisiaj już piąty news o książkach fantastycznych. Inna sprawa, że po raz czwarty dzisiaj mojego autorstwa.

Ale przejdźmy do rzeczy. Fabryka Słów udostępniła zdjęcie projektu okładki najnowszej części serii o Jakubie Wędrowyczu pt. "Trucizna". Serii na pewno znanej i cenionej, którą stworzył Andrzej Pilipiuk (zapraszamy do obejrzenia recenzji jej audiobooka). A kiedy premiera – takie pytanie zadaje sobie każdy fan Wędrowycza. Piątego listopada. Data nie jest dość odległa, ale także nie dość bliska. No nic. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i umilić sobie ten czas telewizją (trwają igrzyska!), grami, kinem bądź w inny sposób.

Dziś do sprzedaży trafia już trzeci tom serii książek ze świata Dragonships, czyli Gniew smoka. Co tym razem przygotowali dla swoich vindraskich bohaterów Margaret Weis i Tracy Hickman?

Nakładem Domu Wydawniczego "Rebis" na polskim rynku debiutuje Gniew smoka, nad którym swój patronat objęło także Game Exe. Książka jest kontynuacją przygód vindraskiego okrętu Venjekar i jego załogi, z torguńskim wojownikiem Skylenem na czele. Pod koniec poprzedniego tomu wszystko wskazywało, iż Starzy Bogowie polegli w walce z bogami Raj, przez co ich wybrany lud popadł w niełaskę. Załoga Venjekara znalazła się w niewoli, utracono także smoczą kość.

Ostatecznie jednak Skylen i jego ludzie zdołali uciec. Przyszłość nie rysuje się jednak w wesołych barawach, bowiem ich tropem podąża nie tylko zdrajca Raegar, ale także ogrowie. Ci ostatni posiadają smoczą kość, a tylko wszystkie pięć będzie w stanie obudzić moc, która może przechylić szalę zwycięstwa na rzecz Starych Bogów. Zdobycie ich nie będzie łatwe, ale przecież nie z takich opresji wychodziła już załoga Venjekara.

Z przyjemnością mogę ogłosić, że Game Exe współpracuje z recenzentem audiobooków – Thomasem Percym. Recenzowanie audiobooków to rzadkość, dlatego gorąco zapraszam do obejrzenia przynajmniej jednej recenzji, abyście mogli zobaczyć jak to wygląda. Dzisiaj pragnę wam zaprezentować najnowszą wideo-Recenzję. Za co wziął się tym razem Thomas Percy? Za "Kroniki Jakuba Wędrowycza" Andrzeja Pilipiuka!

Tytuł newsa brzmi dziwnie i pewnie część wzięłaby go za uwiecznienie legendy Tokara bądź Tamc. Ale nie, "Jest Legendą" to powieść, która jest hołdem dla pisarza i scenarzysty Richarda Mathesona. "Jest Legendą" napisali sami najlepsi twórcy literatury grozy – między innymi Stephen King. Czy w takim razie warto tę książkę zakupić? Na to pytanie postanowiła odpowiedzieć legendarna Ati w swojej recenzji!

Richard Matheson w USA uznawany jest za legendę nurtu fantastyki, a horroru w szczególności. W Polsce jednak jest znacznie mniej znanym autorem. Dlatego wydawanie antologii opowiadań pisanych w hołdzie jego twórczości wydaje się pomysłem dość ryzykownym, nawet mając w perspektywie najpopularniejsze amerykańskie nazwiska horrorowej sceny. Wydawnictwo Sine Qua Non, wydające głównie książki o sportowcach (!), postanowiło podjąć takie ryzyko, czego efektem jest antologia “Jest legendą”. Muszę przyznać, że do tej pory nie do końca wiem, czemu po nią sięgnęłam. Może swoje zrobiło gigantyczne nazwisko Stephena Kinga, w którego twórczości ostatnio zasmakowałam? A może pachnąca postapokalipsą okładka?

Czytaj dalej...

Dziękujemy wydawnictwu Sine Qua Non za dostarczenie egzemplarza recenzenckiego.

Z opóźnieniem dwudniowym, za które bardzo przepraszamy, prezentujemy prawidłowe odpowiedzi i zwycięzców konkursu "Cień węża", którym serdecznie gratulujemy wygranej!

Odpowiedzi:

• Amos został opętany przez Seta.
• Bes to bóg karłów.
• Sadie zakochała się w Walcie i Anubisie.

Zwycięzcy:

• Marzena P. z Warszawy
• Małgorzata O. z Warszawy
• Maciej P. z Ostrowia Mazowieckiego
• Małgorzata K. z Nisko

Dziękujemy wydawnictwu Galeria Książki za ufundowanie nagród.

Zapewne nie raz przeglądając stronę internetową wydawnictwa "Fabryka Słów" denerwowałeś się, że korzystanie z niej jest denerwujące, za sprawą mało intuicyjnego interfejsu, czy kiepskiej wyszukiwarki. Najwidoczniej programiści odpowiedzialni za funkcjonalność strony wzięli sobie zastrzeżenia użytkowników do serca i stworzyli nową stronę wydawnictwa. Aktualny wygląd witryny Fabryki Słów możecie podziwiać tutaj.

Jak uważacie, jest lepsza od poprzedniej?