Podczas wczorajszego BlizzConu ujawniona została czwarta klasa postaci w Diablo 3. Blizzard z dumą zaprezentował nam mnicha, którego dobrze znamy z “Diablo: Hellfire”. Zarówno cinematic trailer jak i gameplay przybliżyły nieco nową odsłonę bohatera.
Przez pustynną zamieć przedziera się wysoki, brodaty mężczyzna, niosący na ramieniu okuty kostur. Napotkany przez niego zamaskowany wędrowiec opowiada mu o leżącym nieopodal mieście, które dostało się w ręce kultystów. Zamaskowany wędrowiec wskazuje drogę mężczyźnie i – jak się za chwilę okaże – wprowadza go prosto w pułapkę. Pustynna zamieć nie zdążyła przycichnąć, gdy kultyści legli pod stopami bohatera, który ściera się teraz z demonem udającym zamaskowanego wędrowca. Przy użyciu całej swej piekielnej siły, demon nie jest w stanie pokonać człowieka, który dysponuje niezwykłą mocą...
Moc ta prezentuje się w całej swej krasie w przedstawionym zaraz potem i trwającym kilkadziesiąt sekund gameplayu. Mnich, przy użyciu kostura lub gołych pięści, zrzuca atakujące go monstra w otchłań niebytu szybciej, niż zdążymy pomyśleć “Ojejku”. Jego moc duchowa eksploduje raz po raz z siłą gniewu Vegety, któremu zagrożono fryzjerem. Obejrzeć możemy umiejętności takie jak, “Rozbrajająca Fala”, “Nieprzenikniona Obrona”, “Eksplodująca pięść”, “Siedmiostronny Atak”, czy “Droga Stu Pięści”. Zanim zdążymy nadziwić się wszystkim tym błyskom i nowościom, prezentacja kończy się, a my pozostajemy z nową dawką emocji i pytań oraz garstką informacji, które przedstawiamy Wam jako pierwsi.
Komentarze
Zdecydowanie pierwsza postać jaką wypróbuje, jak tylko dostanę tę grę w swoje łapska
Cytat
A to czemuż? Można poprosić o więcej szczegółów? :'d
Nostradamus ;p
Cytat
True, true. Tylko po jaką cholerę dali mu brodę? Przez nią wygląda na proszalnego dziada. Według mnie mnich powinien nie posiadać żadnego włoska na ciele, góra włosy w stylu Li Mu Baia ;p
Cytat
Bo to jest mix http://www.oa.uj.edu.pl/ab/05/mnich.gif z http://img.dailymail.co.uk/i/pix/2008/02_0...INS_468x622.jpg ;p
Cytat
Fakt, niejednokrotnie. Jednakowoż Blizzard nigdy nie zawiódł pod tym względem dlatego, że:
*Zawsze uważnie słucha fanów i przy tworzeniu gry bierze pod uwagę ich rady.
*Tworzy dany tytuł przez lata i wypuszcza go dopiero wtedy, gdy jest absolutnie pewny, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik, a tytuł jest maksymalnie grywalny (a nie - wrzucamy do sklepów późną betę, a i tak fani wszystko załatają).
*Ma Battle.net - co czyni rozgrywkę przez Internet absolutnym miodem, nawet jak produkt jest "tylko" bardzo dobry (jak Warcraft 3 w rozgrywce dla pojedynczego gracza).
Poza tym, czy kiedykolwiek wypuścili cienki tytuł? Póki co mam do tych gości pełne zaufanie i myślę, że mnie nie zawiodą
Cytat
Hmmm... a nie będzie jakiegoś pseudo tworzenia postaci typu pięć rodzajów zarostu, trzy kolory włosów i siedem fryzur do wyboru? :'d
Na początku witchdoctor urzekł mnie spowolnieniem czasu, ale mnich także niczego sobie. Do zabójczyni mu daleko, ale też nieźle.
Ogólnie jak tak sobie oglądam ten filmik, to aż chce się grać. Jedno mi się podoba - nie jest już tak kolorowo, jak w gameplay'u z barbarzyńcą i witch doctorem. Blizzard chyba faktycznie słucha swoich fanów.
Cytat
No dziwne, żeby do anty-fanów swoich wyciągali ręce, zamiast do graczy, którzy docenili ich dzieła i dzięki nim mogą nadal tworzyć z podniesioną głową.
Wybacz Tar, ale strasznie marudzisz teraz. Są gusta i guściki. Każdemu siłą rzeczy nie dogodzisz (nigdy nie pojawiła się taka gra i nigdy nie pojawi), bo to jest absolutnie niemożliwe. A w gry Blizzarda gra na dzień dzisiejszy gdzieś koło 15 mln. graczy, a kunszt tej firmy docenia jeszcze więcej - jeżeli uznasz, że taki ogrom ludzi się nie zna i wierzy w głupoty, to trudno, a cała ta dyskusja jest bezsensowna
I nikt nie pisał, że Blizzard jest chodzącym ideałem - po prostu nigdy się jeszcze nie potknęli i dzięki kontynuowaniu mądrej strategii, raczej im to nie grozi w najbliższej przyszłości
Poza tym jest jedna taka firma (na B się zaczyna), która wypięła się gołym dupskiem na wiernych fanów (dzięki którym pewien tytuł żył wiele lat) i zrobiła coś dla niedzielnych graczy. Efekty widać dziś - wręcz kosmiczne
Użytkownik Tokar dnia sob, 22 sie 2009 - 21:12 napisał
Ty a "pozyskiwanie klientów nowych" - taki termin - słyszałeś? taka sama ilość fanów przez cały czas?
Użytkownik Tokar dnia sob, 22 sie 2009 - 21:12 napisał
buahahahaha naiwniak...
Użytkownik Tokar dnia sob, 22 sie 2009 - 21:12 napisał
A nie wiem o co chodzi... Czemu nie podasz nazwy?
I jeszcze jedno odnośnie Blizza. Kształci znakomite kadry, które później tworzą inne, solidne produkcje we własnych studiach (np. ArenaNet). I za to jestem im niezmiernie wdzięczny.
Cytat
Ty, licznik graczy samego World of Warcraft liczy sobie 11,5 mln. i wciąż rośnie (aż boje się pomyśleć co by było gdyby zdjęli abonament, bo wtedy konkurencja popełniłaby zbiorowe seppuku). Diablo II ma blisko dekadę na karku i wciąż jest w TOP 10 w EMPiKu. No fakt, masz racje... w gry Blizzard gra już tylko sam beton i zagorzali fani
Już pomijam, że na co im pozyskiwanie nowych klientów (a co za tym idzie zmiana strategii), skoro już obracają taką kasą, o której większość potentatów w branży może dziś tylko pomarzyć. Mimo wszystko nie ulegają stagnacji i nadal starają się wprowadzać rewolucyjne rozwiązania do swoich gier oraz pozyskać nowych graczy (ale nie zatracając przy tym swoich ideałów) - jak miło z ich strony, nie uważasz?
Cytat
Śmiej się, śmiej. Tylko za mną stoją fakty, a za Tobą nic
Cytat
Bo każdy kto śledzi nasz serwis oraz rynek cRPG wie co się teraz dzieje z Falloutem
Owszem concept arty ma ładne, ale która gra nie ma?
Jak się poogląda trailery to nie widać żadnej rewelacji.
Zresztą tyle już czekamy na te Diablo, że wole być mile zaskoczonym kiedy wyjdzie w końcu za te siedem lat.
Cytat
Mi chodziło o poważne wtopy, jak wypuszczenie niedopracowanej czy kiczowatej gry Jak mówiłem Blizzard to nie jest chodzący ideał i przy takich rzeczach jak łatki czy inne drobne krzaczki, zdarza im się strzelić babola. Tym niemniej to tak bardzo nie boli (bo nie zostajesz nabity w butelkę na 'dzień dobry') i da się to w miarę szybko naprawić.
Cytat
To już nie można wyrazić aprobatę w przypadku produkcji, która na to zasługuje? Póki co nie padły nawet z Twojej strony żadne porządne argumenty przeciwko Diablo III. Czekam na nie z niecierpliwością
Użytkownik Tokar dnia sob, 22 sie 2009 - 21:43 napisał
Już pomijam, że na co im pozyskiwanie nowych klientów (a co za tym idzie zmiana strategii), skoro już obracają taką kasą, o której większość potentatów w branży może dziś tylko pomarzyć. Mimo wszystko nie ulegają stagnacji i nadal starają się wprowadzać rewolucyjne rozwiązania do swoich gier oraz pozyskać nowych graczy (ale nie zatracając przy tym swoich ideałów) - jak miło z ich strony, nie uważasz?
Użytkownik Tokar dnia sob, 22 sie 2009 - 21:43 napisał
Tia... Jesteś po prostu zakochany i tyle.
Bo każdy kto śledzi nasz serwis oraz rynek cRPG wie co się teraz dzieje z Falloutem
Pi****lenie o Chopinie, mości Zagłobo. Blizzard Ci płaci?
[Dodano po 53 sekundach]
Wyraź aprobatę nad produktem co wyszedł. Heh. Naprawdę naiwny jesteś.
Cytat
Bawisz mnie Tar
To spytaj się Twojego fumfla, który pracuje w EMPiKu, jak im się sprzedaje w sieci sklepów, takie Diablo czy World of Warcraft i dlaczego gry Blizzarda mają zazwyczaj oddzielną półkę w tymże sklepie
Nadal czekam na te argumenty Panie Bracie
Cytat
Słucham? Gameplay jest przedni (tak jak dotychczas ukazane filmiki) i zawiera esencje tego czego oczekuje od dobrego h&s ='] Oczywiście z finalną oceną się wstrzymam jeszcze (bo nie pisałem, że D3 będzie na 100% zajebiste - tylko tak przypuszczam), ale dotychczas odkryte karty pokazują mi progres i to ten dobry progres
I NADAL nie rozumiem podniecenia, które wzbudza zwykły gameplay. Zrozumiem jak gra wyjdzie. Ale ani jednego słowa krytyki? Bleee... Tokar, od Ciebie się spodziewałem czegoś więcej.
Nie strzelaj mi Ty tu statystykami i odczuciami mas.
Napisz swoje zdanie, bo aż nie chce mi się wierzyć że to ty piszesz.
To są te odczucia mas.
A prawdziwy gracz porządnych cRPGów nie zadawala się wrażeniami ogółu i nie chodzi zawsze z prądem.
Cytat
Stąd?
http://www.empik.com/top/
Swoją drogą ciekawe ile im Blizz płaci za taką promocje? I tyle lat ją ciągną. No, no...
Gry Blizzarda mają oddzielną półkę w EMPiKu w C.H. Arkadia (chyba największym w Warszawie, co plasuje ten salon jednym z największych w Polsce i przynoszącym największe dochody), nie wiem jak jest gdzie indziej - dawno nie byłem. Jak będę miał kiedyś dużo czasu, to chyba zrobię specjalnie wojaż po stołecznych EMPiKach z aparatem w dłoni, aby Ci pokazać jak jest :')
Cytat
Ciekawe piszesz historie, ja podniecenia i ślepego oddania nie widzę nigdzie Każdy wyraził swoją aprobatę, że klasa wygląda póki co znakomicie (frapująca postać, ciekawe umiejętności i robienie ogólnego kipiszu na polu bitwy, czuć od niego moc - tego oczekuje od bohatera w grze h&s), a jak będzie po premierze, to wyjdzie w praniu (bo wiadomo, że do filmików wrzuca się najlepsze kąski).
Cytat
Ten gameplay skupiony jest tylko i wyłącznie na postaci mnicha, a nie na całym Diablo III (nawet interfejsu nie widać), więc nie rozumiem dlaczego akurat w przypadku tego filmiku ma jechać z krytyką tej produkcji. Co najwyżej mógłbym negatywnie ocenić jakiś aspekt tej klasy, ale jak już pisałem, póki co nie dostrzegam w niej jakichś uchybień.
Cytat
No ja też po Tobie Spodziewałem się jakichś mocnych argumentów przeciw Blizzardowi i Diablo III, a póki co dostałem dwa argumentum ad personam (że jestem naiwniak i Blizz mi płaci) i żadnych faktów :'d
Cytat
Bo wiesz, że mam racje Dzięki
Cytat
Już napisałem nie raz, nawet w tym temacie. Blizzard konsekwentnie rozbudowuje, dodaje masę smaczków i poprawia sukcesywnie to (choćby nowy ekran ekwipunku, wprowadzenie nowych opcji w rozgrywce sieciowej, urozmaicenie trybu dla pojedynczego gracza) co kulało w Diablo II, czyli w produkcji, której nawet dziś postawiłbym 10/10 bez mrugnięcia okiem. Na dodatek z każdą większą poprawką konsultuje się z fanami. To pozwala mi być optymistą.
Cytat
My się nie "grzejemy", tylko prowadzimy uroczą dysputę na argumenty (czekam na nie nadal Tar ) i przy okazji rozkręcamy Ci 'njusa' Ja bym się cieszył gdyby pod moją informacją było 28 komentarzy
Cytat
Akurat produkty Blizzarda nigdy nie porażały graficznie, więc niestety tu się mylisz Gra wyjdzie dopiero w 2011 r. kiedy to taka grafika nie będzie zapewne powalała na kolana.
Mimo wszystko jednak ich produkcje sprzedają się w milionach kopii. Przypadek?
Cytat
Wiele innych gier innych producentów, również. Zbieg okoliczności?
Cytat
Przeczytaj całego posta, a nie wyrywaj zdania z kontekstu, dziękuje.
StarCraft: Ghost - strzelanka - zawieszona na czas nieokreślony.
Ja na D3 czekam i momentami z zapartym tchem obserwuję kąski, które co jakiś czas Blizz nam rzuca. Mówcie co chcecie, ale jeśli istnieje gra, która może skłonić mnie do kupienia sobie kompa, na którym ruszy (czyli do czegoś, czego nie zrobiłem jeszcze nigdy dla żadnej gry!), to jest to właśnie D3. ;p
Cytat
StarCraft: Ghost - strzelanka - zawieszona na czas nieokreślony.
Mógłbyś wyjaśnić o co Ci chodzi, bo nie za bardzo rozumiem?
A ja myślę, że niepotrzebnie się nawzajem wpieniacie. ;p Póki co nawet grywalnej bety nie ma, a na filmikach też nie wszystko widać. Gierka może się do dnia premiery jeszcze sporo zmienić, więc po co sobie teraz coś na siłę udowadniać?
W kwestii liczb: nie ma chyba gracza, który nie grał w coś produkcji Blizzarda (a jeśli nawet, to są to jakieś pojedyncze przypadki). To też o czymś świadczy.
Użytkownik Tokar dnia nie, 23 sie 2009 - 12:29 napisał
Zanim napisałem poprzedni post, przeczytałem Twój post w całości.
Powiedz mi co zmienia kontekst? Bo wg. mnie mój post poprzedni wciąż jest aktualny. Ponieważ pokazuje, że to wcale nie jest magia Blizzarda.
Inne gry też cieszą się podobną popularnością. Świadczy to o tym, że wielki wpływ na to mają trendy a nie sam producent. Choć nie twierdzę, że nie ma w ogóle. Ma, ale ograniczony.
Cytat
Ja tu raczej zauważyłem argument na moją korzyść, bo to pokazuje, że jak widać, iż jakaś produkcja nie spełni oczekiwanych standardów i jest cieniutka, to Blizzard zarzuca ten projekt No bo nie oszukujmy się, mogliby wypuścić i Ghosta i tą Warcraftową przygodówkę. Jestem pewien, że sprzedałaby się okrągła sumka. Tylko wraz z tym utraciliby szacunek gracza i odbiłoby się to mocno na ich reputacji, a tego by raczej nie chcieli.
Cytat
Cytat
Ja napisałem, że gry Blizzarda mimo przeciętnej grafiki sprzedają się na pniu w milionach kopii. Ty wyciąłeś część "sprzedają się na pniu w milionach kopii" i napisałeś, że toż to normalka u innych producentów, bo też ich flagowe gry sprzedają się bardzo dobrze. No fajnie, zgadzam się z tym, tylko zdecydowana większość uderza w gracza fotorealistyczną grafiką i innymi bajerami wizualnymi, co automatycznie winduje sprzedaż. Co bardziej przykuje oko niedzielnego gracza (szczególnie młodszego), który średnio się orientuje w historii oraz bieżącej sytuacji rynku gier komputerowych - gra z fotorealistyczną grafiką czy ambitna z średnią?
Ciekaw jestem w ilu kopiach sprzedałby się taki Crysis czy Oblivion, gdyby brzydka oprawa na starcie :'d
Cytat
Wybacz, Tokar - to jest najgorszy argument o jakim mogłeś kiedykolwiek napisać. Piszesz że taka ilość ludzi nie może się mylić?
Czy ja dobrze zrozumiałem czy też może nie zrozumiałem.
Konkluzja sprawy jest następująca:
Zamieć to ludzie którzy wiedzą co chcą - mają swój rynek i rozwijają te produkty które dają im pieniądze. Projekty które były niepewne porzucają, a to co ma ją długo pieszczą. Ja się nie zachwycam (i zachwycać nie będę) tak mocno D3 - żadna to rewelka, żaden cud-miód. Gra w którą zagram, przejdę i odstawię, jak każdą poprzednią. I nie będę nad nią "ochać" i "achać". Nie jest w niczym lepsza od Drakensanga i nie zanosi się na to że będzie lepsza od Divinity. Gra jak każda inna.
Takie napięcie - i to kilka lat - przed premierą (sic!) tylko dlatego, że tak długo ona powstaje.
Eee tam. Niechaj się gonią.
Cytat
Wybacz Tar, ale skoro strzelasz takimi argumentami:
Cytat
To się nie mogę z Tobą równać
Cytat
W życiu, nieomylny to jest tylko Pan Bóg. Piszę, że skoro tyle ludzi nadal gra w gry Blizzarda, a one wciąż są na szczycie list przebojów (a tyle już lat mają na karku) i porównuje je się z najnowszymi produkcjami - to "coś" w tym jednak musi być. Sam to chyba nawet przyznasz?
Cytat
Zamieć to ludzie którzy wiedzą co chcą - mają swój rynek i rozwijają te produkty które dają im pieniądze. Projekty które były niepewne porzucają, a to co ma ją długo pieszczą. Ja się nie zachwycam (i zachwycać nie będę) tak mocno D3 - żadna to rewelka, żaden cud-miód. Gra w którą zagram, przejdę i odstawię, jak każdą poprzednią. I nie będę nad nią "ochać" i "achać". Nie jest w niczym lepsza od Drakensanga i nie zanosi się na to że będzie lepsza od Divinity. Gra jak każda inna.
Takie napięcie - i to kilka lat - przed premierą (sic!) tylko dlatego, że tak długo ona powstaje.
Eee tam. Niechaj się gonią.
No spoko, masz własne zdanie i jest fajnie. Z tym nie zamierzam się spierać
Ja mam swoje podejście do tej kwestii, Ty masz swoje i niech tak zostanie :'d
Cytat
I Lolth, ona też się nie myli.
Cytat
Takie napięcie - i to kilka lat - przed premierą (sic!) tylko dlatego, że tak długo ona powstaje.
Eee tam. Niechaj się gonią.
Według mnie tworzy się tytuły dla określonych grup odbiorców. Blizzard ma pomysł na biznes, do tego pewnie przeprowadzali badania rynku i być może słuchają zdań fanów. Na szczęście mamy wybór gier - wszystko zależy od tego co cię w danej grze urzeka. Jedni wolą zabijać, inni questować, jeszcze inni wolą jedno i drugie w necie z rzeszą ludzi niż samotnie w domu.
Co do trailera - niezły, ale wstrzymam się z oceną do premiery, bo wciąż można jeszcze wiele zmieniać i poprawiać. Takie filmiki właściwie mają badać jak zareagują zarówno miłośnicy, jak i przeciwnicy, by jednych zadowolić a drugim starać się odebrać jak najwięcej argumentów z rąk.
Użytkownik Tokar dnia pon, 24 sie 2009 - 12:17 napisał
(...)
To się nie mogę z Tobą równać
To, że Tobie moje argumenty nie pasują nie usprawiedliwia Cię do pisania aż takich niedorzeczności.
Użytkownik Tokar dnia pon, 24 sie 2009 - 12:17 napisał
Tak... coś opium.
Użytkownik Tokar dnia pon, 24 sie 2009 - 12:17 napisał
Ja mam swoje podejście do tej kwestii, Ty masz swoje i niech tak zostanie :'d
No jasne, że tak zostanie. Heh nawet nie miałem zamiaru Cie przekonywać do moich odczuć. A tak przynajmniej mamy inne poglądy i pospamować pod mnichem mogliśmy.
http://www.youtube.com/watch?v=xHVCMTrBP1o...yer_profilepage
Dodaj komentarz