Tak jak wczoraj przewidywałem, wieści o „Risen 2: Dark Waters”, będą do nas napływać stopniowo, dzięki uprzejmości internetowych informatorów, którzy mają te szczęście, że prenumerują czasopismo „PC Games”. Co też ciekawego postanowiły zdradzić nasze „ptaszki”?
Fabuła gry będzie bezpośrednią kontynuacją historii z pierwszej części. Jak wiemy, nasz bezimienny śmiałek skopał tyłek Tytanowi Ognia i stał się bohaterem całego archipelagu, jednakowoż nie udało mu się zapobiec nieuniknionemu. Mityczne bestie powróciły i szybko przejęły całkowitą kontrolę nad wyspami. Ostatnim bastionem ludzi jest miasto Caldera, które dumnie odpiera tą morderczą falę, przy ogromnej pomocy stacjonującej tam Inkwizycji. Niestety, oblężony gród powoli chyli się ku upadkowi – linie zaopatrzeniowe zostały przerwane, a statki wypełnione drogocennymi zapasami, tajemniczo znikają na morzu. Tylko nasz heros może na powrót przywrócić porządek i odkryć komu zależy na upadku Caldery.