Komiksy
batman: mroczny książę z bajki

"Nie odmawia się Batmanowi" – takiego sformułowania użył Enrico Marini we wstępie do "Mrocznego księcia z bajki". I pomimo fabularnej prostolinijności fani Gacka nie powinni odmówić sobie lektury komiksu Szwajcara.

Historia rozpoczyna się dłuższą sceną, w której Batman ściga Jokera i jego gang. Kolejny zwykły dzień w pracy zamaskowanego mściciela? Można tak powiedzieć, ale niedługo potem całe Gotham szokuje wyznanie pewnej barmanki, przekonującej, że ojcem jej kilkuletniej Aliny jest nie kto inny, jak słynny Bruce Wayne. Kiedy dowiaduje się o tym Joker, postanawia wykorzystać trudną sytuację miliardera i samotnej matki, aby zdobyć urodziny prezent dla Harley Quinn. Na tym nie koniec, swoją obecność zaznacza jeszcze Selina Kyle, a i sama Alina nie pozostaje bierną obserwatorką.

Tuż po ogłoszeniu, że szwajcarski autor podejmie się przygotowania komiksu o Batmanie, w sieci z łatwością można było napotkać hasła typu "Marini narysuje Batmana". Sęk w tym, że nie poprzestał on na ilustracjach i stworzył także fabułę. Wbrew obawom nie zasługuje ona na łatkę doczepionej na siłę. "Mroczny książę z bajki" to prosta opowieść, pozbawiona rozbudowanego tła oraz skromna pod względem pobocznych wątków i postaci. Mimo to Marini przyzwoicie zawiązuje akcję i sprawnie prowadzi narrację, dzięki czemu nie ma mowy ani o nudzie, ani o sileniu się na jakieś bardzo ambitne dzieło.

Szczury Wrocławia. Szpital
szczury wrocławia

Niespodzianka dla wszystkich fanów Roberta Szmidta. Już 31 lipca znajdziecie w księgarniach „Szpital” – spin-off „Szczurów Wrocławia. Kraty”.

Po drugiej stronie ulicy, na tyłach Zakładu Karnego nr 1, stoi zwalisty poniemiecki gmach, w którym swoją siedzibę ma klinika psychiatryczna. To właśnie w jej murach rozegra się kolejna odsłona dramatu, który przeżywają mieszkańcy Wrocławia. Późnym popołudniem 9 sierpnia trafia tu uznany za szaleńca pacjent, który twierdzi, że jego żona zmarła, po czym zmartwychwstała. Samobójstwo bredzącego w malignie mężczyzny będzie przyczynkiem całego ciągu krwawych zdarzeń, którym spróbuje przeciwdziałać o wiele za mało liczna załoga szpitala.

Książka przedstawia losy ludzi uwięzionych w placówce medycznej, którą kilkakrotnie wspomniano w „Kratach”. Śledząc ich losy, czytelnik ujrzy znane mu już wydarzenia z sierpnia 1963 roku, przedstawione jednak z nowej, całkowicie odmiennej perspektywy. Dowie się także, kim było kilka niewymienionych wcześniej z nazwiska pobocznych postaci, które pojawiły się na kartach wcześniejszych tomów (zarówno w „Kratach”, jak i w „Chaosie”!). Nie to jednak jest najważniejsze dla akcji „Szpitala”. Autor dba, aby każda następna powieść w serii „Szczury Wrocławia” była inna, dojrzalsza i pełniejsza. Dlatego szykujcie się na całą serię zaskoczeń i… kolejne wiadra flaków.

Komiksy

Informacja prasowa

Człowiek nietoperz skończył 80 lat. Pierwszy komiks z jednym z najpopularniejszych superbohaterów na świecie ukazał się w 1939 roku. Z okazji urodzin obrońcy Gotham nakładem Egmont w połowie sierpnia br. ukaże się limitowana kolekcja albumów komiksowych – „Batman Noir”.

batman noir

„Batman Noir" to pięciotomowa publikacja wydana z myślą o polskich czytelnikach, fanach ikony gatunku oraz kolekcjonerach. Na zestaw przygód Mrocznego Rycerza składają się najbardziej znane dzieła w historii gatunku, stworzone przez najwybitniejszych twórców:

Komiksy
usagi yojimbo saga

Przy okazji recenzji pierwszej księgi "Usagiego Yojimbo" pisałem o dużej różnorodności zebranych opowiadań. Pod tym względem drugi album tylko minimalnie ustępuje poprzednikowi, za to dostarcza nam mocniejszych i obszerniejszych wątków.

Usagi wciąż wędruje i napotyka rozmaite postacie, lecz przez sporą część kolejnych rozdziałów Stan Sakai przedstawia nam losy innych bohaterów, a długouchy zostaje delikatnie przesunięty na drugi plan. Nagle przed szereg wychodzą osobnicy pokroju generała Ikedy, grupy spiskowców chcących obalić szoguna, inspektora Ishidy czy kurtyzan. W ten cały galimatias wplątuje się Usagi, któremu po piętach depcze tajemniczy wojownik pozostawiający za sobą jedynie śmierć. I rany po włóczni.

Wprawdzie w drugim opasłym tomiszczu otrzymaliśmy wielowątkową fabułę, jednak Stan Sakai kładł pod nią podwaliny dużo wcześniej. Historia generała udającego wieśniaka i czekającego na dobry moment do buntu wobec możnowładcy została zręcznie spięta klamrą z legendarnym mieczem i samym Usagim. We wcześniejszym albumie tak złożonych intryg zwyczajnie nie było. Sakai zasługuje na wiele ciepłych słów – na przestrzeni dwóch ksiąg sagi udowodnił, że czuje się świetnie zarówno w krótkich opowiastkach, jak i bardziej wymagających formach.

Komiksy

Informacja prasowa

Do sprzedaży już dziś trafiły pierwsze lipcowe premiery albumów komiksowych, wśród nowości m.in.:

egmont
  • Usagi Yojimbo Saga. Księga 3 – mistrzowska adaptacja komiksowa samurajskich legend, wydawana od ponad 30 lat i przetłumaczona na kilkadziesiąt języków;
  • Czarny Młot. Era Zagłady – nowy tom serii o nietypowej grupie superbohaterów, wyróżnionej Nagrodą Eisnera w kategorii "najlepsza nowa seria komiksowa";
  • Czwórka z Baker Street. Sprawa Rabukina kolejna część przygód trojga małych bohaterów, którzy muszą stawić czoło mrocznej sprawie;
Komiksy

Dni pośród nocy – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
dni pośród nocy

"Dni pośród nocy" to album przedstawiający kilka opowieści Neila Gaimana, część z początków jego komiksowej kariery. Młody, jeszcze nie w pełni ukształtowany scenarzysta nie był wtedy aż tak rozpoznawalny, ale dobierał sobie znane postacie. Są tu bowiem historie ze świata "Potwora z Bagien" (aż trzy), a poza tym po jednej z Johnem Constantine'em i Sandmanem.

To nierówny zbiór krótkich tekstów. Najsłabsze są trzy pierwsze, w których we znaki wdaje się maniera brytyjskiego twórcy, usilnie starającego się naśladować Alana Moore'a. Dla Gaimana oznacza to filozofowanie – i jasne, mistrz komiksu potrafi poprowadzić głębszą myśl, ale w przypadku jego naśladowcy otrzymujemy niedostatek treści ubrany w pretensjonalną formę. Nic, co by zapadło w pamięć lub było błyskotliwą refleksją. W "Jacku w zieleni" razi to szczególnie ze względu na brak historii – autor próbuje się w uzyskaniu konkretnego efektu, klimatu.

Problem jest kontynuowany w "Drzewach jak bogowie", choć winą może być niesamodzielność opowiadania, nawiązującego do wydarzeń niekoniecznie znanych czytelnikowi. Niemniej też pojawia się pretensjonalność, w ukazywaniu obłąkanej postaci. "Bracia" mają już rozwiniętą historię – z wątkami hipisów i dziwnymi składnikami oraz w archaicznej szacie graficznej, ale to już jakaś odmiana. Mimo wszystko Gaiman nie rezygnuje ze swojej maniery, tym razem objawiającej się w sztucznej narracji opartej na powtarzającym się szablonie.

Komiksy
deadly class: 1988 dzieci czarnej dziury

"Deadly Class" szybko dostał się na listę moich ulubionych serii. Rick Remender i Wes Craig zaprezentowali energiczną historię o zabójcach, którzy borykają z własną przeszłością, traumami i psychopatycznymi wrogami. W drugim tomie dominują osobiste sprawy i konsekwencje czynów z poprzedniej odsłony.

Od pierwszych stron czytelnik jest uświadamiany o problemach, jakimi są grupka morderczych popaprańców i możliwość wyjścia na jaw, kto odpowiada za śmierć jednego z uczniów szkoły. Uwagę absorbuje także trójkąt miłosny między Marcusem a dwojgiem dziewcząt, co niechybnie może doprowadzić do zranionych uczuć. Cóż więcej? Marcus stara się jakoś zarabiać w sklepie z komiksami.

Jeśli brakuje wam w tym wszystkim nauki w szkole dla zabójców, to wiedzcie, że celowo o niej nie wspomniałem. Tym razem Remender uczynił z niej dalekie tło, zabrakło bowiem scen związanych z edukacją na przyszłych killerów, a bohaterowie mają bardzo dużo czasu na innego rodzaju aktywność, np. pracę. Dzięki temu wątki, które już się pojawiają, szybko dążą do przełomowych momentów.

Kroniki Belorskie

Kroniki Belorskie – recenzja książki

Dodała: , · Komentarzy: 0
kroniki belorskie

Beloria – fantastyczny świat zamieszkiwany przez gnębiącą prosty lud pomrokę, w tym najgorszy jej rodzaj, silne i charakterne kobiety – zapewnił Oldze Gromyko grono wiernych czytelników. W odpowiedzi na spore zainteresowanie wydawnictwo Papierowy Księżyc powoli, acz sukcesywnie oddawało w ich ręce kolejne części cyklu. Ostatni, wydany w kwietniu 2019 roku tom, stanowi zbiór dziesięciu mniej lub bardziej powiązanych opowiadań. W niektórych z nich powracają znani bohaterowie, inne wprowadzają postaci całkiem nowe.

Poziom zbioru jest nierówny. Pierwsze opowiadania są nijakie i nie zapadają w pamięć. Rozczarowaniem jest zwłaszcza tekst opowiadający o dalszych losach Szeleny i Weresa, bohaterów powieści "Wierni wrogowie". Zawsze miło jest sprawdzić, co nowego u ulubionych postaci, tyle że tym razem wydają się one dziwnie do siebie niepodobne, pozbawione pazura, jakby zmiany w ich życiu poskutkowały całkowitą utratą charakteru. A sama historia? Taka sama jak i protagoniści – nijaka.

Następujące po wspomnianych "Wnykach na nekromantę" opowiadania są już lepsze. Pojawia się charakterystyczny dla Gromyko humor, który co prawda nie każdemu będzie pasować, ale fani dotychczasowej twórczości autorki na pewno go docenią. Osobliwie zabawny wydał mi się zwłaszcza przedostatni, króciutki i w zasadzie w żaden sposób nieodkrywczy tekst, który kilkakrotnie doprowadził mnie do niekontrolowanych paroksyzmów śmiechu.

Komiksy
usagi yojimbo saga

Minęło kilka lat odkąd zaczytywałem się w przygodach "Usagiego Yojimbo". Po lekturze nowego wydania mogę stwierdzić, że mimo upływu czasu "uszaty" nie stracił nic ze swych zalet.

"Usagi Yojimbo" gościł już w naszym kraju za sprawą wydawnictwa Egmont, które opublikowało ponad 30 tomów z historyjkami o sympatycznym króliku roninie. W tym roku samuraj powrócił w nowych i można powiedzieć większych szatach. Większych, bo nowe wydanie zawiera aż trzy standardowe tomy, a co za tym idzie – 600 stron! W kwietniu na rynek trafiły dwa pierwsze albumy, zaś w trakcie tegorocznego Pyrkonu chętni mogli ustawiać się po autografy od samego Stana Sakaiego. Polskie wydanie bazuje na publikacji Dark Horse Comics i pierwszy tom zawiera zawiera zeszyty #1-16 "Usagi Yojimbo Volume Two" od Mirage Publishing oraz #1-16 "Usagi Yojimbo Volume Three" właśnie od Dark Horse. Niestety prawdopodobnie w sadze zabraknie siedmiu początkowych tomów z przygodami ronina, do których prawa posiada wydawnictwo Fantagraphics.

No dobrze, ale o czym właściwie jest ten cały komiks? Stan Sakai opowiada o losach królika Miyamoto Usagiego, który utracił swego pana i wiedzie wędrowniczy żywot ronina. Wszystko dzieje się w szesnastowiecznej Japonii, którą zamieszkują antropomorficzne zwierzęta. Łącznie dostajemy ponad dwadzieścia historyjek, zarówno krótszych form, jak i rozpisanych z rozmachem przygód.

Komiksy

Vei #2 – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
vei #2

Młoda Vei, w której płynie krew lodowych istot z Jotunheimu, została wplątana w odwieczny konflikt pomiędzy olbrzymami i Asgardczykami. Po roku przerwy polscy czytelnicy mogą poznać dalszy ciąg przygód wojowniczki.

Nadal jesteśmy świadkami niezwykłego turnieju, w którym olbrzymy i Asowie wysyłają protegowanych na areną, aby udowodnić swą wielkość i zdominować drugą stronę. Po wielu starciach utalentowana Vei wydaje się jednym z faworytów do zwycięstwa, lecz na jej drodze może stanąć jeszcze co najmniej kilku rywali, w tym tajemniczy Trzynasty, którego tożsamość pozostaje tajemnicą dla wszystkich prócz Odyna.

Pierwszy album był solidnym czytadłem, ale daleki byłem od zachwytów. Wiele mankamentów na poziomie warsztatu scenarzystki i eksploatowania znanych motywów przebijało się ponad wartką i całkiem przyjemną opowieść. O kolejnych rozdziałach można w zasadzie napisać w bardzo podobnym tonie, tyle że całość jest jeszcze dynamiczniejsza.

Wczytywanie...