Książki fantastyczne

"Kostka Śmierci" na GameExe!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Dzisiaj nasze zasoby powiększają się o recenzję książki Kostka Śmierci, którą specjalnie dla Was przygotował Tamc.

kostka śmierci, gameexe

Dowiecie się z niej, że tytułowy przedmiot to w cudzych rękach potężne narzędzie, które może doprowadzić do kryzysu na niespotykaną dotąd skalę. W celu jego zażegnania główny bohater, Filip Engell, będzie się musiał udać wprost do... Piekła. A jak wiadomo, w Piekle dzieją się przeróżne, niekoniecznie miłe, rzeczy...

"Jeśli ktoś przeczytał "Ucznia diabła", to doskonale wie, czym jest i do czego służy słynna Kostka Śmierci. Ów przedmiot to mająca sto ścian kostka, używana przez samą Śmierć w celu ustalenia, ile lat każdy z ludzi będzie żyć. Jest to przedmiot na tyle wartościowy i tak bardzo godzien uwagi, że jego nazwę dostała druga część serii "Wielka wojna diabłów". Dzięki temu od początku możemy gdybać i przypuszczać, wokół czego będzie się obracać fabuła w kolejnym dziele duńskiego autora, Kennetha B. Andersena.

Podobnie jak w pierwszym tomie, tak i teraz główny bohater – Filip Engell, który przez pomyłkę miał zostać Władcą Piekieł i przeszedł odpowiedni trening pod czujnym okiem samego Lucyfera – nieoczekiwanie znów trafia do Piekła. Sęk w tym, że dziś Filip nie przypomina chłopca, którego poznaliśmy na początku "Wielkiej wojny diabłów". Czas spędzony w tym gorącym miejscu zdecydowanie odznaczył się na charakterze nieskazitelnego dotąd młodzieńca, który dziś nie brzydzi się robienia psikusów, kombinowania czy kłamania. Piekło nauczyło go życia, toteż chłopak niejednokrotnie odczuwał w głębi tęsknotę za tym miejscem, a szczególnie za..."

Czytaj dalej...

Książki fantastyczne

Informacja prasowa

dallas 63, stephen king

Najnowsza powieść Stephena Kinga „Dallas ’63”, która trafi do polskich czytelników w dniu światowej premiery 8 listopada 2011, odwołuje się do klasycznego motywu literatury fantastycznej, czyli podróży w czasie. Korzystając z tajemniczego portalu, główny bohater opowieści cofa się do 1958 roku i podejmuje próbę powstrzymania zamachu na prezydenta Johna F. Kennedy'ego. Ten prosty pomysł w rękach Kinga staje się pretekstem do odmalowania klimatu Stanów Zjednoczonych lat 60., reinterpretacji mitu o śmierci amerykańskiego prezydenta oraz stworzenia alternatywnej wersji historii. „Dallas ’63” to znakomita powieść zadająca pytanie: „co by było, gdyby...” i badająca granice nieuchronności, elastyczności losu. A przy tym pasjonująca historia mężczyzny, który podejmuje walkę z czasem. I choć los po wielokroć odkrywa przed nim swoje złowrogie oblicze, bohater zawalczy zarówno o życie JFK, jak i o własne – odnalezione w innym wymiarze – szczęście.

22 listopada 1963 roku w Dallas padły trzy strzały, które zabiły prezydenta Kennedy’ego i zmieniły świat. A gdyby tak można było temu zapobiec? Gdyby można było ocalić JFK i zmienić bieg historii?

Książki fantastyczne

REBISowe premiery – wrzesień i październik

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

conan, robert e. howard

CONAN I PRADAWNI BOGOWIE

Oto nadchodzi – zupełnie nowe wydanie rozproszonych dotąd, a niekiedy w ogóle w Polsce nieznanych pierwotnych wersji opowiadań o Conanie z Cimmerii! W trzech tomach zgromadzone zostały wszystkie oryginalne teksty napisane przez Roberta E. Howarda oraz wiele materiałów dodatkowych.

Conan z Cimmerii, stworzony przez amerykańskiego pisarza Roberta E. Howarda (1906-1936), pojawił się po raz pierwszy na łamach popularnego czasopisma „Weird Tales” i od razu zawładnął wyobraźnią czytelników. Przez wiele lat, już po śmierci autora, jego teksty ukazywały się w rozmaitych przedrukach, nierzadko obarczone licznymi zmianami redakcyjnymi. Niektóre zostały wręcz dogłębnie przerobione, m.in. przez L. Sprague de Campa i Lina Cartera. Publikowane dotąd w naszym kraju wersje odbiegają zatem treścią od howardowskich oryginałów napisanych blisko osiemdziesiąt lat temu.

Książki fantastyczne

Informacja prasowa

więzień układu, alan akab

Odległa przyszłość, w której autorytarny system rozległej inwigilacji obywateli nie pozwala mieć wątpliwości, kto stoi po słusznej stronie, a kto jest elementem wywrotowym. Ludzkość rozkwita – podbijając kosmos – kolonizuje planety i buduje stacje orbitalne. Te ostatnie to wielkie molochy o gęstej, dusznej i nieprzychylnej atmosferze, gdzie żaden człowiek nie może czuć się dobrze. Dotyczy to wszystkich – zarówno, dorosłych, jak i dzieci, kobiet i mężczyzn..

Szkoła na stacji orbitalnej tylko pozornie jest zwykłą placówką oświatową. Codziennością są mroczne tajemnice skrywane przed dorosłymi, brutalne gry i wszechobecne zagrożenie. Podobnie jest w świecie dorosłych, gdzie planetarne kolonie walczą o niepodległość, a każdy krok obywatela jest nadzorowany. W tym systemie stacja orbitalna może okazać się nie wybawieniem od trosk, ale pułapką dla swych mieszkańców. Miejscem, na które będą skazani na zawsze...

Jak przeżyć w fantastycznonaukowym wszechświecie

No właśnie – jak chcielibyście żyć w świecie, w którym fantazja i nauka stanowią jedność? Gdzie cofanie się w czasie jest niczym wyprawa po zakupy do supermarketu?

Dziś na GameExe pojawia się recenzja książki Charlesa Yu, zatytułowanej właśnie "Jak przeżyć w fantastycznonaukowym wszechświecie". Nie jest to jednak, wbrew wszelkim pozorom, zabawny poradnik surwiwalu w stylu sci-fi, ale powieść, na którą każdy z Was powinien poświęcić czas i uwagę. Czy aby na pewno na to zasługuje? Czy jest na tyle oryginalna, porywająca, nowatorska i dobrze napisana, byście zechcieli wybrać właśnie ją, zamiast setek innych? Tak, tak, tak i jeszcze bardziej tak.

A z resztą – przekonajcie się sami:

okładka, jak przeżyć w fantastycznonaukowym wszechświecie

Możemy chyba zgodnie uznać, że trudno o coś bardziej charakterystycznego dla powieści fantastycznonaukowych niż podróż w czasie. Trudno też znaleźć motyw równie zużyty i wyeksploatowany, którego nawet fani literatury sci-fi mieliby dość w podobnym stopniu. Oto jednak natrafiamy na książkę, w której czas nie stanowi pretekstu do radosnych wojaży w irracjonalnych machinach. Książkę, w której prezentowana opowieść jest złożoną, skomplikowaną i ze wszech miar dramatyczną historią, pozostawiającą po sobie znacznie więcej niż tylko wspomnienie spędzonego na lekturze czasu. Czytaj dalej!

Wielki Bazar, Złoto Brayana

Wakacje minęły bezpowrotnie, minął także czas beztroskiego nieróbstwa z książką w ręku. W natłoku nowych obowiązków większości z Was trudno będzie zdecydować co czytać, gdy książek wokół tak wiele, a czasu na nie tak mało. Jednak w tej właśnie chwili z pomocą wszystkim fanom fantastyki spieszy nasz redaktor Frey, który recenzując książkę "Wielki Bazar, Złoto Bryana", autorstwa Petera Bretta poinformuje Was czego nie czytać. Zapraszamy!

okładka, wielki bazar, złoto brayana

Kiedy w sierpniu tego roku miała miejsce polska premiera Petera Bretta, nie czekałem ani chwili i zamówiłem "Wielki Bazar, Złoto Brayana". Najnowsza książka autora Demonicznego Cyklu ("Malowany Człowiek" i "Pustynna Włócznia") nie jest kontynuacją powieści (czym pewnie fanów trylogii rozczaruję), lecz także ciężko nazwać ją prequelem.

Pierwszą rzeczą, na którą zwróciłem uwagę, była liczba stron – zaledwie 224. Poprzednie pozycje tego autora to książki naprawdę pokaźnych rozmiarów (do tego stopnia, że wydawnictwo rozbiło je na dwa tomy). Natomiast w "Wielkim Bazarze" dostajemy lekko ponad 200 stron, przy czym jest to liczba podana na wyrost (o czym dalej).

Książki fantastyczne

Informacja prasowa

behemot, rebis

W alternatywnej przeszłości w Europie wybuchła wojna. Mocarstwa pod przywództwem Niemiec stworzyły armię potężnych bojowych maszyn. Ich przeciwnikami są angielscy darwiniści i wyhodowane przez nich niezwykłe żywe organizmy. Konflikt się rozwija, a przeciwnicy rywalizują o wpływy w kolejnych państwach, usiłując przeciągnąć je na swoją stronę. Lewiatan cudem uszedł ze starcia z Niemcami i zmierza teraz z tajną misją do Konstantynopola. Deryn Sharp, dziewczyna, która podstępem dostała się do brytyjskich Sił Powietrznych, zaprzyjaźnia się coraz bardziej z przebywającym na jego pokładzie Aleksandrem, synem zamordowanego arcyksięcia Franciszka Ferdynanda. Jednak odkąd Wielka Brytania i Austro-Węgry znalazły się w stanie wojny, chłopak jest w jeszcze większym niebezpieczeństwie. Brawurowa ucieczka w Konstantynopolu nie zapewnia mu bynajmniej spokoju. Przeciwnie – rzuca go w sam środek politycznych rozgrywek o wpływy w Imperium Osmańskim. Niemcy przekazali Turkom okręty i technologie, Brytyjczycy oferują Lewiatana. Szalę może przechylić tylko owoc tajnego brytyjskiego projektu wojskowego, stworzenie straszniejsze niż wszystkie dotychczasowe – behemot...

Książki fantastyczne
pilipiuk

Na portalu Kocham Książki pojawił się wywiad z Wielkim Grafomanem Polskiej Fantastyki – Andrzejem Pilipiukiem. Jest oczywiście o "Jakubie Wędrowyczu", "Oku Jelenia" oraz marzeniach pisarza.

"Patrząc w przeszłość widzę, po pierwsze, że mało zrobiłem. Pierwsze pięć lat pracowałem na pół gwizdka. Nie było wówczas wydawców z prawdziwego zdarzenia – nie było też nikogo kto byłby zainteresowany moimi książkami. Zatem pisałem sobie opowiadania, trochę ich powstało na zapas, ale było to okres pod wieloma względami zmarnowany. Należało już wtedy szykować amunicję przyszłej wojny – zapełnić szuflady maszynopisami – na zapas."

Więcej znajdziecie tu. A jaka jest wasza ulubiona książka Pilipiuka, czy może w ogóle nie lubicie jego twórczości?

Książki fantastyczne

Prószyński i S-ka: Wrzesień będzie wietrzny!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

wichry archipelagu, prószyński i s-ka

Wiatr niesie śmierć. Tajemnicza zaraza dziesiątkuje ludność, osłabiając targane wewnętrznymi konfliktami księstwo Kałakowa. Nawet wznoszące się pośród wzburzonych mórz niedostępne mury nie chronią przed wszystkim, a fanatyczni Maharrahtczycy tylko czekają na okazję, by przejąć władzę.

Atak żywiołaka na zmierzający do wyspy powietrzny statek zaprzepaścił szansę na pokój. Śmierć podróżującego nim Wielkiego Księcia pogorszyła i tak złą sytuację archipelagu. Los wysp spoczywa teraz w rękach młodego księcia Nikandra i autystycznego chłopca, który potrafi narzucić siłom natury swoją wolę.

Czy jest on jednak zbawcą, czy niszczycielem?

"Wichry archipelagu" to wyraźny styl, inteligentny język i niesamowita wyobraźnia.

Orson Scott Card, autor „Gry Endera”

Książki fantastyczne

Kontynuacja powieści, która zdobyła Zajdla

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

Oto świat składający się z wielu wersji. Większość wionie grozą przemijania. Ale jest też jedno wspaniałe, piękne oblicze. Niedoskonali mieszkańcy lądują w niszczejącej wersji, wybrani awansują. A nad wszystkim pieczę sprawują Przeksiężycowi.

Oto świat, w którym nie ma miejsca na indywidualność. Wszystko podporządkowane jest sztuce... i chęci przetrwania.

Oto Lunopolis, gdzie mieszkańcy żyją chwilą, przerażeni wizją wyroku, który da im namiastkę szczęścia lub pogrąży w rozpaczy i entropii, gdzie naturalnym jest, iż ludzi w przeszłości, mimo że jeszcze nie umarli, bliscy uznają za martwych?

Kim są Przedksiężycowi, istoty, które decydują o życiu i śmierci każdego istnienia? Od czego zależy śmierć lub życie każdego człowieka?

Odpowiedzi może być wiele...

Fascynująca opowieść trzykrotnej laureatki Nagrody im. Janusza Zajdla!

Wczytywanie...