Gra o tron

Michael McElhatton jako Roose Bolton

Dodał: , · Komentarzy: 1
michael mcelhatton, roose bolton

„Mówił cichym głosem, lecz kiedy się odezwał, więksi od niego zamilkli. Miał dziwne oczy, niemal bezbarwne, wręcz niepokojące. (…) Miał zwyczajną, gładko ogoloną twarz, w której uwagę przyciągały tylko niezwykle jasne oczy. Nie był szczególnie gruby, chudy ani muskularny. Miał na sobie czarną kolczugę i różowy płaszcz w kropki. Herb na jego chorągwi wyglądał jak człowiek zanurzony we krwi. – Na kolana przed lordem Dreadfort! – krzyknął jego giermek.”

Kolejny dzień, następne wieści związane z castingiem do ekranizacji „Starcia Królów”. Tym razem George R. R. Martin ujawnił aktora, który wcieli się w jednego z wielkich nieobecnych pierwszego sezonu „Gry o tron”. Nie da się ukryć, że choćby drobne napomknięcie o lordzie Boltonie, odpowiedziałoby na mnóstwo słusznych pytań związanych z bitwą pod obozem Lannisterów (potraktowaną i tak po macoszemu). Może wtedy to wszystko wyglądałoby jak śmiała operacja, której kunszt zaskoczył nawet tak wybitnego stratega jak Tywin Lannister, a nie idiotyczny pomysł, opierający się na wysłaniu połowy piechoty na głupią śmierć. Prawda jest taka, że manewr Robba Starka okazał się spektakularnym sukcesem, wyłącznie dzięki nieprzeciętnym umiejętnościom lorda Dreadfort.

Risen 2: Mroczne wody

Ahoj, szczury lądowe! Morze jest wzburzone jak nigdy, a mroźne bryzy przenikają ciało aż do kości, więc trudno jest zebrać energię, aby wyjść z przytulnej tawerny i opuścić lojalnego kompaniona, jakim jest kufel grzanego piwa z aromatycznymi przyprawami. Linie zaopatrzeniowe zostały już dawno przerwane, a kontakt umilkł wiele tygodni temu. Szczęśliwe, są jeszcze w tej branży szaleńcy, którzy nie boją się splunąć w twarz samemu diabłu i tak zuchwali, że uwiedli samą dziewkę Fortunę. Tak pokręceni, że zaprosili do tańca samą Śmierć i tak honorowi, że płacą za każdą informację swoją krwią i życiem. Któż, to taki…

…to dzielni korsarze ze statku „Pirania”, którzy przygotowują się na złupienie Kolonii. Wszystko to już za tydzień, a dziś? Przedsmak ich brawurowych i obmierzłych czynów!

Więcej informacji o ich bezczelnie dobrze zapowiadającym się tytule znajdziecie pod tym adresem. Chyba dam jeszcze jedną szansę naszym sąsiadom z zachodu. „Risen” mnie mocno rozczarował, ale jego kontynuacja zapowiada się całkiem smacznie. Tymczasem, oberżysto! Jeszcze jeden kufel „jasnego pełnego”, czas na piracką pieśń!

The Elder Scrolls V: Skyrim

Nowy screen ze Skyrim

Dodał: , · Komentarzy: 4

BethBlog w ostatnim wpisie prezentuje nowy screen z przygotowywanej piątej części serii The Elder Scrolls.

W głosowaniu fanów, którzy "polubili" stronę Skyrim na serwisie Facebook, zwyciężył dunmer złodziej. Możecie go zobaczyć poniżej.

skyrim

Dziwne, bo do tej pory Dunmerowie wydawali się nieco ciemniejsi na twarzy. Czyżby te mroczne elfy nagle zbladły w obliczu walki ze smokami?

Guild Wars 2

Dusza Sylvari

Dodał: , · Komentarzy: 1

Drugi dzień Tygodnia Sylvari przynosi wpis dotyczący osobowości tej podobnej do roślin rasy.

Angel Leigh McCoy w swoim wpisie na blogu ArenaNet przygotował swego rodzaju ściągawkę dla wszystkich, którzy być może planują wcielić się w sylvari w GW2. Zaczyna od wyglądu, wspominając początkowe szkice, na których nowa rasa wygląda zbyt dziecinnie. Zmiana wiązała się z pochodzeniem Sylvari.

guild wars 2

Każdy ich przedstawiciel pochodzi z rośliny zwanej the Pale Tree lub Mother Tree. Co więcej, każdy nowy sylvari od razu pojawia się w formie dorosłej, tak więc nie ma wśród nich żadnych dzieci. Małe biegające szkraby, które stają się potem ludźmi, budzą wśród nich strach. Dopiero co zrodzeni podlegają ochronie, ale co do zasady są gotowi, by wyruszyć w świat.

Potrzebną wiedzę zdobywają w czasie Snu – tajemniczego stanu świadomości, w czasie którego każdy sylvari doświadcza wizji z otaczającego ich świata. Zdobytą wiedzę można porównać do garści wody – każdy zdobywa jej małą część.

Diablo III

Zmiany w trybie multiplayer "Diablo III"

Dodał: , · Komentarzy: 3

Wiemy już, że do zagrania w Diablo III będziemy musieli mieć stałe połączenie z internetem. Poza pytaniami o sens istnienia rozgrywki dla pojedynczego gracza, można zastanawiać się nad wyglądem trybu multiplayer, na którego najwyraźniej Blizzard zamierza położyć szczególny nacisk poprzez takie zabiegi. Na kilka z tych pytań otrzymaliśmy odpowiedzi.

diablo 3
Gra o tron

Pomimo tego, że na naszych łamach coś ostatnio cicho wokół tematu „Gry o tron”, nie znaczy to jednak, iż włodarze HBO nabrali wody w usta i do kwietnia musimy karmić się spekulacjami i wyssanymi z palca plotkami. Ba, przeciwnie! Informacji jest tak wiele, że trudno to wszystko ogarnąć, szczególnie w okresie wakacyjnym, gdy każdy ma deficyt wolnego czasu. No, ale życie newsmana to nie bajka, tym bardziej jak naczelny naciska i piekli się, iż ktoś nie wywiązuje się ze wcześniejszych obietnic.

starcie królów

Dobra, dobra! Już nadrabiam zaległości, a żeby było szybciej, postaram się podsumować zgrabnie wszystkie ostatnie wieści.

Seriale

"Spellbound" – trailer

Dodał: , · Komentarzy: 2

Za sześć dni kolejny epizod czwartego sezonu True Blood, który śledzą amerykańscy widzowie. Pojawiło się wideo promocyjne do tego odcinka.

Chociaż krótki, filmik pokazuje kilka ciekawych scen. Czyżbyśmy mieli być świadkami sceny pod prysznicem z udziałem Sookie i Erica? Alan Ball twierdzi, że nie będzie tym, czego spodziewają się wszyscy – cokolwiek to może znaczyć.

Amerykańska premiera Spellbound 14 sierpnia.

Plik wideo nie jest już dostępny.

Drakensang Online

Bigpoint udostępniło do testów przeglądarkową grę sieciową Drakensang Online.

Gra nie należy jednak do RPG'ów znanych z dwóch części, które przyniosły marce rozgłos. Drakensang Online przypomina raczej Diablo i pozwala wraz ze znajomymi zabijać napotykane potwory. Dostępne są dwie klasy postaci – wojownik oraz czarodziej.

drakensang onlinedrakensang online

Tytuł ten nie wymaga procesu instalacji – działa bezpośrednio w przeglądarce. Nie musimy wnosić także żadnych opłat, chociaż wprowadzono mikrotransakcje, dzięki czemu możemy nabyć przedmioty dodatkowo wspierające naszego herosa w walce.

Dostęp do beta testów otrzymają zarejestrowani na stronie gry lub dzięki użyciu alternatywnych metod logowania (np. konto Facebook).

Star Wars

"Ascension" – dziś premiera

Dodał: , · Komentarzy: 0

Za oceanem już dziś można nabyć przedostatni tom serii Fate of Jedi, czyli Ascension.

Luke i Ben wciąż ścigają istotę ciemnej mocy, podczas gdy zaginione plemię Sithów, Aboleth, może zostać podzielone. Odpowiedzialna za to mroczna siła wciąga pewnego Lorda w walkę z własnym ciałem i krwią.

ascenstion, star warsascenstion, star wars

Sojusz Galaktyczny rozdzierają walki między frakcjami. Zakon Jedi na Coruscant musi powstrzymać tę bezpardonową walkę o władzę i jednocześnie samemu się bronić przed spiskami i zamachowcami wysłanymi przez mrocznych Sithów.

Za to dzieło Christie Golden, liczące sobie 432 strony w twardej okładce, sklep wysyłkowy Amazon liczy sobie niespełna 15 dolarów.

DC Universe Online
dc universe online

Drew Woods z serwisu MMORPG.com przeprowadził wywiad z Markiem Andersonem na temat mega serwerów DC Universe Online.

Mega serwery, których implementacja rozpoczęła się 8 sierpnia, to odpowiedź ekipy zajmującej się grą na spadającą liczbę użytkowników. Celem jest zatem ponowne zachęcenie do gry tych, którzy porzucili zabawę swoimi postaciami w świecie DC.

Wprowadzenie mega serwerów sprawiło, że na jednym z nich może przebywać o wiele większa liczba graczy. Tym samym chodzi o to, by jak najwięcej osób mogło w danym miejscu i czasie uczestniczyć w wykonywaniu zadań. Ułatwienie to niewątpliwie pomoże także w przygotowaniu specjalnych eventów. Mark Anderson wspomniał o War of the Rng, które swego czasu cieszyło się znacznym zainteresowaniem.

Jednocześnie mega serwery dostanie tak Ameryka Północna, jak i Europa, ale zostanie zlikwidowany dotychczasowy podział na PvE i PvP. Rzecz jasna dotyczyć to będzie zarówno wersji gry na PC, jak i konsole.

Aby przeczytać pełny zapis najważniejszych informacji z wywiadu musicie udać się w to miejsce.

Wczytywanie...