
Jak informuje serwis Kotaku, przez pomyłkę na platformie Steam pojawił się dziś patch do wycofanej jakiś czas temu ze sprzedaży gry "Batman: Arkham Knight", który wprowadzał do produkcji nowe opcje graficzne i wyraźnie naprawiał tytuł.

Jak informuje serwis Kotaku, przez pomyłkę na platformie Steam pojawił się dziś patch do wycofanej jakiś czas temu ze sprzedaży gry "Batman: Arkham Knight", który wprowadzał do produkcji nowe opcje graficzne i wyraźnie naprawiał tytuł.

Czekacie na "Fallout 4" i jesteście zawiedzeni tym, że nie uświadczycie w nim widoku w rzucie izometrycznym? Nie mamy dla was wprawdzie wiadomości, że taki widok będzie dostępny, ale – dzięki twórczości niejakiego Chrisa Bischoffa – możemy przyjrzeć się produkcji w takiej perspektywie i nieco sobie pomarzyć.

Trailerom ogłaszającym nowe tytuły zawsze towarzyszy pewien dreszczyk ekscytacji. Czy to będzie kolejna wspaniała gra, czy tylko kolejna taśmowa produkcja mająca nabić kabzę deweloperom? Czy poznamy nowych bohaterów, którzy zawładną światkiem gier? Czy odkryjemy nowe fascynujące uniwersum? Niestety pierwsze trailery też bardzo często nie pozwalają nam poznać chociażby ułamka odpowiedzi na te pytania. Kilka, najczęściej niezwiązanych ze sobą scen, parę wybuchów, jakieś głodne kawałki scenariusza. Słowem nic obiecującego, ani nic odrzucającego (chociaż może ta sztampowość zaczyna robić się trochę nużąca).
Nowością wśród tego zalewu takich samych trailerów ma być podobno ten, który Arkane pokazało ogłaszając "Dishonored II". Jak opowiada Harvey Smith wszystko, co na nim widzieliśmy będziemy mogli zrobić w samej grze. Niżej znajdziecie pełne video opowiadające o wszystkich sekretach ukrytych w trailerze. W roli głównej: "clockwork house", czyli dom oparty na mechanizmie zegarowym. Ma to być jedna z lokacji, którą będziemy mogli odwiedzić w grze. Oprócz tego także mnóstwo innych informacji, smaczków i szczególików. Czekacie na "Dishonored II"?

Kończymy już podróż z serialem "Dawno, dawno temu", ponieważ nowy, piąty sezon wystartuje dopiero pod koniec września. Nim jednak przejdziemy do baśniowej produkcji ABC, warto przypomnieć, co tydzień temu pojawiło się w Fantastyce w Kadrze. W dwudziestej czwartej edycji cyklu ukazała się recenzja filmu "Pi", za którą odpowiada Medivh.
Trzeba przyznać, że dzisiaj znacznie zmieniamy klimaty – na czysto rozrywkowe, magiczne i... mroźne – takimi epitetami można określić czwartą serię "Dawno, dawno temu", w której pojawiają się postacie z "Krainy lodu". Zapraszam do czytania recenzji!

Takie stanowisko padło wspólnie z ust Josha Sawyera, Adama Brennecke oraz Brandona Adlera – czyli ludzi, którzy podejmują najważniejsze decyzje w kwestii przyszłości marki "Pillars of Eternity". Perypetie na granicy Jelenioborza oraz Readceras, zakończą historię Widzącego, co według włodarzy Obsidianu nie powinno być dla graczy żadnym zaskoczeniem, ponieważ od początku zapowiadano, że ewentualny pudełkowy dodatek do gry ma przypominać strukturą oraz skalą "Opowieści z Wybrzeża Mieczy" – i tak to wygląda w praktyce, gdy połączymy obie części "Białej Marchii".
Po zakończeniu prac nad drugim epizodem dodatku, studio od razu weźmie się za produkcję "Pillars of Eternity 2". Sawyer zdradził kilka pomysłów, poprawek i ulepszeń, jakie powinny znaleźć się w sequelu.

W sieci pojawił się gameplay z kampanii fabularnej "Sword Coast Legends". Możemy przyjrzeć się w nim przebiegowi jednej z misji pobocznych z początku gry, a przy okazji posłuchać komentarza deweloperskiego.
Fragment rozgrywki zwraca uwagę na pewną istotną sprawę – otóż okazuje się, że w SCL udźwiękowione zostaną wyłącznie misje związane z głównym wątkiem fabularnym oraz zadania towarzyszy – pozostałe questy niestety nie.

Eidos Montreal niczym globalne ocieplenie, znacznie podniosło temperaturę przyszłorocznej zimy. Studio zdradziło, że w skórę ponurego Adama Jensena, będącego obecnie na usługach Interpolu, ponownie wcielimy się już 23 lutego. Twórcy zapowiedzieli również ciekawą ofertę w sprawie bonusów do zamówień przedpremierowych.
Otóż wszyscy zainteresowani gracze na specjalnej stronie internetowej mogą sami sobie wybrać, jaki smaczek otrzymają wraz z pre-orderem. Co ciekawe, twórcy przygotowali kilka specyficznych poziomów w kwestii dodatków i wraz z przekroczeniem odpowiedniej ilości zamówień, konsumenci odblokowują kolejny etap.

Pomimo faktu, iż "Wiedźmin 3" osiągnął zasłużony sukces i jego twórcy mogą spokojnie dłubać nad zupełnie nowymi projektami, nie myśląc o tym, czy jutro będą mieli co wrzucić do garnka, to jeszcze nie nadszedł czas, aby Geralt odszedł na zasłużoną emeryturę. W końcu już w październiku czeka nas pierwszy pełnoprawny dodatek do gry – "Serca z Kamienia".
Travis Currit, jeden z tłumaczy studia CD Projekt RED, otwarcie przyznał, że rozszerzenie jest już "praktycznie gotowe i zapowiada się wyjątkowo świetnie". Oznacza to tyle, iż nie powinniśmy się spodziewać żadnych poślizgów – już za niewiele ponad miesiąc wszyscy zainteresowani otrzymają szansę przeżycia kolejnych przygód w skórze wiedźmina.

Dopiero co informowaliśmy was, że 23 października do sprzedaży trafi dodatek do "Guild Wars 2" pt. "Heart of Thorns", a już mamy kolejną dobrą informację od studia ArenaNet. Ogłoszony została darmowy dostęp do podstawowej wersji gry. Istnieją oczywiście pewne ograniczenia, ale fakt jest taki, że grać w systemie free to play można.

Znamy już tytuł i zarys kolejnego, a zarazem ostatniego, dużego DLC do gry "Dragon Age: Inkwizycja". Wprawdzie dodatek miał zostać ujawniony dopiero podczas dzisiejszego panelu BioWare na konwencie PAX Prime, ale poprzez pomyłkę i – w efekcie – zbyt wczesną publikację zwiastuna, szczegóły możemy przekazać już teraz. Tytuł rozszerzenia to "Trespasser", czyli "Intruz".