Od wielu miesięcy każdy pasjonat Thedas zastanawiał się, czy w „Dragon Age II” pojawią się starzy druhowie Szarego Strażnika, których będziemy mogli zaprosić do drużyny Hawke? BioWare, jak ma to w zwyczaju, przy tego typu pytaniach zawsze nabierał wody w usta. Jednakowoż do premiery pozostało niewiele ponad miesiąc i coraz mniejszy sens ma skrywanie rozlicznych tajemnic. Dlatego też dzisiejszego dnia Kanadyjczycy odkryli karty i ujawnili towarzysza, którego mieliśmy okazję już gościć w naszej ekipie.
Cóż to za persona? Królewski bękart Alistair? Zapijaczony krasnolud Oghren? A może Leliana o słodkim głosiku? Nie napiszę tego tutaj, bo ktoś mógłby mi dać w twarz za zdradzanie smakowitych elementów fabuły. Wszystkich zainteresowanych zapraszam do rozwinięcia informacji, lecz pamiętajcie – tam spoiler mówi dobranoc!
Ha! Tego się nie spodziewaliście, nie? Pyszałkowaty apostata Anders i jego kociak Ser Pounce-a-lot wracają do gry. Jednak jak obiecują twórcy, to nie ten sam mag, którego poznaliśmy w „Przebudzeniu”. Ludzie się zmieniają, a pewne traumatyczne wydarzenia, wpłynęły na jego psychikę i zachowanie dość znacząco.
Andresa spotkamy w slumsach miasta Kirkwall, gdzie podjął się żmudnego zadania uzdrawiania uchodźców przetrzebionych przez Plagę. Hawke potrzebuje pomocy byłego Szarego Strażnika, a Anders gotowy jest mu jej udzielić, w zamian za pewną przysługę...
Jakie tajemnice skrywa Anders? Dlaczego jego oczy lśnią niesamowicie na powyższym zrzucie ekranu? Czy Hawke będzie mógł zaufać człowiekowi, który zdradził dwukrotnie? Przekonamy się już w marcu.
Plik wideo nie jest już dostępny.
W pierwszym zadaniu z nowym towarzyszem, Hawke odkrywa zaskakujące sekrety o Andersie i jego nowym wcieleniu. Mag prosi nas, abyśmy pomogli mu wyzwolić starego przyjaciela z niewoli Zakonu Templariuszy. Niestety, jak to zwykle bywa, odsiecz przybywa stanowczo za późno i po kumplu została tylko pusta skorupa, szmaciana lalka nazywana Wyciszonym. Anders, rozczarowany jawną niesprawiedliwością , nie może się z tym pogodzić – coś w nim pęka i wtem, następuje przemiana… Jego oczy zaczynają lśnić błękitem, a słodki głosik zaczyna dudnić – od teraz zamieszkuje w nim Duch Sprawiedliwości.
Justynian?! Czyżby zdecydowano się na dwupak? Pozostaje to tajemnicą. Wiadomo tylko tyle, że zjawa ma pełnić tą samą rolę co w przypadku Wynne – wypełnić dobrocią oraz mądrością rozgoryczonego człowieka i dodać mu sił, w wypełnianiu boskiej misji.
Na deser ciekawa zapowiedź serwisu IGN. Sporo nowych scen i pewne odświeżenie faktów związanych z „Dragon Age II”. Polecam.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz