Mag

Magowie w Dragon Age 2 parają się czystą mocą. Posiadają niesamowity potencjał taktyczny, czego dowodem może być zawziętość, z jaką polują na nich templariusze. Wszechstronni i niebezpieczni, apostaci prowadzą niebezpieczne życie w Kirkwall, lecz są zdolni do poradzenia sobie z „nadopiekuńczym” państwem.

Magowie potrafią zredukować zdolność przeciwnika do walki niemal do zera. Spowolnienie, osłabienie, rozproszenie magii – gdy już poznają słabość, są w stanie zamienić najgroźniejszego oponenta w łatwy cel.

Z drugiej strony, Magowie potrafią zamienić swych współtowarzyszy w niepowstrzymaną siłę poprzez uzdrawianie, nadawanie broniom dodatkowych obrażeń od żywiołów oraz manipulowanie czasem na korzyść drużyny dzięki przyspieszeniu. Zarówno Wojownicy, jak i Łotrzykowie skorzystają z posiadania za plecami Maga.

Jednakże najprawdopodobniejszym powodem, dla którego Magini wzbudzają taki strach, jest ich kontrola nad polem walki dzięki niesamowitym zaklęciom obszarowym. Przeciwnicy są po prostu niszczeni przez osłabiające zaklęcia oraz wzmocnionych towarzyszy. Wszystkie klasy w Dragon Age 2 są mistrzami w swych dyscyplinach, lecz to Magowie pozostawiają po sobie zgliszcza.

Specjalizacje:

Mag Mocy: Wszystkie magiczne specjalizacje manipulują energią, lecz Magowie Mocy wręcz się nią upajają. Popularna w Kirkwall, owa specjalizacja skupia się wyłącznie na surowym aspekcie magii, jej dzikich wirach wciągających wrogów, miażdżącej i spowalniającej duchowej sile czy ogromnych falach rzucających przeciwnikami niczym słomianymi kukłami. Pomniejsze cele są po prostu wbijane w ziemię dzięki ogłuszającej wielkiej pięści. Jako mistrzowie w tej dziedzinie, Magowie Mocy mogą uodpornić się na tego typu ataki. W końcu brak subtelności nie musi oznaczać braku wyrafinowania – owa specjalizacja wymaga niespotykanej precyzji, by utrzymać tak ogromną moc pod kontrolą.

Uzdrowiciel Dusz: Skupiają się oni na tworzeniu, nie niszczeniu. Wiedzą, że najlepszą drogą, by wygrać bitwę, jest utrzymanie przy życiu siebie oraz sprzymierzeńców tak długo, jak się da. To oni są Magami akceptowanymi bądź przynajmniej tolerowanymi przez zwykły lud, chociaż templariusze boją się ich tak samo, jeżeli nie bardziej, jak specjalizacji skoncentrowanych na obrażeniach. Żadni inni przedstawiciele tej klasy nie czerpią swej mocy z pozytywnych duchów Pustki. Jest to ryzykowne, lecz rezultaty są niezaprzeczalne. Usuwanie zranień, przyznawanie odporności na obrażenia, czy nawet ratowanie towarzyszy ze szpon śmierci – nie są to wspomagające zdolności, ale trzon każdej skutecznej drużyny. Każdy półgłówek może zranić, lecz żadna ilość mięśni nie spowoduje, że rana się zabliźni.

Mag Krwi: Nic nie wzbudza takiego przerażenia jak Mag Krwi. Magini tego typu wykorzystują surową energię życiową i wykorzystują ją do własnych celów. Mogą niszczyć, kontrolować oraz odzyskiwać własną moc dzięki konsumpcji zdrowia innych, niezależnie od ich woli. Efekty mogą wydawać się ohydne, ale owa specjalizacja nie ogranicza się wyłącznie do szaleńców i potworów. Wielu uznaje ją za jedyną formę wolnej magii, gdyż jest ona powiązana z fizycznością, nie zaś z duchami czy demonami. Jednakże pozostaje ona niezaprzeczalnie brutalną i samodestruktywną dyscypliną, więc Mag Krwi musi być ostrożny. Zawsze istnieje pokusa, by wziąć jeszcze troszeczkę.

Źródło: dragonage.bioware.com