Jay Wilson, czyli osoba znana jako 'Ten Zły' w ekipie pracującej nad "Diablo 3" (czyt. game director) stale ujawnia postępy prac nad ulepszaniem wersji beta gry, pretendującej do tytułu następcy legendarnego wydania – "Diablo 2". Tym razem dobre wieści niesiemy dla tych, dla których pierwszych trzynaście, a nawet dwadzieścia poziomów było zbyt trywialnych i sprawiało, że rozgrywka już na początku zawodziła ich oczekiwania.
Otóż twórcy gry postanowili zwiększyć obrażenia potworów spotykanych na początku gry, na poziomach 1-13. Aczkolwiek, jak przyznaje sam Jay, efekt zauważalny jest nawet do dwudziestego poziomu. Co więcej, zmiana ta będzie uwzględniona już przy okazji wydania kolejnego patcha.
Niestety, Wilson zachował się dyplomatycznie i radośnie oznajmił, że daty wydania łatek są znane dopiero tuż przed ich wypuszczeniem, także nie możemy spodziewać się konkretnych terminów.
Liczymy, że zmiana ta przynajmniej po części złagodzi główne bolączki tego ostrza z kuźni Blizzardu. A co Wy o tym sądzicie? Czy zwiększenie trudności gry już na początku, aby na pewno jest dobrym posunięciem?
Komentarze
Ja jak najbardziej jestem za. Nie jestem za masochizmem w grach, ale tez wiekszosc obecnych gier jest stanowczo za latwa.
Dla mnie wszystko jedno, ale znam wielu Blizzard-Szaleńców, którym jest to baaardzo na rękę (kilka nocy nie przespanych więcej...)...
Coż... ;-)
Dodaj komentarz