Recenzja Wiedźmina

1 minuta czytania

Khem khem... Pozwólcie, że opowiem wam pewną bajkę...

Dawno dawno temu, za siedmioma górami, za siedmioma rzekami zaistniała drużyna poszukiwaczy przygód o tajemniczej nazwie CDProjekt. Przeżywali oni różne perypetie i przygody, wiodło im się nieźle. Nie rozpadli się jak duża ilość takich grupek, a nawet udało im się wzbogacić. Jednak nie byli samolubni. Wiele ze swoich bogactw przekazywali ludności. I tak to trwało, aż w końcu, po przejściu przez Góry Wydawców, dojrzeli w oddali przepiękne miasto. Znali jego nazwę – Własny Projekt. Niestety tutaj historia się urywa. Czy przemierzyli oni niebezpieczne równiny i lasy, by w końcu dotrzeć do rogatek miasta i przekroczyć je? A może polegli, napadnięci przez zbójów na leśnym trakcie? Tego dowiemy się wkrótce.

Wiecie już o czym to będzie. Niieee? Ech wy nieludy parszywe... Dobrze, więc powiem inaczej.

I tak oto na łamach GameExe.pl zawitała recenzja “Wiedźmina” autorstwa Dany'ego! Zachęcamy wszystkich do lektury.

Komentarze

Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...