Po wygraniu Regat Wolnych Kapitanów przyszedł czas na odebranie swojej nagrody – niezamieszkałej wyspy Pustych Oczu. Jednakże eksploracja nowych-starych włości, ruin i eksterminacja pałętających się tam stworów, to nie wszystko. Kto jak kto, ale piraci potrafią się bawić, dlatego ze słowami "jedzą, piją, lulki palą. Tańce, hulanka, swawola." na ustach trzeba wyprawić wielką wyżerkę dla Pirackiej Rady.
Jednakże co to za impreza bez odpowiedniej bitki. Z tego powodu, gdy na zabawie pojawi się tajemniczy sabotażysta, w ruch pójdą nie tylko gołe pieści, ale również udźce, kielichy i świeczniki. Tylko od organizatorów zależeć będzie, czy obronią oni swoich znamienitych gości i utrzymają kontrolę na nowo zdobytej wyspie, czy też utracą szacunek pirackiej braci, gdy jakikolwiek z pirackich panów utraci resztkę pożółkłych zębów.