
Kilka miesięcy temu w Las Vegas odbyła się impreza D.I.C.E. Summit. Wzięli w niej udział między innymi przedstawiciele studia Bethesda Softworks. Mieli oni za zadanie udowodnić, że w ciągu tygodnia można stworzyć masę ciekawych dodatków DLC do piątej odsłony "The Elder Scrolls" za pomocą narzędzi developerskich. Twórcy zapowiedzieli wtedy, że część z zaprezentowanych wtedy dodatków można się z czasem spodziewać w kolejnych aktualizacjach. Czas pokazał, że nie zostaliśmy oszukani, bo wydany niedawno na konsolę Microsoftu "Dawnguard" wprowadził do gry takie smaczki jak walkę na koniu czy przemianę w lorda wampirów. Czego zatem możemy się jeszcze spodziewać? Cóż, bardzo możliwe, że odpowiedź znajduje się w poniższym filmiku.
Bardzo interesująco wygląda przemierzanie świata drogą powietrzną za pomocą smoka. Niestety, bardzo często spotykam się z opinią, że niewiele komputerów byłoby wstanie płynnie doczytywać mapę, nie wspominając o przestarzałych już konsolach. Obiecująco zapowiadały się również prace nad poprawą grafiki.