Dzisiejsze wydanie kolumny Book Wyrms niemal w całości zostało poświęcone wczorajszej wielkiej premierze trzeciego tomu Neverwinter Saga – Charon's Claw pióra R.A Salvatore. Co łączy kultowe dzieło Jane Austen z równie popularnym mrocznym elfem?
W swoim artykule Nina Hess komentuje wczorajszą premierę kolejnego tomu z niesławnym Drizztem w roli głównej. Autorka docenia kuszt Salvatore, który potrafił stworzyć głównego bohatera w ten sposób, by wszystkie nasze oczekiwania względem niego przewrócić do góry nogami. Tym sposobem powstał najsławniejszy mroczny elf o dobrym sercu, które trudno dojrzeć pod ciemną skórą. Właśnie to sprawiło, że jakby długo i daleko nie podróżował od rodzinnego Menzoberranzan, zawsze będzie mieć poczucie, że jest wyrzutkiem, że nigdzie nie jest w stanie się dopasować do pozostałych.
Hess zastanawia się, jak też czytelnicy przyjęli do wiadomości fakt, iż w najnowszej części do roli głównej postaci awansowała także Dhalia. Czy utożsamianie się z postaciami żeńskimi będzie równie proste, co ze znanym od lat męskim bohaterem? Czy na sympatię dla tej postaci będzie miała wpływ jej przeszłość oraz rasa, jakże daleka od utartego schematu ludzkiego czarodzieja?