
Mam nadzieję, że świąteczne zajadanie się słodkościami (i nie tylko) nie wychodzi Wam bokiem. Zwłaszcza że nie da się ukryć, iż faktycznie w powietrzu wisi jakaś magia... Może to po prostu brak śniegu za oknem, a może coś innego? Nie zmienia to jednak faktu, że – po wigilijnej przerwie – nie próżnujemy. Co dziś oddajemy w Wasze ręce...?
