
Niedawno minęło pięć lat od chwili premiery pierwszej z "odświeżonych" gier na silniku Infinity, za którą stało studio Beamdog. Deweloper na swoim oficjalnym blogu postanowił podsumować swoje doświadczenia przy pracy nad nowymi wersjami klasycznych hitów sprzed lat.

Decyzja o odświeżeniu klasycznego "Baldur's Gate" została przyjęta z pewną nutą podejrzliwości, bowiem za to zadanie zabrało się nikomu nie znane wcześniej Beamdog. Poza tym ruszanie takiej legendy? To nie mogło skończyć się dobrze, jednak Trent Oster na blogu dewelopera postanowił opisać swoje doświadczenia z pracy nad Enhanced Edition. Tamten wpis to także podziękowanie dla samych graczy.