Rogue Legacy 2

Kolejny żart primaaprilisowy, który okazał się prawdą. Cóż, z pewnością z tego powodu nikt nie będzie płakał, a wręcz przeciwnie.

Rogue Legacy 2

Cellar Door Games na początku miesiąca poinformowało, że kontynuacja znakomitego roguelike’a – “Rogue Legacy” – jest w produkcji i pierwszych konkretnych materiałów możemy spodziewać się już na dniach. Kiedy wszyscy pasjonaci myśleli, że pocieszne studio robi ich elegancko w bambuko, zespół zdiagnozował u siebie brak poczucia humoru, oficjalnie potwierdzając prace nad tytułem, przy okazji serwując paczkę screenów.

Final Fantasy VII

Jak to z tego typu materiałami, mamy tu wszystko. Od wypełnionych pasją oraz słusznymi deklaracjami dialogów, poprzez sceny zawierające wysokooktanową akcję, a skończywszy na nutce romantyzmu i zadumy. Ba, znalazło się nawet miejsce dla gadającego czworonoga oraz potyczki z ogromną… chałupą. Cóż, będzie się działo, mimo że lata temu przerabialiśmy tę historię, to chętnie wpadniemy w jej wir jeszcze raz.

final fantasy vii remake

Premiera bez zmian – 10 kwietnia, również w Polsce.

Darkest Dungeon: The Butcher's Circus

Darkest Dungeon doczeka się trybu PvP!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Takie niespodzianki bardzo lubimy. Informacja, która początkowo była traktowana jako niezły żart primaaprilisowy, została oficjalnie potwierdzona przez twórców. Zgadza się, “Darkest Dungeon” doczeka się trybu PvP i to już w przyszłym miesiącu.

darkest dungeon,the butcher's circus

Dodatek “The Butcher's Circus” wprowadzi do Osady nową miejscówkę, tytułowy Cyrk Rzeźnicki, który będzie stanowił swoistą arenę walk pomiędzy graczami z całego świata. Zainteresowani rywalizacją z oponentem z krwi i kości wystawią drużynę złożoną z czterech bohaterów w potyczce, w której wszystkie chwyty są dozwolone. Gladiatorskie błyskotki, zdobyte podczas tych specyficznych pojedynków, pomogą nam przechylić szalę korzyści w nierównych walkach. Poza tym możemy oczekiwać specyficznego rankingu i zbierania unikalnych elementów, pozwalających stworzyć nam specjalny sztandar, jakim będziemy się pysznić podczas starć.

Cyberpunk 2077

Szkoda, że wspomniane zwycięstwo można traktować raczej jako pyrrusowe i w siedzibie twórców serii “Wiedźmin” z całą pewnością nie strzelają teraz korki od szampana. Zdecydowanie największym graczem jest w tym momencie mały chiński wirus, który demoluje światową gospodarkę i leje równo po mordzie każdego większego gracza na giełdzie. CD Projekt RED co prawda też dostał potężnego strzała w pysk (straty na wartości w okolicach 5 miliardów złotych), ale inni otrzymywali zdecydowanie sroższy łomot.

cd projekt red

Warszawskie studio pokonało dziś PKO BP, który w ostatnich dniach stracił prawie ⅓ swojej dotychczasowej wartości. Z kolei CD Projekt RED otrząsnęło się z kryzysu i fatalnego spadku z 12 marca, a z każdym kolejnym dniem podnosi się z kolan. Akcje studia mają spore obroty i są jednym z tych aktywów, którymi najchętniej handlują inwestorzy na GPW. Duża w tym zasługa “Cyberpunk 2077” i zapewnień developerów, że mimo pracy zdalnej, wrześniowa premiera najnowszej gry studia jest niezagrożona.

Heh… Cóż, przynajmniej taki pozytyw w tym bagnie. Gorzej, że recesja dopiero nadchodzi, powoli majacząc za horyzontem.

Inne

Choć wielu słusznie stara się wyśmiewać niepokojącą tendencję do porównywania każdej arcytrudnej gry do “Dark Souls”, a co za tym idzie, umieścić cały podgatunek “soulslike” do śmietnika, to nie da się ukryć, że dzieła studia From Software na zawsze zmieniły branżę. Jasne, wcześniej było multum hardcorowych gier, które wyciskały siódme poty z graczy, więc zestawianie każdej wymagającej produkcji z kultową japońską serią jest srogim błędem. Niemniej zapowiedziany właśnie “Mortal Shell” pasuje idealnie do kategorii gier czerpiących garściami ze spuścizny “soulsów”.

mortal shell

Wysoki poziom trudności? Jest. Ponury, niepokojący i specyficzny mroczny klimat? Mocno wyczuwalny. System walki? Jak żyw przywodzący na myśl “Dark Souls”. Ogólne założenia oraz styl rozgrywki? Też się zgadzają. To co ma odróżniać grę od protoplasty jest tytułowy “Mortal Shell”.

Inne

Światowa Organizacja Zdrowia nie ma ostatnio najlepszej passy. Po katastrofalnym błędzie niedoszacowania wielkości ryzyka związanego z koronawirusem i różnorakich innych niedopatrzeniach, dalej desperacko strzela sobie w stopę. Choćby ostatnio instytucja uruchomiła kampanię, która razi taką hipokryzją, że aż pękają oczy.

who,uzależnienie od gier

W założeniach #PlayApartTogether ma zrzeszać największych potentatów w branży elektronicznej rozrywki, którzy promują spędzanie czasu przy grach komputerowych jako jednym z istotnych elementów walki z pandemią. Produkcje dla pojedynczego gracza pozwalają powstrzymać nudę podczas kwarantanny oraz skutecznie odganiać od pomysłów wychodzenia z domu, natomiast te dla wielu – utrzymywać kontakty międzyludzkie lub budować nowe znajomości w oparciu o wspólne pasje. Nic nowego dla nas, a na papierze jeszcze mocniej brzmi jak coś słusznego. Tym bardziej, że gracze bawiący się przy grach Riot Games czy Zyngi, otrzymują szereg darmowych bonusów dedykowanych programowi.

Problem w tym, że WHO na przestrzeni ostatnich lat bezkompromisowo krytykowało jedną z naszych ulubionych rozrywek.

Final Fantasy VII

W związku rozlicznymi ograniczeniami odnośnie życia publicznego, jakie w ostatnich dniach zmuszony był wprowadzić rząd oraz ostrzeżeniami Square Enix odnośnie potencjalnych problemów z dostępnością produkcji, zaczęła zachodzić obawa, że wszyscy spragnieni gry w remake "Final Fantasy VII" będą musieli obejść się smakiem. Przynajmniej na kilka najbliższych tygodni – mowa tu oczywiście o pasjonatach, którzy zdecydowali się na pudełkowe wydanie. Szczęśliwie, oficjalny dystrybutor tytułu na terenie kraju, firma Cenega Poland, uspokaja wszystkich niecierpliwie obgryzających paznokcie (czego nie powinni robić, bo nie wolno wkładać palców do buzi) – premiera w Polsce, datowana na 10 kwietnia, nie jest zagrożona w żadnym stopniu.

final fantasy vii

Chcielibyśmy poinformować, że pomimo obecnej sytuacji, polska premiera gry Final Fantasy VII Remake nie jest zagrożona. Pudełka z grą zostaną dostarczone do sklepów na czas. W kwestii dostawy zamówionej gry prosimy w razie czego kontaktować się ze sklepem, w którym gra została zamówiona. Premiera już 10 kwietnia. Wszystkim fanom Final Fantasy życzymy udanej zabawy" – informuje w oficjalnym komunikacie dystrybutor.

Beautiful Desolation

Beautiful Desolation – recenzja gry

Dodał: , · Komentarzy: 0
beautiful desolation

Historia gry "Beautiful Desolation" rozpoczyna się w Republice Południowej Afryki w latach 80'. W pewną deszczową noc nad Kapsztadem pojawia się znikąd tajemniczy obiekt o kształcie niemożliwej figury geometrycznej zwanej trójkątem Penrose’a. Pojawienie się jednostki ma katastrofalne skutki dla najbliższej okolicy i nasz główny bohater, Mark Leaslie, traci swoją ukochaną. Jest to źródłem jego obsesji na temat poznania prawdy stojącej za tym obcym bytem. Tym bardziej, że badania nad Penrose owocują znacznym postępem technologicznym w dziedzinach robotyki i informatyki. Mija parę lat i Mark, z pomocą swojego brata, włamuje się do laboratorium badawczego założonego na terenie tajemniczego obiektu. W trakcie zbierania danych dochodzi do niefortunnego wypadku i dwaj bracia wraz z pso-podobnym robotem zostają przeniesieni w odległą przyszłość do bardzo odmienionej Afryki.

Inne

Tak, dzisiaj Prima Aprilis. To ten dzień, gdy internet jest kompletnie bezużyteczny, nie zapominajmy o tym. Z drugiej jednak strony, gatunek RPG jest na tyle chłonny i otwarty na innowacje, że twórców może ograniczać tutaj tylko wyobraźnia. Kapitalnym przykładem jest choćby “Puzzle Quest: Challenge of the Warlords”, który był intrygującym połączeniem produkcji fabularnej w świecie fantasy z grą logiczną.

pong quest

W założeniach “Pong Quest” ma być miksem klasycznej mechaniki rozgrywki, znanej z produkcji datowanej na lata 70’, z elementami RPG. Gra powinna posiadać pełnoprawną kampanię fabularną, w której mamy kierować drużyną dziarskich paletek do pingla. Będą one przemierzać światy znane z legendarnych tytułów Atari z lat 70’ i 80’, natomiast system walki ma być oparty na lubianej mechanice pojedynku ping-pongowego. Nie zabraknie również specjalnych talentów, zdolności oraz wzmocnień, które urozmaicą potyczki.

Inne

W dobie pandemii koronawirusa branżowe imprezy padają jak muchy lub dostają serię nokautujących ciosów. IEM, E3, GDC, Pyrkon, Digital Dragons... to tylko część tegorocznych eventów, które zostały przełożone, anulowane lub z dnia na dzień odbyły się bez udziału publiczności. Choć do kolejnego święta gier komputerowych, do jakich niewątpliwe zaliczają się targi Gamescom, pozostało jeszcze mnóstwo czasu, to nawet najtęższe umysły globu nie potrafią przewidzieć, kiedy uda opanować się wirusa na tyle, aby móc bezpiecznie zorganizować imprezę masową.

gamescom 2020

Tym bardziej, że Niemcy, a co za tym idzie znajdująca się w ich granicach Kolonia, są jednym z tych krajów, w których koronawirus uderzył najmocniej. Zachodzi więc obawa, że sierpniowe targi pójdą drogą amerykańskiego E3 i zostaną w tym roku odwołane.

Felix Falk, dyrektor zarządzający całą imprezą, uspokaja – targi na 100% się odbędą. Pytanie tylko, w jakiej formie?

Wczytywanie...