Czujecie przesyt informacji związanych z „Dragon Age II”? Ja odrobinkę tak i powoli boję się otworzyć lodówkę, bo jeszcze ze słoika po majonezie wyskoczy Mike Laidlaw, który będzie zachwalał zalety nowego systemu walki. Generalnie to jednak takie moje małe narzekanie na lekką monotematyczność (wieści o tej grze ostatnio mocno zdominowały nasz newsroom). BioWare postanowił chyba zafundować wszystkim sceptykom mały prztyczek w nos za to, że marudzili na kiepską kampanię informacyjną kontynuacji „smoczej sagi”. W końcu dostaliśmy co chcieliśmy, nie?
Wracając do meritum... Skoro były już materiały delikatnie pieszczące nasze oczy i zaspokajające wieczny głód wiedzy, to naturalną konsekwencją tego stanu rzeczy jest to, że przyszedł czas na coś dla uszu. Nie jestem jakimś specjalnym fanem talentu Inona Zura i jego dorobek artystyczny kompletnie mnie nie przekonuje (w moim mniemaniu może on co najwyżej lizać buty takiemu Morganowi czy Soule’owi), ale z doświadczenia wiem, że odwiedza nas sporo pasjonatów gatunku, których głęboko porusza jego twórczość. To właśnie głównie do nich kierowany jest najnowszy materiał, czyli „Main Theme” z „Dragon Age II”.
Wyższe stany średnie jak dla mnie. Całkiem przyjemne brzdąkanie, ale jakichś głębszych uczuć ten utwór w moim sercu nie wywołuje.
Komentarze
Choć z 2giej strony wciąż nie wiem czy jestem zainteresowany nowym podejściem do gry w Smoczej Sadze.
Heh, theme z Icka to był majstersztyk...
Dodaj komentarz