„Dragon Age II” – rozszerzona wersja zwiastuna

1 minuta czytania

Zwiastun „Przeznaczenie”, zaprezentowany na zakończonych już targach Gamescom, zebrał bardzo entuzjastyczne recenzje. Zarówno od krytyków, jak i zwykłych graczy. Osobiście mocno kręciłem na niego nosem, ale reakcja Czołowego Malkontenta GameExe nie mogła być przecież inna. Czemu o tym znów wspominam? Bo BioWare doszedł do wniosku, że dobrego nigdy nie za wiele i umieścił w sieci rozszerzoną wersję filmiku. Dokładnie 47 sekund dodatkowego materiału. Pewnie teraz zapytacie, po jaką cholerę go wycieli? Nie mam zielonego pojęcia, ale pracując w takiej branży, trzeba mieć w sobie jakiś pierwiastek szaleństwa i zdrowy rozsądek kiedyś musi pójść w krzaki.

Z tych kilkunastu sekund ekstra możemy się dowiedzieć, że jeden Qunari może wyrżnąć doborowy oddział straży królewskiej i nawet się przy tym nie spocić. Rozumiem, gdyby to była jakaś wiejska milicja albo świeżo upieczeni rekruci, ale to jest duża grupa uzbrojonych po zęby weteranów, którzy z niejednego pieca chleb jedli. Wiem, wiem… próbuję się doszukiwać jakiejś logiki w fantastyce, przepraszam – już przestaje. Hura! Jest więcej krwi i trupów, tego mi było potrzeba!

Poza tym zwiastun odrobinę sprowadził na ziemię Hawke i widać jego chwilę zwątpienia w zwycięstwo, w tej iście epickiej potyczce. Jak widać nawet wyszkolony mag-wojownik, Czempion Kirkwall, ma problemy z Über-Qunarim, który samodzielnie potrafi wyrżnąć całą armię (Arcydemon potrzebował do tego hordy Mrocznych Pomiotów, ale co tam...). Wcale mu się nie dziwie, że w panice aż spudłował w statuę tym nowym czarem, ja bym na jego miejscu pogubił portki.

Generalnie to możecie się rozejść, naprawdę nie ma tu czego oglądać.

Komentarze

0
·
Te całe wizje smoka plagi i inne duperele, wygląda na to że będziemy grać bachorem Morrigan. Z tą fantastyką jest jak z Hollywood, niby efekty lepsze, aktorzy po wybitnych szkołach a efekty są marne. Coraz bardziej przypomina to tak zwaną szynkę europejską. Jest wszystko, i nawet 20% szynki się znajdzie...
Taki i tu, jest wszystko. Płytówa niczym kaftan jedi (swoją drogą po cholerę mu te szpony w rękawicy? Ilekroć widzę coś takiego to przypomina mi się cat - woman), wojownik z górą mięśni, inteligentny niczym mnich i cwany niczym złodziej. Niestety nie do końca zrozumiałem też 1 część, jak dla mnie była zbyt schematyczna i w najmniejszym stopniu nie przypominała Baldura, Icka czy Newerka. DA sprowadzał się do zebrania sojuszników wedle tego samego schematu.
Nie czuję klimatu DA 2, ni w pięć ni w dziewięć. A szkoda, liczyłem na to rpg...
0
·
Mnie filmik bardzo się podobał, te dodatki do zbroi bardzo fajnie wyglądają, kosturo-miecz
Jeśli jest to bachor Morrigan to mogą dzięki temu fajnie pociągnąć fabułę

BTW. Wie ktoś może czy da się ściągnąć samą muzyczkę z tego filmiku (jakąś pełniejszą wersje? : D)
0
·
Jedyne co mi się podobało to muzyka(całkiem spoko, niestety trochę jej mało) i ten miecz Hawke'a - przyjemnie wygląda, w dodatku fajny kryształ miotający zaklęcia. No i ten Qunari, po cichu mu głosowałem, że zabije tego mago-wojownika i nie będzie jednego bohatera do wyboru... tylko jego dwie połówki Zakładam, że gdyby Sten był towarzyszem w Dwójce, byłby chyba najbardziej popularny - nudny jest, ale za to jak przywali, to dwóch zmiata I się zastanawiam - kogo były te ręce, które rozwaliły tego rogatego
0
·
Skoro czytamy że Hawke uciekł z Lothering przed jego zniszczeniem podczas Plagi, z którą walczymy w DA to jakim cudem może to być dziecko Morrigan?

Animacja przekozacka, chociaż dzwięki uderzenia metal o metal mogłyby być bardziej wyraziste
Pozdrawiam.
0
·
Zresztą Morrigan i jej pokręconym zamiarom, będzie poświęcony najbliższy DLC - "Witch Hunt"

Co do tego Qunari, to on mi się akurat bardzo nie podoba. Mam złe przeczucie, że z dumnej, honorowej i sztywno trzymającej się swojego kodeksu rasy, zrobili łaknące krwi i gwałtu bestię. No, ale cóż... takie prawa rynku.
0
·
Jakim cudem, ano żadnym. Ja tej historii nie czytałem.
A te qunari przypominają teraz bardziej minotaury niż cokolwiek innego.
0
·
Ehm przecież Morrigan daje Ci propozycję przed walką z arcydemonem, żeby się z nią przespać a dziecko które będzie owocem tej nocnej przygody pochłonie ehm duszę upadłego boga (tj. arcydemona) i po walce razem z dzieckiem ona znika.
Nie wiadomo co się z nią stało, więc pewnie o to będzie chodziło

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...