"Diablo III" – duże zmiany wraz z patchem 1.0.4

1 minuta czytania

W pewnym momencie każdy grający w "Diablo III" uświadamiał sobie, że grze czegoś brakuje. Czegoś, co by sprawiało, że nawet po osiągnięciu 60 poziomu doświadczenia nadal z chęcią wracałoby się do Sanktuarium. Zgodzili się z tym nawet sami twórcy, o czym informowaliśmy Was jakiś czas temu. Obiecali oni wtedy, że będą szukać rozwiązania tego problemu. Dzisiejsza premiera łatki oznaczonej numerami 1.0.4 faktycznie zapala promyk nadziei na to, że do najnowszej produkcji studia Blizzard jeszcze trochę czasu będzie się wracać.

diablo iii, poziom mistrzowski

Pełną listę zmian wraz z premierą patcha 1.0.4 znajdziecie pod tym adresem. Jedną z ważniejszych zmian jest wprowadzenie poziomów mistrzowskich. Będzie ich w sumie 100, a awans na każdy kolejny poziom będzie nagradzać graczy zwiększeniem podstawowych statystyk oraz 3% premią do znajdowania przedmiotów magicznych i złota (w sumie będzie można zdobyć 300%). Dodatkowo co 10 poziomów mistrzowskich portret kierowanej postaci będzie ulegał pewnym zmianom, co zresztą można zobaczyć w rozszerzeniu tego newsa.

diablo iii, blizzard, poziomy mistrzowskie, portrety

Według obietnic twórców wskoczenie na pierwszy poziom mistrzowski powinno zająć tyle czasu, co awans z 59 na 60 poziom doświadczenia. Zaś na zdobycie wszystkich poziomów mistrzowskich najprawdopodobniej będzie trzeba poświęcić tyle czasu, ile potrzeba było na zdobycie 99 levela w "Diablo II".

Póki co najbardziej oczekiwaną zmianą najprawdopodobniej jest wprowadzenie trybu PvP do gry. Pojawi się on jednak dopiero wraz z premierą łatki 1.1.

Komentarze

0
·
Czekam właśnie na godzinę 15 by się przekonać jak będzie śmigał ten patch. Może w końcu granie na inferno będzie miało większy sens.
0
·
Trzeba przyznać, że wreszcie ta gra zaczyna mieć i ręce i nogi, a nie tylko wybiórcze kończyny, którymi macha na oślep, lejąc gracza w pysk. Wywalono wielki kawał ściany, na który natykaliśmy się pod koniec gry, przedmioty wypadają sensowniejsze, legendy wreszcie przypominają unikalne artefakty, a kalkulator obrażeń dla umiejętności i potworów zmieniono tak, by wreszcie dało się pograć bez dotychczasowej nerwacji na dziejową głupotę i niesprawiedliwość.
Jeżeli kolejna wielka łatka, wraz z którą ma się objawić PvP, będzie równie pożyteczna i doda to, czego brakuje obecnie najbardziej - nowe zadania i eventy przypisane do wyższych poziomów trudności (nie mówię tu o kilku kolejnych osiągnięciach, lecz o trudnostępnych, satysfakcjonujących misjach w stylu WE lub HT z poprzedniej części gry), to wreszcie będzie można zaryzykować stwierdzenie, że "Diablo 3" stało się tym, na co czekaliśmy. Przynajmniej z grubsza.
Jednak nie ma co jeszcze rozpływać się nad całością i padać na kolana przed geniuszem ekipy, która otrzymując przez 3 miesiące non-stop miliony głosów niezadowolenia, zdołała poprawić to, co łupało w zęby najbardziej. Jest lepiej, ale może i musi być jeszcze o wiele lepiej.

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...