Geralt rozpoczął swój żywot na kartach książek, potem zawitał na duży, jak i szklany ekran. Prawdziwą popularność przyniósł mu jednak mariaż z branżą elektronicznej rozrywki. Jak się okazuje, na tym nie koniec, a to wszystko dzięki Teatrowi Muzycznemu w Gdyni, który planuje wystawić na swoich deskach musical o twardym wiedźminie. Scenariusz widowiska został oparty na opowiadaniach "Coś więcej", "Kwestia ceny", "Miecz przeznaczenia", "Okruch lodu" oraz "Ostatnie życzenie". Reżyseruje Wojciech Kościelniak – facet doświadczony w takich zabawach z konwencją, bo podobną rzecz zrobił choćby z "Chłopami" oraz "Lalką".
"Chcemy pokazać ciekawy, barwny świat – inny niż wszystko to, co do tej pory robiliśmy w gdyńskim teatrze. Planujemy zastosowanie nowoczesnych technologii multimedialnych, ale w sposób, który nie zdominuje człowieka na scenie. Chcemy, by widzowie mieli poczucie, że są w teatrze, a nie w kinie – tłumaczy reżyser.
Przy okazji twórcy przedstawienia ogłosili castingi na odtwórców dwóch głównych ról – Geralta oraz Ciri. Jeżeli więc masz dobry głos i dość pewności siebie, kariera stoi praktycznie przed Tobą otworem. Szczegóły można znaleźć pod tym adresem.
Niby "Spider-Mana" też z sukcesem "rozśpiewano", ale czy wiedźmiński musical to naprawdę dobry pomysł? Dajcie znać, co o tym myślicie.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz