„Risen 2” – Jarosław Boberek jako Kostuch

2 minuty czytania

Gdzie tworzą polonizację, tam musi być Jarosław Boberek. Takie są niezaprzeczalne fakty i wielu nie potrafi przetrawić tego, że pomimo niezgorszej różnorodności w światku śmietanki aktorskiej, facet wszędzie wepchnie swój elastyczny język oraz cudowne struny głosowe. Jest w tym sporo prawdy, lecz nie ulega wątpliwości, że ten człowiek jako jeden z nielicznych w Polsce potrafi zrobić dosłownie wszystko ze swoim głosem i często moduluje go w taki sposób, że ręce same składają się do oklasków. Między innymi z takiego powodu rodzimi reżyserzy dubbingów, tak chętnie sięgają po tego aktora i mają numer jego telefonu zapisany na pierwszej stronie swoich podręcznych kajecików, podkreślony grubym czerwonym markerem.

jarosław boberek, kostuch, risen 2

Trzeba podłożyć głos pod baśniowego perskiego księcia? Nie ma żadnego problemu. To może pod zimnokrwistego najemnika, który jest gotów posunąć się do wysoce niemoralnych czynów, byle tylko w sakiewce znalazła się odpowiednio duża suma? Dzwońcie po Boberka! Co z zapijaczonym i narwanym krasnoludem? Ot, pan Jarosław kilkakrotnie potwierdził, że czuje się w tej roli jak ryba w wodzie. Ha, a lekko zniewieściały i dystyngowany elf? Też brak jakichkolwiek przeciwwskazań. Aktor jest prawdziwą maszyną do podkładania głosu i żadna rola mu niestraszna, więc bezspornie zasłużył na miano niekoronowanego króla dubbingu.

Premiera „Risen 2: Na Mrocznych Wodach” już majaczy na horyzoncie i tym razem przygody Bezimiennego doczekają się pełnej polskiej wersji językowej. Oczywiście, w związku z taką okazją, nie mogło zabraknąć wyjątkowego głosu Jarosława Boberka.

Aktor wcieli się w rolę enigmatycznego Kostucha – postaci, która obrosła niemałą legendą na archipelagu. Wieść gminna niesie, że ten na wpół oszalały, na wpół zaćpany uzdrowiciel potrafi wyleczyć najgorsze przypadłości i wyciągnąć każdego z zimnych objęć Śmierci. Niewątpliwie, nie ma nic za darmo i już niedługo przekonamy się, jaką cenę będzie musiał zapłacić nasz protagonista za pomoc tej ekscentrycznej persony.

Poniżej znajdziecie wywiad z aktorem, a także pierwsze próbki głosowe.

Idealnie dopasowana rola. Pełna klasa. Bez niespodzianek – można jedynie rozpływać się w zachwytach, gdyż jest aż tak dobrze. Rzadko zdarza się, aby wyprane z jakiegokolwiek kontekstu próbki głosowe brzmiały świetnie, ale w moim mniemaniu tym razem ta sztuka się udała. O pana Boberka jestem spokojny i już nie mogę się doczekać momentu, gdy spotkam go na wirtualnym archipelagu.

„Risen 2: Na Mrocznych Wodach” trafi na półki sklepowe już 27 kwietnia.

Komentarze

0
·
Uwielbiam jego głos, uwielbiam jak go moduluje, zmienia, że czasami nie ma opcji, żeby go rozpoznać. Ale... na serio nie ma innych osób o równie genialnych strunach głosowych? Boberek jest wszędzie! Jeszcze trochę i wszyscy będą mieli go dość
0
·
Jest wszędzie bo nie mamy fachurów w tym zawodzie.

Julian, Kaczor Donald... i Kostuch.

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...