„Risen 2” – strzeż się Piaskowych Diabłów

2 minuty czytania

Archipelag wysp, na którym będzie toczyć się akcja „Risen 2: Na Mrocznych Wodach” nie należy do najbezpieczniejszych miejsc pod słońcem. Nie chodzi tutaj jedynie o Tytanów pałających nienawiścią do rasy ludzkiej czy bezlitosnych piratów skłonnych sprzedać własną matkę dla słodkich profitów. Lokalna fauna i flora również potrafi nieprzyjemnie zaskoczyć nieprzygotowanych poszukiwaczy przygód. Przed wybraniem się do dziewiczo pięknych tropikalnych dżungli czy na szczerozłote plaże, należy drobiazgowo sprawdzić swój ekwipunek. W końcu strzeżonego Pan Bóg strzeże, a raj ma to do siebie, że potrafi być zdradliwy niczym dziewka portowa. Dobrze naostrzony miecz i nabity pistolet skałkowy może okazać się najlepszym przyjacielem w czasie zasadzki, gdy liczą się tylko ułamki sekundy.

risen 2, piaskowe diabły

Najświeższa aktualizacja bestiariusza zaserwowana przez Piranha Bytes, dobitnie potwierdza, że nie wszystko złoto, co się świeci. Piaskowe Diabły są prawdziwą plagą wysp i pomimo dość cherlawego wyglądu, zakończyły żywot niejednego skurczybyka, który uważał siebie za mistrza fechtunku. Brak szacunku dla przeciwnika jest najszybszą drogą do spotkania się ze swoimi przodkami w niebiosach.

risen 2, piaskowe diabły

Te odrażające stwory wyłaniają się z ukrytych głębin morskich i cierpliwie czekają na swoje przyszłe ofiary, głównie na piaszczystym terenie. Może nie imponują wyglądem z racji swego cherlawego wzrostu, lecz gabaryty nadrabiają zazwyczaj liczebnością, gdyż zawsze atakują w grupach. Kiedy zdobycz jest otoczona przez grupę Piaskowych Diabłów, nie ma mowy o salwowaniu się ucieczką. Oskrzydlona ze wszystkich stron ofiara musi zmagać się z błyskawicznymi i brutalnymi atakami tych wiecznie żądnych krwi stworzeń. Nawet dla najbardziej doświadczonych wojowników, te uparte bestie są realnym zagrożeniem, do którego należy podchodzić z wielką ostrożnością i dostateczną determinacją.

Ich świecące wabiki charakteryzują się niesamowitą atrakcyjnością i kuszą potencjalną ofiarę tak mocno jak nieostrożnych poszukiwaczy przygód. Pobieżna analiza budzi u badacza niepokojące odczucia, jakby ta „błyszcząca lampa” spełniała również rolę narządu wzrokowego tych bestii. Szybkie ruchy i rzędy ostrych jak brzytwa zębów, są nieprzyjemnym zwiastunem tego, co kryją w sobie morskie głębiny.

Komentarze

Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...