Otchłań, tom 2

Otchłań, tom 2 – recenzja książki

Dodał: , · Komentarzy: 0
otchłań tom 2

"Cykl demoniczny" Petera V. Bretta to jedno najpopularniejszych fantasy. Seria książek poświęconych walce ludzkości z Otchłańcami zyskała mnóstwo fanów, na dodatek w planach jest jej ekranizacja. Niestety każda historia, nawet najlepsza, ma swój kres. A w tym wypadku końcem jest druga księga "Otchłani".

Sharak ka się rozpoczęła. Arlen i Jardir, którzy raz jeszcze połączyli siły w walce ze złem, ruszają ku Otchłani wraz z kilkoma sojusznikami. Mają prosty, choć niemal niewykonalny cel: zabić Królową Roju, zanim dojdzie do wylęgu. Ich przewodnikiem w tej ekspedycji jest sam Alagai Ka – pokonany i skrępowany, ale nie złamany. Tymczasem ich przyjaciele na powierzchni mają przed sobą równie trudne zadanie. Muszą wytrwać w obliczu atakujących książąt, którzy chcą przygotować tereny pod wylęg. Podołają swoim zadaniom, albo ludzkość czeka kres.

Ukazany świat nadal potrafi zdumiewać. Dzieje się tak za sprawą napotykanych zmian, które postępują wraz z przedłużającą się wojną z książętami. Dostrzegamy kolejne zniszczenia i rozbudowywanie umocnień przez obie strony. Jednak najlepiej zostało to przedstawione podczas wędrówki do Otchłani. Wraz z kolejnymi krokami w krainę wiecznej nocy, gdzie magia jest zawsze obecna i przepełnia wszystko co żywe, doświadczamy następnych niezwykłych zjawisk i cudów, co sprawia, że chętnie się tam zapuszczamy. Efektu dopełniają zagrożenia i pułapki.

Komiksy
hellboy: zdobywca czerw. dziwne miejsca

W trzecim tomie "Hellboya" życie bohatera ulega znaczącej zmianie, a my uzyskujemy sporo nowych informacji. Znajomość poprzednich odsłon – wskazana.

Seria ukazuje się w nowym wydaniu, a każdy z komiksów składa się z dwóch części – pierwotnie wydanych osobno. Niniejsza pozycja zawiera "Zdobywcę Czerwia" oraz "Dziwne miejsca". "Zdobywca Czerw" opowiada o misji w zamku Hunte, gdzie naziści przeprowadzali pewien eksperyment. Udają się tam Hellboy i homunkulus Roger. Natomiast "Dziwne miejsca" przedstawiają pobyt Hellboya w Afryce, gdzie m.in. mierzy się z Bog Rooshą, rybią wiedźmą.

Mike Mignola operuje motywami, które są charakterystyczne dla "Hellboya". Naziści, eksperymenty czy zjawy to elementy już tradycyjne w tej serii i (co najważniejsze) nadal dobrze działające. "Zdobywca Czerw" to typowo mroczna i tajemnicza historia, która przykuwa uwagę szczególnie postacią Homara Johnsona – legendą, ale jak wiemy, tutaj legendy przybierają realne kształty (albo zdaje się, że realne). Poza tym w opowieści pojawia się zwrotny moment, którego konsekwencje będą odczuwane w następnych przygodach Hellboya, a także nie brakuje licznych nawiązań do wcześniejszych wydarzeń – stąd niski próg przystępności dla nowych czytelników.

GreedFall

GreedFall – zwiastun fabularny

Dodał: , · Komentarzy: 0

Oprócz potentatów branży elektronicznej rozrywki i dużych graczy, na targach E3 obecni są również mniejsi developerzy, którzy starają się przyciągnąć zainteresowanie swoimi nieszablonowymi wizjami. Jednym z takich studiów jest francuskie Spiders, czyli arcymistrzowie ciekawych, lecz budżetowych cRPGów. Z okazji imprezy w Los Angeles postanowili uchylić rąbka tajemnicy w kwestii swojego nowego projektu – "GreedFall".

greedfall

Intryga została umiejscowiona w przesyconych magią siedemnastowiecznych klimatach. Na świecie szaleje enigmatyczna plaga, która stopniowo tępi ludzką populacje i zmusza zdesperowane niedobitki w poszukiwaniu lekarstwa do ucieczki na nowe, dziewicze lądy. Jedni chcą zwyczajnie przetrwać, inni widzą w nowych odkryciach szansę do zdobycia chwały, bogactw czy tajemnej wiedzy. Jednak tubylcy nie są zadowoleni z panoszenia się niezapowiedzianych gości na ich terenach i podnoszenia łapsk na ich sekrety, a to oznacza jedno – wojnę.

Cyberpunk 2077

Podczas prezentacji najświeższego zwiastuna dominowały zachwyty nad tym, co zobaczyliśmy na ekranach i okrzyki zadowolenia, że w końcu coś ruszyło w temacie "Cyberpunk 2077". Jednak część graczy przyjęła najnowszy materiał zaserwowany przed CD Projekt RED z mieszanką sceptycyzmu oraz rozczarowania. Pojawiły się opinie, że zajawka jest "zbyt cukierkowa", "za czysta" oraz "dominuje w niej klimat dla gimbusów". Kilka słów do księgi skarg i zażaleń postanowił dorzucić także William Gibson, pisarz i jeden z pionierów gatunku cyberpunk, który stwierdził, że:

cyberpunk 2077

"Zwiastun Cyberpunk 2077 sprawia wrażenie GTA przebranego w sztampowy kostium retro-future w stylu lat 80', ale hej, to tylko moje zdanie."

Auć...

Divinity: Grzech Pierworodny II

"Divinity: Grzech Pierworodny II" to jeden z lepszych i ciekawszy cRPG ostatnich lat. Taki wniosek płynie z pochlebnych recenzji branżowych krytyków, jak i ciepłych opinii rozlicznych graczy. No, a że poszła za tym wyśmienita sprzedaż, to również nie w kij dmuchał. Dlatego nie dziwi, że studio Larian planuje wypuszczenie wersji konsolowej ich ostatniego dziecka. Poza tym – obiecali, a słowa należy dotrzymywać.

divinity: grzech pierworodny ii

Konsolowi gracze mogą już nerwowo wydzierać kartki z kalendarza, gdyż Belgowie ustalili oficjalną datę premiery na Xbox One oraz PlayStation 4. Tytuł w wersji "definitywnej", czyli ze wszystkimi usprawnieniami, które otrzymały PC'ty, trafi do sprzedaży już 31 sierpnia.

Avernum 3: Ruined World

Avernum 3: Ruined World – recenzja gry

Dodał: , · Komentarzy: 1
avernum 3: ruined world

„Avernum 3: Ruined World” to zakończenie najnowszej trylogii „Avernum”, będącej remakiem pierwszej trylogii „Avernum”, która była remakiem trylogii „Exile”. Jest przez to (łącznie z grami z serii „Exile”) dwunastą produkcją Jeffa Vogela i jego studia Spiderweb Software. Przy tak rozbudowanej "grografii", zaczynanie przygody od „Ruined World” mogłoby się wydawać strzałem w stopę. Obawy o zagubienie się w kwestii powiązań fabularnych, odniesień, relacji pomiędzy bohaterami i innych podobnych przeszkód mogą odstraszać. Płonne zmartwienia, szybko okazuje się, że „Avernum 3” jest tytułem świetnie wprowadzającym do tego świata i po 15 minutach czułem się jak u siebie w domu. Co oferuje nam „Avernum 3: Ruined World”?

Cyberpunk 2077

Sporo nowego dowiedzieliśmy się o "Cyberpunk 2077", trochę też widzieliśmy. Tego, czego nie napisano w oficjalnych materiałach i o to, czego jeszcze nie pokazano, postanowiła zapytać redakcja serwisu Eurogamer. Patrick Mills, projektant zadań, w krótkim wywiadzie, który odbył się zaraz po pokazie za zamkniętymi drzwiami, odpowiedział na kilka nurtujących kwestii.

cyberpunk 2077

Wielu obserwatorów, szczególnie po obejrzeniu ostatniego zwiastuna, zaczęło porównywać najnowszą grę CD Projekt RED z rockstarowską serią "Grand Theft Auto". Developer przyznał, że na powierzchni porównania z renomowanym cyklem mają sens, lecz głębsze wgryzienie się w temat pokazuje spore różnice. To prawda, "GTA V" również działo się w Kalifornii, ale na tych podobieństwach w sumie się kończy. Mills zaznaczył, że studio tworzy RPG z krwi i kości, nieliniowego oraz z postacią, którą tworzysz praktycznie od A do Z. Inny ma być również styl oraz projekt zadań.

Fallout 76

Wbrew wcześniejszym plotkom Bethesda nie zdecydowała się (i jak obiecuje nie zdecyduje się, przynajmniej w najbliższym czasie) na stworzenie gry w stylu battle-royale. Postanowiła skupić się jednak na innym, równie modnym w ostatnich miesiącach kierunku – gry w formie usługi.

fallout 76

Oznacza to, że "Fallout 76" przez dłuższy czas będzie otrzymywał darmowe aktualizacje, które zagwarantują nam nowe opcje oraz wyzwania. Studio obiecało, że zamierza wspierać produkcję "przez naprawdę długie lata", a mniejsze aktualizacje wypełnią nam czas pomiędzy pełnoprawnymi rozszerzeniami, za które będzie trzeba zapłacić. Jeśli już mowa o pieniądzach, twórcy uspokajają – mikrotransakcje skupią się tylko na kosmetycznych aspektach tytułu, a wszystkie "wyjątkowe" przedmioty będzie można uzyskać również w trakcie rozgrywki. Cały dochód z mikropłatności zostanie przeznaczony na utrzymanie serwerów oraz implementowanie kolejnych nowinek.

Metro Exodus

"Metro: Exodus" z mocnym przytupem zagościł na targach E3 i czule popieścił podniebienia graczy spragnionych bezkompromisowych klimatów postnuklearnych zza Buga. 4A Games nie jest jednak w ciemię bite i nie zamierzało odhaczyć swojej obecności w Los Angeles na wypuszczeniu jednego zwiastuna. Twórcy przygotowali dla wszystkich ponad 15-minutową prezentację rozgrywki.

metro: exodus

Zgodnie z klasyczną zasadą sequeli – jest więcej, mocniej i bardziej kozacko. Klimaty, które poznaliśmy i pokochaliśmy zostały ubogacone o nowe elementy, a te które delikatnie liźnięto w poprzednich częściach – rozszerzono. Mamy więc lepszy crafting, dynamicznie zmieniające się warunki pogodowe i system dzień-noc wpływający na podejście do misji czy walkę na otwartym terenie oraz w klaustrofobicznych warunkach. Każde wyzwanie będzie można rozwiązać na kilka sposobów i wygląda na to, że nie są to czcze obietnice.

S.T.A.L.K.E.R: Cień Czarnobyla
s.t.a.l.k.e.r: cień czarnobyla

"S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla". Klasyk ukraińskiego studia GSC Game World z 2007 roku. Można nawet odważyć się na postawienie tezy, że od dnia premiery ostatniej części serii, zapoczątkowanej tym tytułem, marka tylko zyskuje na dalszej popularności. Druga odsłona cyklu (nie mylić z "Czystym Niebem" ani "Zewem Prypeci") została zawieszona w próżni chaosu po kłopotach zespołu odpowiedzialnego za oczekiwanego od lat świętego Graala miłośników postapokalipsy zza wschodniej granicy. Zostaliśmy zmuszeni by... o zgrozo... czytać... aż trudno powiedzieć to słowo. Tak, czytać, by móc lepiej poznawać Zonę! Książek na polskim rynku ukazała się dość spora liczba. Twórcza jest i sama społeczność – wciąż powstają nowe modyfikacje. Nie brak także memów. Również i książki, przynajmniej ich część, należą do tworów społeczności skupionej wokół gry. Czarnobyl żyje więc wiecznie – w duszy każdego, który ma choć trochę "cziki briki". I oczywiście "iv damke"!

Wczytywanie...