Dungeons&Dragons

Wszyscy fani gier planszowych i przygód wykreowanej przez R.A Salvatore na kartach jego książek postaci Drizzta Do'Urdena mogą się cieszyć już z premiery The Legend of Drizzt Board Game.

the legend of drizzt board game

Październik zdecydowanie należy do urodzonego w Menzoberranzan drowa. Wpierw była to premiera drugiej części cyklu Neverwinter, zaś teraz nadchodzi od dawna zapowiadana premiera gry planszowej.

Dungeons&Dragons

Live Together, Die Alone

Dodał: , · Komentarzy: 0

Dziś na głównej stronie Wizards of the Coast pojawił się kolejny artykuł z serii Legends and Lore, który próbuje pokazać zalety walki drużynowej nad samodzielnym przeżywaniem przygód.

W swojej kolumnie, Monte Cook rozpatruje zagadnienia pojawiające się podczas zabawy w Dungeons&Dragons na przestrzeni wszystkich edycji tej gry, które do tej pory zostały udostępnione graczom. Chodzi o odnalezienie jakiegoś wzorca, który sprawdzał się tak lata temu, jak i na chwilę obecną.

legends and lore, dungeons

W pełnoprawnej drużynie poszukiwaczy przygód każdy znajdzie dla siebie coś do zrobienia. Można rozbrajać pułapki, leczyć kompanów czy też wspierać ich przed walką, dzięki czemu łatwiej będzie im stawić czoła niebezpieczeństwu. Cała gra zawsze zaprojektowana była w ten sposób, by umiejętności kompanów wzajemnie się uzupełniały i by każdy miał poczucie, że jego praca przyczyniła się do wspólnego sukcesu.

Dungeons&Dragons

Od dziś można nabyć drugi tom serii Neverwinter, który nosi taki właśnie tytuł i jest kontynuacją książki Gauntlgrym.

salvatore, neverwinter, drizzt

Amerykański pisarz R. A Salvatore ponownie sięga po swoją najbardziej rozpoznawalną postać, czyli drowa Drizzta. Jak zapewne pamiętacie, z wyprawy do krasnoludzkiego królestwa Gauntlgrym grupa śmiałków wróciła w mocno odchudzonym składzie. Bruenor i Pwent pogrzebani pod ziemią i najpewniej martwi, Jarlaxle wraz z najemnikiem imieniem Athrogate uciekają, zaś Drizzt i Dhalia rozpoczynają wspólną wędrówkę w poszukiwaniu Sylory Salm. Ta pochodząca z Thay czarodziejka wypełnia rozkazy samego zulkira i tworzy kolejne miejsca mocy, mające za zadanie tworzyć hordy nieumarłych i bezmyślnych sług.

Inne gry RPG

Można już w przedsprzedaży nabywać podręcznik Honor i Krew, czyli samurajskie RPG prosto od Johna Wicka. Książka w normalnej sprzedaży będzie dostępna w ciągu dwóch tygodni.

honor i krew, dick

Ten system RPG oparty jest o cywilizację Kraju Kwitnącej Wiśni. Inspiracją dla autora były filmy z samurajami, a więc wiele tych historii to tragedie. System korzysta z wielu przesądów i wierzeń, łącząc je i czyniąc elementami fantastyki świata przedstawionego. Spodziewać się możemy zatem krwawych historii, walki z Yakuzą, szalonych mnichów i nieodzownych pojedynków na miecze samurajskie.

Zadaniem gracza jest stworzenie klanu, do którego będą należeć jego postacie. Te ostatnie to oczywiście samurajowie, pełniący w swoich klanach określone funkcje. Są to: Hatamoto (Generał), Oniwaban (Mistrz Szeptów), Karo (Seneszal), Kaishaku (Kat), Onmyoji (Przewodnik Duchowy) oraz Ochroniarz, czyli Yojimbo Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by zagrać samotnym roninem, który nie należy do żadnego klanu.

Mechanika gry wykorzystuje kości sześciościenne, duży nacisk kładąc na współnarrację. Oznacza to możliwość opisywania scen, co odciąża w pewnym stopniu Mistrza Gry i pozwala na ich pewną plastyczność oraz przystępność.

Walka jest niczym filmy o samurajach – szybka i pozostawia po sobie zawsze jakieś trupy. Zwycięstwo w teście i dzierżenie w ręku katany dla twojego przeciwnika oznacza tylko jedno – śmierć. W podręczniku znajdzie się opis pięciu stylów walki mieczem, które odwołują się do takiej też liczbie żywiołów. Ciekawostkę może stanowić także system prowadzenie regularnych wojen na większą skalę, gdy w szranki stają całe armie, powodujące określone zniszczenia w infrastrukturze.

Za 170 stron polskiego wydania w twardej oprawie Wydawnictwo Portal każe nam zapłacić 59.95 PLN.

Dungeons&Dragons

Ruszyła beta Heroes of Neverwinter

Dodał: , · Komentarzy: 1

Można już tworzyć swoją postać w przygotowanej na Facebooka grze Heroes of Neverwinter.

Twórcy uznali, że koniec zamkniętych testów i pora ujawnić światu swoją (kolejną) próbę podbicia Facebooka. Specjalnie dla GameExe, postanowiłem stworzyć moją dziarską postać o jakże szlachetnym imieniu jak "Shepard".

heroes of neverwinter, facebook

Ale wpierw trzeba zaznaczyć, że możemy za darmo stworzyć maksymalnie dwie postacie. Każdy kolejny "slot" jest już płatny, co oznacza, że musimy wybierać mądrze. Twórcy gry od razu proponują nam jedną z 4 gotowych postaci, której przypisano klasę i rasę. Cóż, najciekawsza jest jednak opcja "Custom" i to też właśnie z niej skorzystałem. Tym samym dostałem dostęp do wszystkich klas i ras w grze, dodatkowo mogąc zdefiniować płeć mojego herosa (bądź heroiny).

Pathfinder

PM: Feast of Ravenmoor

Dodał: , · Komentarzy: 0
pathfinder, moduł, okładka, ravenmoor

Małe zamknięte społeczności zawsze skrywały jakieś tajemnice. Ulokowanie takiej grupy na odległych moczarach zapowiada całkiem ciekawą kampanię. Paizo Publishing udostępniło właśnie nowy moduł do systemu Pathfinder'The Feast of Ravenmoor'.

Opis produktu:

'Przez wieki malutka wioska Ravenmoor istniała cichutko w górnym biegu rzeki Lampblack, z dala od centrum cywilizacji Varisii. Połączeni ze światem zewnętrznym wyłącznie przez zarośnięty, dawno zapomniany trakt, mieszkańcy wioski lubią swoją izolację. Są pokorni, oryginalni a czasami ekscentryczni, natomiast podróżnicy uznają mieścinę za dziwną i nie wartą zapamiętania. Oczywiście brak tawerny, dusząca wilgoć oraz pełne robactwa bagna i moczary, otaczające wioskę, nie są zachęcające.

Dungeons&Dragons

Mapy i grafiki z Dungeona #193

Dodał: , · Komentarzy: 0

Dziś na swojej stronie Wizards of the Coast opublikowało galerię map i grafik ze 193 numeru płatnego miesięcznika Dungeon.

dungeon, wizards of the coastdungeon, wizards of the coastdungeon, wizards of the coast

W samym Dungeonie mogliśmy przeczytać m.in o przekształconym w tawernie okręcie Leviathan, tajemniczej dziewczynie imieniem Catseye czy też rozegrać niskopoziomową przygodę Tears of Selûne oraz The Gauntlgrym Gambit – dla bardziej doświadczonych postaci, która rozpoczyna się w portowym mieście Neverwinter.

Ilustracje oraz mapy – w pełnym rozmiarze dostępne jedynie dla subskrybentów – znajdziecie pod poniższymi adresami:

Dungeons&Dragons

Ulala… tego się nie spodziewałem, szczerze pisząc. Marka „Dungeons & Dragons”, pomimo tego, że w ostatnich latach nie robi już takiego wrażenia na graczach jak kiedyś, wciąż jest solidna i gwarantuje konkretne przychody. Trudno orzec, czy jest to tak naprawdę konsekwencja bogatego uniwersum, czy winna jest temu nostalgia i ciche pragnienia weteranów, którzy skrycie śnią o powrocie do przełomu XX i XXI wieku, kiedy to w naszym gatunku królowały takie tytuły jak „Baldur’s Gate” czy „Icewind Dale”. Tak, jestem przekonany, że wielu zapaleńców byłoby skłonnych zapłacić nawet kilkaset złotych za odrestaurowanie tych klasycznych i kultowych produkcji.

dungeons % dragons, icewind dale

Problem w tym, że Atari w ostatnich latach nie potrafiło odpowiednio wykorzystać potęgi tej marki i swoistej niszy, która daje o sobie znać coraz mocniej. Fani klasycznych gier fabularnych od dawna czekają na pełnokrwisty oraz wysokobudżetowy tytuł, łączący stare i sprawdzone rozwiązania z dobrodziejstwami współczesnej branży. To tutaj leżą prawdziwe pieniądze, ten segment rynku jest wciąż żarłoczny i nienasycony, a odpowiednio dobry produkt byłby w stanie otworzyć bramy Eldorado. No, ale Francuzi wiedzieli lepiej, więc zamiast zainwestować pieniądze w sprawdzone firmy, postanowili stawiać na nieopierzone i nieambitne studia, które tworzyły tytuły na „pół gwizdka”. Efektem tego jest ostatni potworek zwany „Daggerdale”, który został zrównany z ziemią przez krytyków i zelżony przez graczy.

Jak widać grubym rybom z Hasbro też średnio podobała się taka niegospodarność, dlatego też postanowiły zabrać swoje zabawki i po cichu opuścić tę brzydko pachnącą piaskownicę.

Inne gry RPG

Citadel of Skulls już dostępne

Dodał: , · Komentarzy: 0

Fantasy Flight Games poinformowało, że do sprzedaży trafiła druga część trylogii Warpstorm o nazwie Citadel of Skulls.

citadel of skulls

Wspomniana przygoda została osadzona w realiach Warhammera 40.000. Gracze mogą wcielić się w kupców i kosmicznych odkrywców, którzy poszukują odpowiedzialnych za zniszczenie wielu wiosek. Klucz do rozwiązania tej zagadki leży w tytułowej Cytadeli Czaszek, będącej domem Karrada Valla.

Więcej informacji o Citadel of Skulls znajdziecie pod tym adresem. Tam też można przygodę zamówić.

Dungeons&Dragons

Zapowiadana już od kilku miesięcy specjalna wersja Heroes of Neverwinter, przygotowywana jako gra na serwisie Facebook, została zaprezentowana podczas tegorocznego GenCon'u.

heroes of neverwinter

Sama gra ma wyróżniać się przede wszystkim znakomitą mechaniką, w pełni korzystającą z zasad czwartej (czyli póki co ostatniej) edycji systemu Dungeons&Dragons – rzecz jasna po drobnych uproszczeniach. Do dyspozycji gracza zostaną oddane cztery rasy: człowiek, halfling, drakon oraz eladrin. Nasza postać będzie mogła zostać wojownikiem, klerykiem, czarodziejem lub łotrzykiem.

Wczytywanie...