Książki fantastyczne

Konkurs z Rebisem!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Zapraszamy do udziału w nowym konkursie, w którym możecie wygrać jeden z trzech pakietów książek. Pierwszy pakiet to trzy tomy serii "Pęknięta Europa", drugi składa się z "Pioruna kulistego" i "Gamedec. Zabaweczki", a za trzecie miejsce nagradzamy samym "Piorunem kulistym".

książki

Konkurs znajdziecie pod tym linkiem, zadanie to przygotowanie odpowiedzi na pytanie związane z gatunkiem hard SF. Powodzenia!

Wiedźmie opowieści
wiedźmie opowieści

Życie na wsi proste nie jest. Co rusz jakaś harpia, strzyga czy inna skwara zagnieżdża się w okolicy i terroryzuje biednych ludzi. Często jedynym rozwiązaniem okazuje się pomoc wiedźmy. Co prawda społeczeństwo ufa im niewiele bardziej niż wszelkim potworom (tym drugim przynajmniej nie trzeba płacić), ale skoro na inne wsparcie nie ma co liczyć... Znana już czytelnikom cyklu "Kroniki Belorskie" pogromczyni wszelakiej pomroki, równie bystra co złośliwa Wolha Redna wędruje więc od wsi do wsi, by uwolnić wieśniaków od utrapień i nadmiaru pieniędzy. Sześć nieprzesadnie długich opowiadań opowiada o jej kolejnych przygodach. Siódme zaś to swojego rodzaju bonus, jednak o tym w swoim czasie.

Olga Gromyko z charakterystycznym dla siebie humorem opisuje zmagania Wolhy – zarówno z pomroką, jak i nie mniej upierdliwymi ludźmi. Poszczególne opowiadania czyta się z przyjemnością głównie dzięki lekkiemu stylowi autorki. Jest zabawnie, momentami sarkastycznie. Główna bohaterka budzi sympatię. Gromyko chyba lubi tworzyć postaci z pazurem, nie tylko zaradne, lecz także pyskate, bo taka jest też Szelena, protagonistka innej powieści z serii. Sama Wolha wydaje się luźną wariacją na temat wiedźmina Geralta. Powiedziałabym – bez złośliwości – że to "Wiedźmin" w odrobinę grafomańskim wydaniu. Jak pisałam niedawno w recenzji "Wiernych wrogów", ten styl pisania nie każdemu przypadnie do gustu. Ja (zazwyczaj) go kupuję.

Pojedynek w Araluenie
pojedynek w araluenie

John Flanagan to uznany autor literatury młodzieżowej. Serie "Zwiadowcy" i "Drużyna" nie trzymały zawsze równego poziomu, ale zyskały wielu czytelników. "Pojedynek w Araluenie" jest okazją, by raz jeszcze zanurkować w ten świat.

Nad Królestwem Araluenu zawisły ciemne chmury. Klan Czerwonego Lisa, prowadzony przez Dimona, zbuntowanego kapitana straży, przypuścił niespodziewany atak na stołeczny gród i prowadzi oblężenie ostatniego bastionu znajdującego się w rękach regentki Cassandry i jej lojalistów. Horace i Gilan również ugrzęźli w potrzasku przygotowanym przez Klan wsparty przez sonderlandzkich najemników. Ponieważ Halt i jego dawny uczeń wyjechali z innym zadaniem, los całego królestwa spoczywa w rękach jednej osoby – protegowanej Willa i pierwszej kobiety w Korpusie, zwiadowczyni Madelyn.

Tym razem w fabule niemal nie pojawiają się nowe obszary i wątki. Dominuje kontynuacja rozpoczętych w poprzedniej części. Wcześniej sporo czasu zajmowały różne dochodzenia, a na ożywienie akcji trzeba było czekać do finału, ale w "Pojedynku" znacznie podkręcono tempo. Zasadniczo – więcej bitew na większą skalę. Niczego złego w tym nie ma, podobieństwo do "Klanu Czerwonego Lisa" wadą nie jest. Okazjonalne, dodatkowe wyjaśnienia dają lepszy obraz sytuacji.

Komiksy
giant days: jak nie teraz to kiedy

Bohaterki "Giant Days" kończą pierwszy rok studiów i zmagają się z następnymi problemami, takimi jak przystosowanie nowego mieszkania do użytku. Komiks pozostaje jednak podobny do poprzednich odsłon: opowiada o studenckim życiu w zabawny i lekki sposób.

Chociaż wydarzenia układają się w spójny, powiązany głównymi charakterami komiks, to mamy do czynienia bardziej z luźnym zbiorem, w którym poruszane są różne sprawy. Dlatego do "Jak nie teraz, to kiedy?" przyciągają postacie, świat i świadomość, że twórcy nie zawiodą, a dużo mniej ciekawość tego, co będzie dalej (tu nie ma nagłych zwrotów akcji).

Scenarzysta dobrze bazuje na wykreowanych w poprzednich tomach wątkach i portretach. Wciąż z dużą sympatią czyta się o nierozgarniętej Esther, zazdrosnej o swojego byłego Susan i przykładnej Daisy, a dziewczętom kroku dotrzymują również chłopacy, którzy też muszą odnaleźć się w studenckiej rzeczywistości. Za historiami kryje się subtelna lekcja, wpleciona w zabawne scenki. Wątki w dalszym ciągu mogą kojarzyć się czytelnikom z ich własnymi przeżyciami, bo choć akcja dzieje się w Wielkiej Brytanii, to ogarnięcie domu, imprezy i koncerty są uniwersalnymi sprawami, znanymi również polskiemu odbiorcy.

Komiksy

Informacja prasowa

Wśród nowości styczniowych jest nowy album ze świata Asteriksa i Obeliksa, Tajemnica magicznego wywaru. Pozostałe premiery trafiły do sprzedaży później, na szczególną uwagę zasługują:

egmont
  • Doktor Star i Królestwo Straconej Przyszłości – historia ze świata Czarnego Młota – serii wyróżnionej Nagrodą Eisnera. Opowieść o jednym z superbohaterów Złotej Ery.
  • Albumy z nowej serii wydawniczej Marvel NOW! 2.0.: Amazing Spider-Man: Globalna sieć – Wrogie przejęcie, tom 1; Deadpool – Nuworysz z nawijką, tom 1; Extraordinary X-Men: Przystań X, tom 1
Komiksy

Informacja prasowa

18 stycznia br. na ekrany kin wszedł pełnometrażowy film animowany "Asteriks i Obeliks. Tajemnica magicznego wywaru". Z okazji jego premiery, nakładem wydawnictwa Egmont ukazał się album na podstawie filmu animowanego o tym samym tytule. Przed nami zupełnie nowe przygody nieugiętych Galów, tym razem w formie opowiadania autorstwa Oliviera Gaya z rysunkami Fabrice Tarrina.

tajemnica magicznego wywaru
Komiksy
rat queens: najwyższe fantazje

Czy charakterne, barwne postaci, których nie da się nie pokochać od pierwszej strony, oraz czarny humor wystarczą, aby stworzyć arcydzieło najwyższych lotów? Niestety nie, ale na pewno zapewnią czytelnikowi kawał dobrej rozrywki.

Palisada zmienia się na gorsze i ewoluuje w stronę zaniedbanego, zapomnianego miasta, w którym rządzą sekty i odludki, jednak nadal stanowi bazę wypadową dla bohaterek. Do Violet, Hannah, Dee i Betty dołączyła Braga – ogrzyca, która nie grzeszy intelektem, ale na pewno jest sympatyczna – i zapewne już zdobyła sympatię wielu czytelników. Królowe Szczurów znowu wyruszają w niezwykłą podróż, a liczne zwroty akcji sprawiają, że na pewno nie będziemy się z nimi nudzić.

Twórcy "Rat Queens" w "Najwyższych fantazjach" postanowili odciąć się od poprzednich tomów i wypuścić Królowe w świat bez żadnych nawiązań do poprzednich części. Dodatkowo efekt nowości podkreśla nowy rysownik, przez co trudno mówić o spójności z poprzednimi zeszytami. Może to być wada dla odbiorców traktujących serie komiksowe jak jedną, długą historię w odcinkach, niczym komiksowy serial, ale z drugiej strony jest źródłem świeżości tej części przygód Królowych i stanowi duży ukłon w stronę czytelników, którzy dopiero chcą poznać losy niezwykłych bohaterek.

Komiksy

Informacja prasowa

W lutym Non Stop Comics wyda cztery tytuły. Będą to kontynuacje trzech bestsellerów: "Grass Kings", "Giant Days" i "Paper Girls" oraz nowy tytuł, kultowe już na zachodzie "Deadly Class", które doczekało się adaptacji do formy serialu (premiera w lutym na HBO GO). Pod tym linkiem znajdziecie listę zapowiedzi na pierwsze półrocze 2019, a poniżej kalendarz premier lutowych:

non stop comics
  • Deadly Class tom 1: 1987 Reagan Youth (13.02.2019)
  • Deadly Class tom 1: 1987 Reagan Youth (okładka filmowa) (13.02.2019)
  • Giant Days tom 6: Nie wariuj, Daisy (13.02.2019)
Zew Kruka

Zew Kruka – recenzja książki

Dodała: , · Komentarzy: 0
zew kruka

"Zginęły tysiące. Kolejne tysiące zostały osierocone. Miasto było w ruinie, w kanałach zalegała padlina, i chociaż wygraliśmy, zyskaliśmy tylko tymczasowy spokój" – to jedne ze zdań kończących pierwszy tom cyklu "Znak Kruka". Od tamtych wydarzeń minęły cztery lata, co wydaje się wystarczającą ilością czasu na wylizanie ran. A jednak nie wszystko jeszcze wróciło do normy, miasto nie zdążyło jeszcze całkowicie stanąć na nogi i nie każdy odzyskał dawny spokój.

Kapitan Ryhalt Galharrow na pozór nie zmienił się ani na jotę. Jest ponury, cyniczny i każdą wolną chwilę poświęca na wlewanie w siebie nadmiernych ilości rozmaitych trunków. Nihil novi. Ale do tej pory nie do końca pogodził się ze śmiercią ukochanej kobiety. Ukojenie bólu przychodzi tym trudniej, że w mieście przybywa ludzi twierdzących, że widzieli Jasną Panią, która miałaby być duchem czy odbiciem zmarłej Ezabeth. Nie czas jednak na roztrząsanie przeszłości. Ze skarbca Wroniej Stopy skradzione zostaje Oko Shavady, a Galharrow musi go odnaleźć. I jak zwykle – to dopiero początek kłopotów.

Tę odsłonę czytało mi się ciut przyjemniej od poprzedniej części. Przede wszystkim odniosłam wrażenie, że autor trochę lepiej zapanował nad głównym bohaterem. Co prawda nadal targają nim życiowe rozterki i wciąż postrzega siebie jako nieudacznika, który wszystko psuje, ale stał się poniekąd mniej jękliwy, wydaje mi się też, że nieco rzadziej zbiera mu się na wynurzenia rozgoryczonego życiem starca. Choć może to tylko moje odczucia, bo natknęłam się na opinie, że to właśnie w "Zewie Kruka" Galharrow zrobił się nadmiernie sentymentalny. Skąd taka rozbieżność wrażeń – nie wiem.

Wczytywanie...