Komiksy
klezmerzy: podbój wschodu

Klezmer to w kulturze żydowskiej muzyk grający na przyjęciach, weselach i w karczmach. Pierwotnie termin ten oznaczał wędrownego muzyka obdarzonego wysokimi umiejętnościami, jednak w polszczyźnie określenie nabrało negatywnych konotacji i zaczęło być stosowane w odniesieniu do kiepskich muzyków grających jedynie dla pieniędzy. Joann Sfar w pierwszym tomie "Klezmerów" postanowił odczarować ten negatywny obraz i pokazać grupę zupełnie niepowtarzalnych muzyków, których losy splatają się w wyniku nieprzewidzianych okoliczności.

Na kartach "Podboju wschodu" czytelnik ma okazję poznać Noego Davidovicha, Barona Tyłka Swego, i towarzyszącą mu wyjątkową grupę muzyków: Havę, która opuszcza swą rodzinną wieś, by wyruszyć jego śladem; Yaakova, którego rabin wyrzuca z jesziwy, choć ten jest jego najlepszym uczniem; Vincenzo, wędrownego skrzypka i lunatyka, oraz Tchokolę, Cygana, który zbiegł przed pewną śmiercią z rąk Kozaków. Każdy z nich został z jakiegoś powodu wykluczony ze społeczności, do której przynależał, i teraz wspólnymi siłami muszą stworzyć grupę, będącą dla nich oparciem.

Komiksy

LastMan #02 – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
lastman #02

"LastMan" wystartował jako lekka rozrywka w mangowym stylu i z nastawieniem na pojedynki. Było dosyć przeciętnie, ale mimo wszystko ciekawie, a poza tym nie ocenia się serii po pierwszym tomie, prawda?

Teraz mogę dodać, że po drugim tomie nowy cykl Non Stop Comics również trudno ocenić. Akcja skupia się na jednym wątku – turnieju, który wchodzi w decydującą fazę. Pojawiają się wprawdzie scenki poboczne, ale to tylko humorystyczna przyprawa. Tym samym poznana do tej pory historia przypomina wstęp do czegoś większego. W dalszym ciągu nie widzimy szerszego obrazu, lecz tylko jego początkowe elementy. Można jednak spokojnie założyć, że z "LastMana" nic wielkiego wcale się nie narodzi, na co wskazuje przede wszystkim proste operowanie znanymi motywami. Wyszukane intrygi – nie ten adres. Niezobowiązująca przygoda z walkami i humorem – to już prędzej.

Komiksy

Chew #11: Ostatnie wieczerze – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
chew #11: ostatnie wieczerze

Ostatnio fani "Chewa" mieli sporo powodów do radości. Podczas tegorocznej edycji Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi jednym z gości był scenarzysta serii, John Layman. Z kolei jeszcze w styczniu autor podgrzał atmosferę tweetem, jakoby miał ponad sto stron materiałów przygotowanych z myślą o aż czterech projektach w ramach uniwersum "Chewa".

Nie sposób odmówić Laymanowi twórczej płodności i przywiązania do swojego flagowego projektu, aczkolwiek czas pokaże, czy ewentualne kontynuacje i spin-offy okażą się czymś więcej niż gratką dla najwierniejszych fanów. I czy doczekamy się polskich wydań.

Wróćmy jednak do głównej serii. "Ostatnie wieczerze" kontynuują wątek drobiowej prohibicji, chociaż zgodnie z przewidywaniami na wszelkie wyjaśnienia trzeba poczekać do finału. Co nie oznacza, że jedenasty tom nudzi. Wyraźnie da się odczuć, że John Layman wziął głęboki wdech przed końcowym sprintem, postarał się sensownie domknąć losy kilku postaci i spleść ze sobą najważniejsze wątki. Do tego scenarzysta funduje nam masę gagów i emocjonalnego rollercoastera, bawiąc się z czytelnikami.

Komiksy
nienawidzę baśniowa

Wielu twórców, powodowanych prośbami fanów, kontraktami z wydawnictwami czy chęcią zmaksymalizowania zarobków, przeciąga swoje serie w nieskończoność, co zwykle negatywnie odbija się na jakości kolejnych utworów. Na szczęście Skottie Young nie popełnił tego błędu.

"Konali krótko i płaczliwie" to czwarty i zarazem ostatni tom "Nienawidzę Baśniowa". Gwoli przypomnienia – po wielu próbach i latach tułaczki Gertruda zamiast do naszego świata trafiła do piekielnych otchłani Baśniowa. Z kolei pozbawiony dawnej towarzyszki Larry zaszył się gdzieś i żyje w samotności. Tymczasem nadciąga nowe zagrożenie, a losy całej krainy wiszą na włosku. Ostatnią deską ratunku jest zaś Gertruda, która owej krainy szczerze (i z wzajemnością ze strony jej mieszkańców) nie znosi.

Komiksy

Informacja prasowa

Do dystrybucji trafił szósty, ostatni tom serii "Paper Girls" Briana K. Vaughana i Cliffa Chianga. To ostatni tytuł, jaki Non Stop Comics wydał w tym roku.

paper girls

Oto opis tomu: Długo wyczekiwany finał jednej z najlepszych współczesnych serii komiksowych! Dziewczyny wyruszają w ostatnią, emocjonującą podróż. Tego nie można przegapić!.

Książki fantastyczne

Do premiery serialu o Wiedźminie jeszcze dziewięć dni, jednak wcześniej na sklepowych półkach pojawi się nowe wydanie książkowego pierwowzoru pióra Andrzeja Sapkowskiego. Tym razem obwoluta każdego z ośmiu tomów została przygotowana w oparciu o materiały z nadchodzącej produkcji Netflixa.

wiedźmin

Wydawnictwo SuperNowa przygotowało gratkę dla tych, którzy nadal polują na Wiedźmińską Sagę, jak też pragną do swojej domowej biblioteczki dodać specjalne wydania. W skład nowego zestawu wchodzą oczywiście opowiadania "Ostatnie życzenie" oraz "Miecz przeznaczenia", jak też wiedźmiński cykl, czyli: "Krew elfów", "Czas pogardy", "Chrzest ognia", "Wieża Jaskółki" oraz "Pani Jeziora". Zakup całości to wydatek rzędu 473 PLN.

Komiksy

Snow Blind – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
snow blind

Non Stop Comics prezentuje różne projekty, częstując czytelników zarówno komiksami lekkimi ("Giant Days"), prześmiewczymi ("Nienawidzę Baśniowa") i wysmakowanymi ("Mort Cinder"). Na brak łakoci nie mogą narzekać także fani kryminałów.

O ile scenarzysta Ollie Masters to postać anonimowa w Polsce, o tyle ilustrator Tyler Jenkins zdążył zaprezentować się rodzimym czytelnikom za sprawą ciepło przyjętego "Grass Kings". Tym razem zobrazował on Alaskę, gdzie zabiera nas jednotomowe "Snow Blind". Głównym bohaterem jest Teddy, nieprzystający do wizerunku typowego nastolatka. Zamiast spędzać czas ze znajomymi i uganiać się za dziewczynami całymi dniami przesiaduje w swoim pokoju lub bibliotece. W życiu na uboczu nie pomagają mu rodzice, którzy coś przed nim ukrywają. Jakiś czas po tym, jak do sieci trafia zdjęcie ojca Teddy'ego, nasz bohater odkrywa, że cała rodzina została objęta programem ochrony świadków. Do miasteczka przyjeżdża mężczyzna pragnący zemsty. Czy wspólne zagrożenie umocni rodzinną więź?

Marvel: Spider-Man. Wiecznie młody
spider-man

Superbohaterowie mają ostatnio świetny okres. Liczne gry, seriale i filmy z ich udziałem spotkały się ze świetnym przyjęciem oraz przyniosły twórcom miliony dolarów zysku. Nikt nie powiedział jednak, że herosi w trykotach nie mogą spróbować szczęścia w klasycznym wydaniu literackim, jak "Spider-Man Wiecznie młody" autorstwa Stefana Petruchy.

Dzień Petera Parkera miał być taki jak zwykle – kilka zdjęć swojego zamaskowanego alter ego na najpilniejsze rachunki, spotkanie ze swoją dziewczyną Gwen i ciocią May. W końcu jednak pojawia się w niewłaściwym miejscu i czasie, trafiając w środek konfliktu między Maggią a Kingpinem. Stawką walki jest starożytna tabliczka, która skrywa potężny sekret. To zaś oznacza lawinę kłopotów ze wszystkich stron. Co gorsza, sprawa powraca po latach, przynosząc jeszcze więcej niespodzianek, podczas gdy ciocia May walczy ze śmiertelną chorobą. Czy przyjacielski pajęczak zdoła pokonać stojące przed nim wyzwania, czy też fortuna opuściła go na dobre?

Wczytywanie...