Cyberpunk 2077
cyberpunk 2077

Do premiery “Cyberpunk 2077” pozostały już tylko dwa miesiące. Rzecz jasna licząc, że tym razem nie otrzymamy przykrej niespodzianki od naszych rodaków na kilka tygodni przed premierą. Niemniej, prognozy są optymistyczne i wszystko wygląda na to, że listopadowy debiut kolejnego dziecka CD Projekt RED jest niezagrożony.

Polacy coraz mocniej podgrzewają atmosferę i cyklicznie zalewają nas nowymi materiałami prosto z gry. Kolejny odcinek programu Night City Wire zaprezentował nam serię ruchomych pocztówek prosto z niebezpiecznego miasta, w którym przyjdzie żyć protagoniście, a także jego średnio gościnnych lokatorów – gangów i ich stref wpływu.

Na deser – oficjalne wymagania sprzętowe wersji dedykowanej platformie PC.

Ghost of Tsushima

Recenzja gry Ghost of Tsushima

Dodał: , · Komentarzy: 0
Ghost of Tsushima

W marcu 2014 roku, parę miesięcy po premierze Playstation 4, ukazała się pierwsza gra studia Sucker Punch na nową generację konsol. Infamous Second Son była solidną kontynuacją serii lubianej przez graczy. Podobnie było z jej mini-kontynuacją Infamous First Light, która ukazała się parę miesięcy później. Następnie… cisza. Żadnych wieści o nowych grach, doniesienia o zwolnieniach i skasowanych projektach. Czarne chmury wisiały nad studiem aż do drugiej połowy 2017 roku, gdy zapowiedziano ich nową produkcję, zatytułowaną "Ghost of Tsushima". Na premierę musieliśmy czekać kolejnych parę lat. Oj, warto było poczekać.

Cyberpunk 2077

Cyberpunk 2077 jednak z mikrotransakcjami

Dodał: , · Komentarzy: 0
cyberpunk 2077

Spokojnie jednak, te mają być tylko w trybie dla wielu graczy i zostaną tak zaprojektowane, aby wszystkim graczom nie przeszkadzała ewentualność dodatkowego wydawania pieniędzy. Zadanie to z całą pewnością nie będzie łatwe, bo trudno uniknąć pewnego poczucia niesprawiedliwości i nachalnego wyciągania naszych oszczędności z portfela przy równoczesnym stworzeniu pociągającego systemu, którego finansowanie ma sens. Wiele pułapek i zagrożeń, choć przykład takich “Path of Exile” czy “Guild Wars 2” pokazuje, że się da.

Adam Kiciński, w rozmowie z inwestorami, tłumaczył cel, jaki przyświeca studiu w tym działaniu.

System Shock

Nowe materiały z remake'a System Shock

Dodał: , · Komentarzy: 0
system shock

Kultowa marka nie ma po latach łatwo i w ostatnich miesiącach przeżywała spore perturbacje. “System Shock 3” był na granicy ostatecznego wylądowania w koszu, gdy okazało się, że studio OtherSide przeżyło rewolucję związaną z brakiem kapitału i większość zespołu zaangażowanego w ten projekt pożegnała się z robotą. Natomiast prace nad remakem pierwszej części gry szły jak krew z nosa i też nie obyło się tutaj bez problemów.

Jednak wygląda na to, że najgorsze minęło. Kontynuację sagi uratował chiński Tencent, natomiast harmonogram prac nad świeżą edycją "jedynki" ruszył z kopyta, czego potwierdzeniem są dwa nowe materiały z rozgrywki zaprezentowane przez Nightdive Studios. Pierwszy z nich skupia się na klimatach gore i związany jest z rozczłonkowaniem ciał przeciwników, natomiast drugi pokazuje w działaniu tryb Cyberspace, który doczekał się sporych zmian.

Diablo II
andrzej gawroński

Jak poinformowała stroną Widzę Głosy, obecnie jedno z najlepszych źródeł informacji o aktorach dubbingowych, wczoraj odszedł od nas Andrzej Gawroński. Artysta zmarł w wieku 85 lat, przyczyny śmierci nie zostały podane do publicznej wiadomości.

Jest to o tyle bolesna i druzgocącą wiadomość, ponieważ Pan Andrzej był prawdziwym tytanem dubbingu. Do legendy polskich lokalizacji przeszła jego ikoniczna rola jako Deckard Cain w serii “Diablo”, któremu nadał charakterystyczną chrypkę i uchwycił ogrom doświadczeń, jakie przeszła ta postać. Poza tym jego głos w grach mogliśmy usłyszeć w “Wiedźminach”, “Dragon Age: Początek” czy “The Elder Scrolls V: Skyrim”, czyli gigantycznych lokalizacjach, o których jednak można pisać jedynie w samych superlatywach.

Aktor nie ograniczał się tylko do gier i był niesamowicie aktywny w dubbingu animacji, jak również bajek, gdzie jego praca głosem to po prostu nienaruszalny i godny czci pomnik. Ba, ponad 800 (!!!) ról w różnorakich filmach i serialach mówi samo za siebie. Maruda w “Smerfach”, Kojot ze “Zwariowanych Melodii” czy Eustachy w “Chojraku”, to dla wielu głosy dzieciństwa, lecz zapewne każdy z nas znajdzie jeszcze kilka perełek, które akurat jemu wryły się w pamięć.

Dziękujemy za wszystko, pozostaniesz na zawsze w naszej pamięci.

Wiedźmin 3: Dziki Gon
wiedźmin 3,rhosyn

Chociaż premiera "Wiedźmin 3: Dziki Gon" miała miejsce już ponad pięć lat temu, tytuł ten wciąż zaskakuje graczy kolejnymi ciekawostkami. Jednym z motywów, wokół których możemy snuć jedynie domysły, jest sprawa Rhosyna. Wiąże się z nim również pewne, jak się zdaje, niemal nieznane szerzej odwołanie do "Przygód dobrego wojaka Szwejka".

Path of Exile
path of exile,heist

“Path of Exile” to absolutna topka, jeżeli chodzi o gatunek hack’n’slash, lecz obecnie duża część siły przerobowej zespołu odpowiedzialnego za grę jest poświęcona na produkcję kolejnej części. Nie znaczy to jednak, że Grinding Gear Games postawiło krzyżyk na tytule, który zadebiutował prawie 7 lat temu. Wprost przeciwnie, twórcy właśnie zapowiedzieli kolejną aktualizację, która wniesie do rozgrywki interesujący tryb.

“Heist” pozwoli nam na zaplanowanie napadu rabunkowego na pilnie strzeżone skarbce, w których wnętrzu znajdziemy unikalne przedmioty, klejnoty i schematy. Każdy skok trzeba będzie kompleksowo zaplanować, zwerbować odpowiednią ekipę (do włamu, wyważania oraz transportu) i wykonać go z należytą starannością przed wywołaniem alarmu. Udany rabunek zaowocuje wartościowymi nagrodami i kosztownościami, które będziemy mogli wydać na wytrenowanie ekipy i zakup ułatwień (takich jak mapy pokazujące dogodne drogi ucieczki), umożliwiających kolejne skoki.

Brzmi to ciekawie, a prezentuje się jeszcze lepiej, co widać na zwiastunie dedykowanym aktualizacji.

Cyberpunk 2077
cyberpunk 2077

Podobnie jak gry z serii wiedźmińskiej, tak samo oprawa graficzna “Cyberpunk 2077” ma spowodować opad szczęki u gracza i wstrzyknąć skrystalizowaną ekstazę wprost do jego gałek ocznych. W celu udowodnienia, że zespół poniżej pewnych wysokich standardów nie schodzi, opublikowano świeży zwiastun, który prezentuje nowoczesne rozwiązania graficzne, jakie zostały zaimplementowane do gry i pozwolą odpicować Night City w należny mu sposób.

Na pokazie korporacji Nvidia zaprezentowano jak prezentuje się najnowsze dziecko CD Projekt RED na komputerze wyposażonym w kartę graficzną z zapowiedzianej właśnie rodziny RTX 30. Jeżeli więc ktoś ma w swoim domowym zaciszu prawdziwy kombajn lub ma w planach zakupienie takowego, to będzie mógł cieszyć się rozgrywką z prawdziwymi wodotryskami. Rozdzielczość 4K, ray tracing, śledzenie promieni w czasie rzeczywistym, zaawansowane odbicia, rozproszenie oświetlenia czy cieni i tego typu fajerwerki.

The Outer Worlds
the outer worlds,peril on gorgon

Już w przyszłym tygodniu w ręce wszystkich spragnionych graczy trafi pierwszy oficjalny dodatek do “The Outer Worlds”. Oprócz eksploracji zupełnie nowej lokacji, która wielkością i liczbą aktywności ma dorównywać planecie Monarch, spotkamy niespotykanych wcześniej przeciwników, będziemy siać destrukcję przy pomocy trzech nowych broni naukowych, a także znacznie wzmocnimy naszego bohatera (zwiększono limit punktów doświadczenia i przy okazji dodano kilka przypadłości, na jakie może cierpieć).

Jeżeli nadal nie jesteście przekonani, co do wyprawy na opuszczoną placówkę Kosmoluba na asteroidzie Gorgon, to przedstawiciele Obsidian Entertainment próbują zachęcić was ponad dziesięciominutowym fragmentem rozgrywki, który okrasili komentarzem prezentującym szereg nowości.

Assassin's Creed: Valhalla

Nowy fragment rozgrywki z Assassin’s Creed Valhalla

Dodał: , · Komentarzy: 0
assassin's creed valhalla

W “Valhalii” oprócz zwykłych pojedynków z doświadczonymi wojownikami czy smutnymi przedstawicielami składającymi się na popularną formację Be-Pe-Pe, naszego protagonistę czekają starcia z gagatkami znacznie cięższego kalibru. No i na tym skupia się najnowszy fragment rozgrywki z nowego “Assassin’s Creed”, czyli walki z mitycznymi i legendarnymi przeciwnikami. Szczęki z podłogi raczej nie będziecie musieli zbierać, ale z drugiej strony – nikt nie oczekiwał tutaj epickości rodem z “God of War” czy “Dark Souls”.

Jeśli więc oczekiwaliście rewolucji, to trafiliście pod zły adres. Zresztą, na chwilę obecną, “Valhalla” wygląda jak delikatne rozwinięcie konceptów znanych z “Origins” czy “Odyssey” zamiast coś kompletnie rewolucjonizującego markę. Dla jednych to zarzut, dla innych atut – oceńcie sami.

Wczytywanie...