Dragon Age: Początek

Gdy w internecie pojawiały się pierwsze dodatki DLC, to wielu ekspertów jawnie mówiło, że te nie zyskają dużej popularności w środowisku graczy. Bo kto niby będzie płacić za coś, co można ukończyć w godzinę lub dwie? Okazało się jednak, że jest wielu chętnych na taką formę rozgrywki i do dziś producenci wspomagają swoje dzieła właśnie w taki sposób – wydając te rozszerzenia mające skusić do ponownego odpalenia tytułu. Kanadyjskie studio BioWare regularnie wypuszcza kolejne dodatki do swoich dwóch flagowych marek – Dragon Age: Początek i Mass Effect 2, ale pewne persony zdają sobie sprawę, że nie każdemu chce się bawić w pobieranie, a jeszcze inni nie mają odpowiedniego do tego łącza. Właśnie dla takich osób na pułkach sklepów ma się pojawić Dragon Age: Origins – Ultimate Edition, czyli ostatni sposób na zarobienie kolejnych pieniążków.

dragon age, bioware

Wspomniane wcześniej wydanie zostało już potwierdzone przez organizację British Board of Film Classification, której zadaniem było przydzielenie odpowiedniej kategorii wiekowej. Według podanych informacji w pudełku mają się znaleźć:

Star Wars: The Old Republic

Znów o lataniu w "SW: TOR"

Dodał: , · Komentarzy: 0

O statkach i lataniu w kosmosie w SW: TOR kilka razy już wspominaliśmy. Na oficjalnej stronie gry pojawił się film przedstawiający krótki gameplay, ukazujący w praktyce to, o czym mówiliśmy w teorii. Jak to zwykle przy okazji takich newsów mógłbym opowiadać Wam, co widzimy na obrazku i czy to ładne, czy też nie... Ale nienawidzę tego. Obejrzyjcie i oceńcie własnymi oczyma.

star wars, space fight
Fallout: New Vegas

Hej, pamiętacie co to Fallout? A Fallout: New Vegas wychodzący z ukrycia na światło dzienne w październiku? Jeśli nie możecie się doczekać, to ten news jest dla Was! Wczoraj na oficjalnym koncie IGNentertainment na serwisie YouTube pojawiły się dwa krótkie gameplaye prezentujące właśnie tę grę. Obydwa filmiki są króciuteńkie (po 30 sekund) i bez jakichkolwiek komentarzy. Pierwszy, który możecie obejrzeć, prezentuje granatnik, a drugi walkę z robotem. Miłego, krótkiego oglądania!

ArcaniA: Gothic 4
arcania: gothic iv

Jak się okazuje Reinhard Pollice nie kłamał i zapowiadana wersja demonstracja „Arcania: Gothic IV”, faktycznie ujrzy światło dzienne. Kiedy? 24 września, czyli za niespełna trzy tygodnie i na długo przed oficjalną premierą tytułu.

W lingwistę bawić się nie lubię, tym bardziej jeżeli w grę wchodzi tłumaczenie tych krzaczków z języka germańskiego, ale z tego co zrozumiałem, otrzymamy dokładnie ten sam materiał, który katowali goście Gamescom 2010. W skład dema wchodziły wtedy dwie pierwsze godziny gry, które składały się na samouczek oraz wybrane przygody na wyspie Feshyr. Nie trzeba być omnibusem, aby zgadnąć w jakim języku będzie wersja demonstracyjna, skoro informacja pojawiła się tylko na niemieckojęzycznej wersji strony. Słowniki w dłoń?

Oczywiście zasmakować owej próbki będą mogli wyłącznie posiadacze komputerów osobistych i konsoli Xbox360. Fani PS3 muszą uzbroić się w cierpliwość, przynajmniej do początku 2011 roku.

Grim Dawn

Kilka screenów na koniec wakacji

Dodał: , · Komentarzy: 1

Wakacje już się skończyły (przynajmniej dla niektórych) i trzeba zajmować miejsce w szkolnych ławkach, wziąć do ręki pióra i zacząć pisać kolejną nudną rozprawkę o Krzyżakach czy Chłopach. Jednakże by przez chwilę odciągnąć was od myślenia o pierwiastkach, równaniach i cosinusach, prezentujemy kilka screenów z dobrze zapowiadającego się tytułu – Grim Dawn. Ale dość pustych słów, tych nasłuchacie się na kolejnej lekcji historii czy WOS-u, niech przemówi obraz, bo tęcza barw jest bardziej wymowna niż elaborat naukowy.

grim dawn, mrok, rpggrim dawn, mrok, rpg
Blood Bowl: Legendary Edition

Zniszczyć wszystko!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Zazwyczaj football kojarzy się z wielkimi osiłkami, których masa mięśni góruje nad murawą. W naszym świcie zwykle taka postawa jest przyczyną sukcesów w tej dziedzinie sportu, ale nie gdy w grę wchodzi puchar Blood Bowl: Legendary Edition, którego rozgrywki rozpoczną się pod koniec roku. Amazonki już pokazały, że nie liczy się rozmiar, ale również zwinność. Natomiast Khemrici udowadniają, że nawet bez tkanki mięśniowej jesteś w stanie sięgnąć po laur zwycięstwa.

Można o nich powiedzieć, że są doświadczonymi graczami, gdyż już 8000 lat temu biegali po boisku i rozwijali talenty w tej grze kontaktowej. Dzięki takim zawodnikom jak Blitz-ra czy Tomb Guardians są niezwykle potężni, chociaż wciąż wrażliwi na zmasowany atak. Pomimo wrodzonej regeneracji często mogą znajdować się na gorszej pozycji, ale to nie przeszkadza, by spełnić swój główny cel: Zniszczyć wszystko!

Poniżej prezentujemy kilku zawodników z drużyny w akcji.

Final Fantasy XI
final fantasy, ffxi, abyssea

Chociaż sama strona oficjalnego mini-rozszerzenia do Final Fantasy XI działa już od jakiegoś czasu, to dopiero od teraz posiada pełną ilość informacji na temat Scars of Abyssea. Poprzednia część – Vision of Abyssea – okazała się strzałem w dziesiątkę, sprowadzają grupę dawnych i nowych graczy do gry. Dodatek opisany został tymi słowami:

Czekają tu na ciebie potęga oraz bogactwa, o których nie marzyłeś w najśmielszych snach. Ale również inne, mniej miłe rzeczy. Rzeczy, które nie będą cierpliwie czekały, patrząc jak uciekasz z ich skarbami – bądź swoim życiem...

W oku starca zabłysła iskierka szaleństwa. O tak, znał Abyssea dobrze, wybełkotał. Zaufaj jego słowom, gdyż jest on uchodźcą z tej bezsłonecznej, zapomnianej przez boginię krainy. Szczęśliwa dusza – jeżeli można użyć w tym wypadku takiego określenia – która uciekła przed pazurami przeklętych hord, które wyrwały przyjaciół i tych, których kochał, z jego objęć. Desperacko uciekał przez rozpadający się, opustoszały krajobraz zanim wkroczył w rozdziawioną paszczę ciemności, która przywiodła go to tej krainy...

Mój dom... umiera. A te stare kości już dawno przestały "udawać" bohatera. Ale ty, młodzieńcze... ty możesz być balsamem, którego potrzebuje Abyssea...

Dodatek wprowadza również zestaw Imperialnych Pancerzy naznaczonych przez bogów, a w bestiariuszu znajdują się przeróżne przerażające bestie czyhające w mroku. Rozszerzenie można kupić już od 23 sierpnia za $9.99, ale zawartość zostanie uaktywniona dopiero 8 września po zaktualizowaniu gry

Drakensang: The River of Time

Po raz pierwszy, drugi, trzeci... Making of!

Dodał: , · Komentarzy: 3

Filmiki "Making of" – co by to było, gdyby ich nie było? Nie bylibyśmy poinformowani? Nie sądzę – czasem, podczas ich oglądania (i słuchania niestety też...) mam ochotę zaskarżyć studio, które je zrobiło, za zanudzanie potencjalnych widzów na śmierć. Dlaczego o tym piszę? Ponieważ dwa dni temu i wczoraj bracia Tokar i Ammon informowali nas o dwóch pierwszych częściach "Making of Drakensang: The River of Time", a dzisiaj redakcja gram.pl udostępniła kolejną część tego ciekawego i ogólnie epickiego filmiku. Dobra, żartowałem. ;) Mam nadzieję, że gra będzie ciekawsza, bo chyba umrę przed monitorem...

Dungeon Siege III
dungeon siege iii

Nie da się ukryć, że rok 2011 zapowiada się na jeden z najlepszych od wielu lat i już się zastanawiam, skąd ja wezmę pieniądze na te wszystkie tytuły. Pierwszy kwartał zwiastuje epicką wojnę polsko-kanadyjską pomiędzy „Wiedźminem 2” oraz „Dragon Age 2” (co z tego, że mają go uprościć, jak i tak każdy czeka, by zagrać w tę grę). Nie zapominajmy o cyberpunkowym „Deus Ex: Human Revolution”, który również ma ambicje, by podbić serca wielomilionowej rzeszy graczy.

W przypadku gier hack'n'slash zapowiada się równie smakowicie. „Torchlight II” na dobre rozgrzał głowy graczy zapowiedzią trybu sieciowego, „Darkspore” mający ambicje być czymś więcej niż tylko ciekawostką czy majaczący gdzieś w oddali „Diablo III” (data premiery wciąż niepotwierdzona, ale głośno mówi się właśnie o 2011 roku).

Jednakowoż jest jeszcze jeden gracz, o którym w tej informacji będzie szerzej – „Dungeon Siege III”. Legendarna marka, nowi ludzie (nad grą pracuje Obsidian Entertainment) i jedna wielka niewiadoma. Pierwszy zwiastun produkcji pozostawiał wiele do życzenia i nie zdradzał rozmachu, jaki zapowiadają buńczucznie twórcy. Dziś to się jednak zmieniło, bo w końcu możemy obejrzeć filmik, który odkrywa, jak epickie mordowanie tałatajstwa wygląda w praktyce.

Wczytywanie...