Star Wars: The Old Republic

Pamiętacie, gdy jakiś czas temu anonimowy człowiek podszywający się pod pseudonimem "Wesz EA" napisał, że Star Wars: The Old Republic będzie największą porażką w historii MMO i firmy go wydającej? Po długich dniach czekania szefowie studia BioWare odpowiedzialnego za tę produkcję pozwolili sobie na kilka komentarzy.

sw:tor, naga sadow

Ray Muzyka, jeden z założycieli studia BioWare, w wywiadzie dla serwisu Eurogamer mówił: "Smutno czyta się coś takiego. Właśnie zdobyliśmy nagrodę na liście stu najlepszych pracodawców. Sporo inwestujemy w miejsca pracy. To dla nas bardzo ważne i traktujemy to poważnie. Ekipa z Mythica jest częścią grupy BioWare. Znam ludzi, którzy tam pracują i wiem, że dbają o wszystko, mają takie same poglądy jak inni liderzy w BioWare i EA. Staramy się nie odpowiadamy na plotki i spekulacje ludzi, którzy są źle poinformowani. Dążymy do stworzenia miejsca pracy o wysokim standardzie".

Fallout: New Vegas

„Fallout: New Vegas” sprzedaje się znakomicie

Dodał: , · Komentarzy: 0
fallout: new vegas

Co generalnie nie powinno dziwić, gdyż w końcu piszemy tutaj (w moim mniemaniu) o najlepszej komputerowej grze fabularnej 2010 roku. Szefostwo ZeniMax Media już zaciera ręce z radości, bo najnowsze dziecko Obsidian Entertainment wciąż nie schodzi z ust graczy, a krytycy nie szczędzą dla niego wysokich ocen. Co jednak najważniejsze, ma to pozytywne odbicie w przychodach (ponad 300 mln $) oraz nakładzie (5 mln pudełek), jaki generuje ten tytuł.

„Jesteśmy zachwyceni tym, jak „Fallout: New Vegas” został przyjęty przez graczy na całym świecie. Pomimo wypuszczenia na rynek ogromnych ilości egzemplarzy gry, otrzymaliśmy już znaczną ilość powtórnych zamówień od naszych partnerów handlowych, co tylko podkreśla ogromną popularność tej niezwykle grywalnej produkcji. Wierzymy, że „Fallout: New Vegas”, będzie tytułem rangi „kupić koniecznie” dla graczy w nadchodzącym sezonie gwiazdkowym.” – powiedział, będący w całkowitej ekstazie, prezes Bethesda Softworks, Vlatko Andonov.

Dragon Age II

Zieeew… W sieci zadebiutował właśnie kolejny partyzancki filmik z „Dragon Age II”. Tym razem stoją za nim nasi przyjaciele ze wschodu, którzy pomimo kategorycznych zakazów Electronic Arts, zdołali przemycić kamerę na targi Igromir i nagrać akrobacje Hawke oraz Bethany.

Co nowego? Generalnie to niewiele – kilka niepokazywanych wcześniej rozmów (idiotoodporny system dialogów w akcji) oraz uroki zabawy magiem (czyli jak spieprzać przed wkurzonym ogrem). Dodatkowo możemy ponownie utwierdzić się w przekonaniu, że kamera jest kolejnym elementem, który daje ciała. Miejmy nadzieje, że finalnej wersji akurat ten aspekt rozgrywki zostanie poprawiony.

Plik wideo nie jest już dostępny.

Nuda, ale jak jesteście zainteresowani, to obejrzyjcie to dzieło już teraz, bo za niedługo obudzą się „grube ryby” z Electronic Arts, zasłaniając się prawem autorskim – jakby nie wiadomo jakie tajemnice ten filmik zdradzał. Natomiast ja? Nadal czekam na tą mityczną wersję na komputery osobiste, która ma ponoć spowodować, że mi kapcie spadną z wrażenia. Ciekawy jej jestem szpetnie, choćby dlatego, że runą wtedy pewne mity i legendy związane z „Dragon Age II”.

Aby ta wieść nie była tak do końca stracona, w rozszerzeniu znajdziecie obrazek prezentujący nowy system rozwoju postaci.

Mass Effect 2

Sześciogodzinny dodatek? BioWare dementuje

Dodał: , · Komentarzy: 0

Jesse Houston, jeden z producentów „Mass Effect 2” na konsole PS3, postanowił zabrać głos w sprawie plotek związanych z zawartością, jaką otrzymają fani, którzy zdecydują się na zakup tej wersji. Pogłoski obiegły świat stosunkowo niedawno, ale wieść o sześciogodzinnym dodatku na dobre rozpaliła głowy pasjonatów tytułu. Jaka jest prawda? Niestety, ta zazwyczaj nie jest tak piękna jak ploteczki i często potrafi kopnąć prosto w krocze.

mass effect 2, nieporozumienie
Star Trek Online

Star Trek Online też darmowy?

Dodał: , · Komentarzy: 4

Rezygnacja z abonamentu w grze MMO wcale nie musi oznaczać ogromnych strat. Wręcz przeciwnie, co zresztą udowodnili już ludzie ze studia Turbine udostępniając wszystkim na stałe możliwość gry w The Lord of the Rings Online. Nieobowiązkowe mikropłatności wydają się generować jeszcze większe przychody. No i nowych graczy myślących o wyzwoleniu Śródziemia pojawiło się w świecie gry. Nic więc dziwnego, że inni producenci zaczęli myśleć o wprowadzeniu darmowej rozgrywki w swoich MMO.

Jack Emmert, szef studia Cryptic, w jednym z wywiadów powiedział, że wizja darmowej rozgrywki w Star Trek Online gdzieś w oddali iskrzy się i świeci coraz jaśniej. Bo niestety tytuł ten nie osiągnął takiego sukcesu, jaki się zapowiadał. Emmert na pytanie serwisu Eurogamer, czy Star Trek Online będzie darmowy odpowiedział: "Jestem pewien, że ludzie zastanawiają się, czy zrobimy to ze Star Trek Online. Zależy od tego, czy pomysł ten sprawdzi się w Champions Online. Jeśli ludzie chcą zmiany modelu gry na darmowy, powinni zebrać się do gry w Champions i uczynić ten tytuł wielkim sukcesem. To byłby dla nas silny sygnał."

screen, mmo, zdjęcie, star trek online

Jack Emmert wyraził też chęci na osiągnięcie podobnego sukcesu, co studio Turbine i ich Dungeons and Dragons Online, który po przejściu na model Free2Play, stał się w Stanach Zjednoczonych trzecim najpopularniejszym MMO. W dalszej części wywiadu Emmert mówił: "Nie powiedziałem, że osiągnięcie kilkakrotnie większych zysków, niż odnotowało Turbine, to dla nas sprawa życia i śmierci. Mamy jednak nadzieję na rozwój grupy naszych fanów, a potem... pożyjemy i zobaczymy. Byłoby świetnie, jeśli zrównalibyśmy się z Turbine statystykami, ale jeśli się nie powiedzie, to trudno".

Mass Effect 2
mass effect 2, ps3

Posiadacze konsoli Sony nadal czekają na skopanie tyłka Żniwiarzom i wspólnego papierosa z Człowiekiem Iluzją, aczkolwiek cierpliwość jest jedną z najwyższy cnót i często popłaca. Jak bowiem donosi jeden z głównych przedstawicieli niemieckiej społeczności, wersja na Playstation 3 nie będzie „goła” i w jej skład wejdzie bogata bonusowa zawartość.

Po pierwsze, gdy gracze zdecydują się rozpocząć nową grę, powita ich interaktywny komiks autorstwa renomowanego wydawnictwa „Dark Horse”. Prócz poznania lub przypomnienia sobie tła fabularnego pierwszej części, w pewnych momentach będą musieli podjąć kluczowe decyzje, które zaważą na kształcie i geopolityce całego uniwersum. Coś takiego miało się pojawić także w podstawowej wersji gry na PC oraz Xbox 360, ale nie wiedzieć czemu twórcy zrezygnowali wtedy z tego pomysłu i postawili na odgórny wybór. No cóż, generalnie te rozwiązanie sprawy jest sprawiedliwe, zważywszy na to, że pierwszy „Mass Effect” na konsole Sony nigdy nie zawitał.

Dragon Age II
isabela, dragon age 2

Trzeba przyznać, że w ostatnich dniach w końcu ruszyły tryby machiny informacyjnej, związanej z „Dragon Age II”. Choć kręcą się one mozolnie, to nie należy kręcić nosem, bo „świeże mięso” zawsze jest mile widziane, tym bardziej, że o grze tak naprawdę nic nie wiemy, a premiera już w marcu 2011 roku.

W tym tygodniu mamy okazje dogłębnie poznać historię jednego z naszych towarzyszy podróży, z którym, jak się zaraz okaże, mieliśmy już przyjemność pogaworzyć w „Początku”. Czy pamiętacie pewną seksowną i sprytną łotrzycę z „Perły”? No pewnie, że tak. Co prawda Isabela zmieniła kolor włosów, odcień skóry i styl ubierania się, ale w głębi duszy to ponoć ta sama kobieta. Dziwne? Możliwe, ale pokażcie mi przedstawicielkę płci piękniejszej, która nigdy nie dokonała zmiany swojej fryzury i fatałaszków.

Drugą z kwestii jest ekran ekwipunku i interfejsu towarzysza. Mike Laidlaw postanowił ukazać zmiany jakie tutaj zaszły i pewną ewolucję tych opcji, więc będzie o czym posłuchać i co pooglądać.

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

„Wiedźmin 2” – o silniku słów kilka

Dodał: , · Komentarzy: 3

Nie jest tajemnicą, że wychuchany ze wszystkich stron silnik „Tsood”, który został stworzony na potrzeby „Wiedźmina 2” i innych nowoczesnych cRPG, jest oczkiem w głowie studia CD Projekt RED. Kochają się nim chwalić, lubią mówić o jego możliwościach, godzinami mogliby opowiadać za jak zaawansowane procesy on odpowiada. Dziwić zatem nie może, że najnowsza część „dziennika developerskiego” traktuje właśnie o „Tsoodzie”.

Generalnie mógłbym się tutaj dalej produkować, ale posłużę się komentarzem Tomasza Gopa, który jest idealnym podsumowaniem tego co mogliśmy wysłuchać:

„Główna część naszej pracy, a w szczególności te najbardziej zaawansowane elementy silnika, na którym powstaje Wiedźmin 2 – powstały głownie tylko po to, aby graczom uprzyjemnić rozgrywkę. Tak naprawdę, idealna sytuacja jest taka, gdy ktoś nie zauważa, że pod spodem tego wszystkiego co on odczuwa grając w grę, leżą naprawdę skomplikowane i zaawansowane systemy. Mam nadzieje, że właśnie tak, będzie wyglądać doświadczenie z gry w Wiedźmina 2”.

Diablo III

Tak tak, naczelny rzecznik prasowy Piekieł, niejaki Bashiok, ponownie przemówił ludzkim głosem, wypluwając z siebie kawałki informacji o różnej wartości. Znalazło się coś o przedmiotach questowych, o oszczędzaniu punktów umiejętności, kontach i limitach postaci, a przy okazji wpadło kilka nowych screenów.

diablo 3, arena
Runes of Magic

Pustynne stepy w Runes of Magic

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

Wydawca gry Runes of Magic, firma Frogster, ogłosiła dzisiaj, że nadchodząca aktualizacja 3.0.6, oprócz szeregu innych elementów, będzie zawierać zupełnie nową strefę – „Pustynię Limo". Ta piaskowa kraina obejmuje dziewięć obszarów, jedną instancję, a także siedem zamieszkanych oaz, które będą służyć graczom jako punkty zaopatrzeniowe.

runes of magic, pustynia limo

Pustynia Limo to rozległa kraina wyschniętych łąk, zamieszkiwana niegdyś przez różne plemiona, w tym tzw. Caninów. Wyglądający jak dwunożne psy tubylcy podzieleni są na dwa klany, które kiedyś walczyły ramię w ramię przeciw wspólnemu ciemiężycielowi. Jednak obecny konflikt podzielił plemiona szlachetnych Żelaznych Zębów i zachłannych Podłych Oczu, grożąc przeistoczeniem się w pełnowymiarową wojnę.

W Królestwie Limon spoczywają szczątki najbardziej zasłużonych wojennych bohaterów jednego z psich plemion. Gracze muszą dotrzeć do grobowca w kształcie piramidy, położonego w głębi pustyni. Tam czekają na nich zarówno wymagające zadania, jak i wiele innych niespodzianek.

Wczytywanie...