
Nie samymi przygodami Geralta człowiek żyje, bowiem przed premierą Dzikiego Gonu, do tego jeszcze w tym roku, czeka na nas Cień Mordoru. Obawiam się jednak, że cień ten będzie jednak coraz dłuższy, gdyż nowy trailer raczej szkodzi grze niż jej pomaga.

Nigdy nie byłem wielkim fanem orków. Zwykle wyznawałem zasadę, w myśl której dobry ork to martwy ork. Cień Mordoru nie był więc moim faworytem od początku, chociaż wizja śmierci i mechaniki rodem ze znanych serii rozbudzała nadzieje na więcej. Niestety, najnowszy trailer, mający być reklamą gry z okazji targów E3, okazuje się być nieciekawy.