"Rozdarcie nie tylko wypuściło na ziemię surową magię. Otworzyło też wrota do krain duchów. Nie było to pęknięcie... raczej rozluźnienie więzów, które dzielą nasz świat od wielu, wielu innych światów. I choć Rozdarcie było krótkie, trwało dość długo, by mary wszelakiego rodzaju przybyły do naszego świata. Duchy wkrótce odkryły, że nie mają własnej postaci i musiały nawiązać pasożytnicze lub symbiotyczne związki z tym, co je otaczało. Duchy połączyły się z różnymi rzeczami, od skał i rzek po drzewa, ptaki zwierzęta i ludzi. Wiele z tych zjaw było pozbawianych świadomości, ale niektóre były niewiarygodnie inteligentne. Niektóre były dobroduszne lub skore do pomocy, ale niektóre były jak zaraza, pożerające opanowane ciało. Wszystko co znajdowało się na planecie zostało przez nie dotknięte.
Zmiany są zbyt liczne, be je wymieniać, wystarczy wspomnieć o obszarach, które stały się wypaczone i złe, pełne grozy, która kiedyś była niewyobrażalna... Powstały też nowe rasy ludzi. 400 lat później, w czasach gdy powstają te słowa, udokumentowano istnienie czterech cywilizowanych ras ludzkich."
"Cywilizowana historia", Anonim
W świecie Lionheart dostępne są 4 grywalne rasy. Oto one:
Ludzie czystej krwi
„Postacie „czystej krwi” to ludzie często nienapiętnowani magią, która pojawiła się na świecie w wyniku Rozdarcia”.
Jak w każdym cRPG’u, tak i tu występują ludzie. Są oni najliczniejszą populacją. Plusem u człowieka jest to, iż może odgrywać każdą rolę. Oznacza to, że człowiekiem możemy wcielić się w wojownika machającego mieczem lub jakimś innym śmiercionośnym ustrojstwem, maga sypiącego magicznymi pociskami oraz złodzieja, który jedną precyzyjnie wystrzeloną strzałą powala przeciwnika, ale przede wszystkim potrafiącego otwierać oraz rozbrajać najtrudniejsze drzwi i pułapki.
Minusem jest to, że w żadnej profesji nie będzie tak dobry, jak inne rasy.
Zwierzo-ludzie
”Zwierzo-ludzie są potomkami ludzi, posiadającymi magię zwierzęcą lub zwierzęcego ducha. Zwierzo-ludzie, przeważnie silniejsi od swoich odpowiedników czystej krwi, posiadają nieco cech zwierzęcych przekazanych im w tym niechlubnym związku”.
Zwierzo-ludzie, jak nietrudno się domyślić, są okrutnie silni oraz bardzo wytrzymali na ataki fizyczne, a co za tym idzie idealnie nadają się na wojowników. Możecie sobie teraz wyobrazić idącą na was wielką, owłosioną postać, która trzyma w ręku ogromny, postrzępiony topór.
Lecz i oni mają jakieś słabości, a dokładniej chodzi o to, że są strasznie podatni na magię. O ile zwykły miecz czy strzała posłana w jego kierunku niewiele mu zrobi, o tyle ognista kula wystrzelona w jego grubą skórę potrafi zadać spore obrażenia.
Jak już nadmieniłem, z reguły są oni wielcy i owłosieni. Ich twarze są połączeniem fizjonomii różnych zwierząt z ludzkimi. Niektórzy z nich posiadają również dłuższe czy też krótsze ogony.
Podsumowując, zwierzo-ludzie są świetnymi wojownikami, którzy nie muszą lękać się żelaza, lecz przy walce z osobą uzdolnioną magicznie powinni zachować ostrożność.
Sylwanie
„Sylwanie to potomkowie ludzi mocno dotkniętych magią wyzwoloną przez Rozdarcie. Często wywodzą się od ludzi związanych z duchami boskimi i zazwyczaj posiadają niezwykle silny potencjał magii”.
Ta rasa jest typowo magiczna. To znaczy, że największe obrażenia zadaje właśnie za jej pomocą. Na dobre wychodzi im wrodzona, częściowa odporność na magię. Dzięki niej nawet jeśli nie zdoła zrobić uniku przed wyczarowanym lodowym soplem, to dotknąwszy go nie wbije się w jego ciało, lecz rozsypie na lodowy pył.
Byłoby to zbyt piękne, gdyby nie fakt, iż ich skóry nie wytrzymują ataków czysto fizycznych. Często zdarza się tak, że sylwan zostaje okrążony lub w inny sposób uniemożliwia się mu ucieczkę. Wtedy jest z nim naprawdę krucho, ponieważ wystarczy kilka ciosów zwykłym orężem i jest on martwy. Oczywiście istnieją czary ochronne, lecz nie chronią one w 100%, a tylko wspomagają w razie pojedynczego ataku przeciwnika.
Należy zatem pamiętać, aby w walce z kimś posługującym się bronią białą uważać na to, żeby nie dać się w jakiś sposób przyblokować, ponieważ jest prawie pewne, że zginiemy.
Jeśli chodzi o ich wygląd, to na ogół są strasznie bladzi. Nie wiadomo dlaczego, ale większość osobników płci męskiej tej rasy nie posiada włosów na głowie.
Półbiesy
„Półbiesy są potomkami ludzi, posiadającymi w sobie demony lub chochliki. Półbiesy zwykle są w stanie zmieszać się z postaciami czystej krwi znacznie łatwiej niż inne rasy pochodne”.
Liczba półbiesów na świecie jest strasznie mała. Bardzo trudno spotkać osobnika tej rasy, a gdy już się to uda, nie sposób odróżnić go od zwykłych ludzi. Jest ona pośrednią pomiędzy sylwanami a zwierzo-ludźmi. Może i trudno jest ich rozpoznać idących po ulicy, natomiast podczas walki nie jest to żaden problem. Przede wszystkim w miarę walki stają się coraz bardziej czerwoni. Oprócz tego wyrastają im rogi oraz u niektórych ostre szpony. Krótko mówiąc, stają się demonami nie do zatrzymania.
Z reguły walczą mieczem lub inną bronią, lecz kiedy potrzeba, nie pogardzą swoją demoniczną magią.
Grając tą rasą, trzeba uważać przy każdej walce. Piekielny szał półbiesów zatrzymuje się, gdy w sposób magiczny czy też fizyczny zostanie on trafiony.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz