Biega, krzyczy pan Hilary:
"Gdzie są moje okulary?"
Szuka w spodniach i w surducie,
w prawym bucie, w lewym bucie...
Vitanee: Noire, NOIREE, obudź się!
Noire Panthere: I see trees of green, red roses too...
V: Nie, Noire, ostaw już te grzybki. Do ciebie mówię, Kobiety-Kota, a nie Louisa Armstronga! Jesteś w stanie trzeźwo myśleć? Masz tu kubek kawy i słuchaj... Dostałam wiadomość z Redakcji, że skradziono RECENZJĘ MEDA! Rozumiesz? Re-cen-zję. Świetnie. I to oczywiście nie kto inny, jak my musimy ją odnaleźć.
N: Kawa? Kaff, kawu? Gdzie, gdzie?! Chwilę potrwało, nim kocica oprzytomniała i dorwała się do kubka kawy. Zaś po kilku minutach... Czekaj, co powiedziałaś? Przecież gigantycznie tłusty Totoro z parasolką barykaduje drzwi do jego komnat i nijak nie da się tam wejść...