
Polański – niektórych jego osoba obrzydza, innych zachwyca, a pozostałym jest on obojętny. Ale przejść obojętnie koło jego dzieł jest trudni, jeśli w ogóle jest to możliwe. Niesamowitą historię "Dziecka Rosemary" zna każdy, a przynajmniej słyszał o niej cokolwiek – zwłaszcza charakterystyczną melodię kołysanki skomponowanej przez Krzysztofa Komedę, z jej mrocznymi tonami i niepokojącym brzmieniem.

Ale nie tylko ta produkcja jest flirtem Polańskiego z fantastyką. Innym, równie ciekawym tytułem są "Dziewiąte Wrota", w których sam Depp (kiedy był jeszcze piękny i młody) zaczyna igrać z diabłem, a nastrojową muzykę skomponował inny muzyczny polski wirtuoz – Wojciech Kilar. Ale choć nastrojowa muzyka też wpływa na odbiór filmu, to fabuła sama w sobie jest intrygująca. A jaką ją ocenia miłośnik klasyków Medivh? Dowiecie się z jego recenzji właśnie na łamach Fantastyki w Kadrze.