Pod koniec marca rozpocznie się szósty i zarazem finałowy sezon serialu "Supergirl" z Melissą Benoist w roli głównej. Kuzynka sławnego Kryptończyka musi się zmierzyć z niejakim Luthorem, ale zawsze może liczyć na pomoc przyjaciół. Włodarze CW oraz producenci z ramienia Warner Bros już w zeszłoroczne wakacje oznajmili, że kolejna seria będzie zarazem ostatnią, stąd też akcja nabiera tempa, aby móc domknąć wszystkie wątki. Dla fanów przygotowano zwiastun, na którym dzieje się całkiem dużo.
Jedna trylogia zakończona, tak więc R.A Salvatore już zabrał się za kolejną, co na pewno ucieszy wszystkich miłośników mrocznego elfa renegata – Drizzta. Jedyny ocalały Do'Urden powraca w pierwszym tomie sagi "The Way of the Drow", który pozwoli nam kontynuować historię z tomu "Relentless".
Tym razem najsłynniejszy łowca Krain postara się utrzymać kruchy pokój, który trwa już dwa lata od najazdu demonicznych armii. Swoich planów nie zamierzają zmieniać matki opiekunki Menzoberranzan, jednak ich ambicje szybko mogą doprowadzić do wybuchu wojny domowej. Taki stan rzeczy na pewno nie ucieszy przywódcy Bregan D'aerthe, bowiem Jarlaxle czerpie z tej współpracy niemałe zyski. Przywódca najemników pragnie także dać swojemu przyjacielowi, Zaknafeinowi, oręż godny prawdziwego fechmistrza. Pierwszym kandydatem okazuje się być Khazid'hea.
W ostatnich miesiącach CD Projekt RED dostawał, bardziej zasłużone lub te mniej, ciosy od losu. Głębokie cofnięcie się do defensywy to jednak prosta taktyka do porażki czy proszenie się o kolejne bęcki, więc studio zamierza otrzepać się z błota, wstać z murawy i ruszyć ostro do ataku. Dlatego też pod koniec miesiąca przedstawi ono swoją strategię rozwoju na kolejne lata.
W dzieciństwie bardzo lubiłem "Muminki". Pamiętam, jak w pierwszej klasie podstawówki nauczycielka czytała nam je na lekcjach, a i sam też sięgnąłem po serię. Dobrze znam również wersję anime, którą emitowano jako dobranockę. Komiksowe "Muminki" do tej pory były mi obce i ze zdumieniem stwierdzam, że są... trochę inne.
To nadal jest baśniowy świat postaci przypominających hipopotamy oraz ich przyjaciół, ale pod płaszczykiem absurdu, humoru i przygód znajdują się ciekawe obserwacje społeczne. Miłosne zauroczenia na przykładzie Muminka i Panny Migotki trafnie i zabawnie oddają relacje damsko-męskie, aż parskałem pod nosem z pewnych tekstów. Przywary bohaterów są większe – Tata Muminka pije whisky, a nawet pędzi bimber i po hulaszczej nocy cierpi na ból głowy. Jego nieodpowiedzialność aż kłuje w oczy, gdy dla przygody potrafi zostawić rodzinę. Mama Muminka ma symptomy osobowości zależnej i strasznie ulega mężowi. Panna Migotka była próżna owszem, ale bieganie za innymi facetami (bo któryś jest męski...) dziś mnie zdumiewa. Za to Ryjek to łamiący prawo oszust, który myśli tylko o szybkim i łatwym zdobyciu bogactwa.
Jak widać rozliczne problemy techniczne, które trapiły “Crossroads Inn” podczas premiery, nie przeszkodziły produkcji na siebie zarobić i znaleźć uznanie wśród wielu graczy. Michał Gembicki i Robert Wesołowski, założyciele studia Klabater, oficjalnie potwierdzili, że ten ciekawy projekt doczeka się kontynuacji.
Disney czekał, modlił się, zaklinał rzeczywistość, lecz definitywnie przegrał z pandemią. Cierpliwość wytwórni najwyraźniej się skończyła i postanowiła dać za wygraną – “Czarna Wdowa” nie będzie już więcej przekładana, a film ostatecznie trafi do widzów w podwójnej dystrybucji.
Po trudnym, a nawet – jak to ujął Todd Howard – całkowicie spieprzonym, starcie, “Fallout 76” powoli wraca na właściwe tory i jest systematycznie rozwijany ku uciesze wiernych fanów. Tytuł stale się rozrasta, ciągle dodając nowe przygody czy wyzwania, które nadają grze kolorytu i mają za zadanie przyciągnąć na długie godziny do monitora tych graczy, którzy sądzą, że już dawno poznali grę jak własną kieszeń.
Bethesda właśnie ujawniła wstępną mapę drogową, która zdarza nowości, jakie zostaną wprowadzone do produkcji w tym roku. Co czeka w najbliższych miesiącach postapokaliptycznych pionierów? Sprawdźmy.
Wiosna wreszcie zapukała do naszych okien, a wraz z nią nadeszło słońce, zapach kwiatów, robaki i... kogo to obchodzi? Dla nas graczy ważniejsze jest to, że serwis GOG.COM przeprowadza właśnie Spring Sale z naprawdę epickimi zniżkami. Chcesz poznać trochę growej historii? Wesprzeć polskich twórców? Pospacerować trochę po świecie? Zgarnąć najnowszy hit? Na Spring Sale znajdziesz coś dla siebie!
"Rise of the Argonauts" pozwala nam powrócić do 2008 roku, gdy nie znaliśmy jeszcze Grecji oczami Kassandry czy Aleksiosa, zaś misja zdobycia mitycznego futra barana Chrysomallosa musiała niemal bezpośrednio rywalizować z komandorem Shepardem oraz załogą "Normandii". Ktoś kiedyś powiedział, że niemądrze jest wymyślać koła na nowo, ale mimo to zespół Liquid Entertainment postanowił sprawdzić prawdziwość tych słów. Nie czekałem na lepszy moment i dołączyłem do załogi na "Argo", aby pomóc Jazonowi w jego misji. A może po cichu liczyłem, że piękna Medea wynagrodzi mi trudy długiej podróży?
Fani growego pierwowzoru mogą więc liczyć na sporo zaskoczeń i niespodzianek podczas seansu serialu telewizyjnego opartego na “The Last of Us”. Tak przynajmniej twierdzi Neil Druckmann, producent wykonawczy ekranowej adaptacji i przy okazji główny reżyser gry. Produkcja HBO pokaże miejscami zupełnie inną historię i decyzje, aby w innych momentach cytować cyfrowy oryginał z najwyższą dokładnością.