Nie da się w ostatnim czasie uniknąć tematu najnowszej gry od CD Projekt RED. Twórcy nowych przygód Geralta postanowili opuścić Królestwa Północy i udać się spory kawał czasu do przodu, jednocześnie otwierając nowe szlaki i zamykając te wcześniej przetarte. Dziś, prawie trzy miesiące po premierze, wreszcie można jednoznacznie odnieść się do oczekiwań względem losów wykreowanego przez nas V w "Cyberpunk 2077". Właśnie o te oczekiwania pytaliśmy w naszej ostatniej ankiecie. Dziś pora przyjrzeć się wynikom.
Tactical Adventures, twórcy nadchodzącego taktycznego, turowego cRPG opartego na zasadach 5. edycji Dungeons & Dragons, "Solasta: Crown of the Magister", oznajmili, że szykują kreator lochów do gry. Dzięki niemu gracz będzie mógł tworzyć własne przygody w królestwie. Swoje obietnice poparli nie tylko screenami, ale także filmikiem pokazującym, jak to będzie działało.
Kreator lochów będzie przez dłuższy czas w fazie beta, w związku z czym nie zostanie udostępniony wraz z premierą gry. Używać będzie można jedynie zaimplementowanych już w grze przedmiotów oraz potworów, twórcy nie planują możliwości importowania wymyślonych przez graczy elementów. Nie ukrywają jednak, że furtka pozostaje otwarta, jeżeli ktoś stworzy odpowiedni mod.
"Hood: Outlaws & Legends" to rozgrywająca się w średniowiecznym uniwersum skradanka multiplayer, oparta na opowieści o Robin Hoodzie, w której to weseli bandyci okradają bogatych i rozdają łup biednym... lub zatrzymują dla siebie. Gra próbuje ponownie opowiedzieć tę historię w nowoczesnej wersji, więc będzie ona mroczna, charakterna i całkiem brutalna. Wcielisz się w jednego z członków czteroosobowej drużyny, rywalizującej z inną ekipą o państwowe skarby, silnie strzeżone w różnych twierdzach.
Twórcy gry ujawnili pierwszą z postaci, Łowcę, bazującą na samym Robin Hoodzie. Specjalizuje się on w zdejmowaniu wrogów z dystansu, najlepiej zanim w ogóle zdadzą sobie sprawę z jego obecności. Niezbędną umiejętnością jest mistrzowskie opanowanie Długiego łuku, dzięki któremu zapewnisz kolegom osłonę bądź zabijesz wroga headshotem. Łuk przyda się również do strzelania do lin wspinaczkowych, pozwalając im na rozwinięcie się, a tobie na ominięcie w ten sposób mocno strzeżonych wejść do twierdzy.
Tym razem niezawodny Medivh, w swojej cyklicznej aktualizacji działu "Icewind Dale", kolejny raz zabiera nas do zbrojowni i ewidentnie stara się nam przekazać, że dobra ochrona to podstawa (a mądry to człek, więc warto go słuchać). Niezależnie od tego, czy jest to solidny kawał żelastwa pod postacią zbroi płytowej, czy też lżejsze materiałowe odzienie, jak w przypadku szat i zbroi skórzanych. Nie zapominajmy też o tarczach, które potrafią uchronić nas przed poważnymi obrażeniami, choćby od strzał lub toporów i toporków. No, a jak ktoś lubi mieć swobodę i wolne ręce, to zawsze można założyć na paluchy jakiś magiczny pierścień podnoszący odporność lub dający niezbędną ochronę.
Jak donosi serwis Bloomberg, w nadchodzącej produkcji o czarodziejach, "Hogwarts Legacy", będzie można grać transpłciowym bohaterem. Twórcy pozwolą graczom na wybór głosu, typu budowy ciała oraz płci swojego magika. Nietrudno powiązać wprowadzane elementy z licznymi wypowiedziami twórczyni książkowej serii, J.K. Rowling, odebranymi przez wielu jako transfobiczne.
W procesie tworzenia postaci można nadać jej męski lub żeński głos, niezależnie od rodzaju budowy ciała – donoszą osoby zaznajomione z produkcją gry, które pragną pozostać anonimowe. Następnie otrzymamy dwie opcje do wyboru: "czarodziej" lub "czarodziejka" – ma to wpływ na nasze dormitorium w Hogwarcie oraz sposób, w jaki inni bohaterowie się do nas zwracają.
Jak można się było tego spodziewać, Hardsuit Labs, studio odpowiedzialne jeszcze do niedawna za wciąż oddalające się "Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2", dotknęła fala zwolnień. Niedawno informowaliśmy, że wydawca, Paradox Interactive, zleca produkcję gry nowemu, jeszcze nieujawnionemu zespołowi.
"Z wielką przykrością ogłaszam, że zostałam zwolnienia z mojej posady twórcy narracji (narrative designer) w Hardsuit Labs – razem z resztą zespołu odpowiedzialnego za narrację (i wieloma innymi). Całą czwórką szukamy nowych możliwości. Chciałabym podziękować wszystkim współpracownikom: deweloperom w HSL (dawnym i obecnym), każdej osobie zarządzającej zespołami, kontrahentom, aktorom głosowym – to oni sprawili, że studio było wspaniałym miejscem pracy. Jestem im bardzo wdzięczna. Proszę wspierajcie ich, kiedy tylko możecie. Jesteśmy zdruzgotani, ale damy sobie radę. Jestem wdzięczna każdemu, z kim pracowałam w HSL (i tym, którzy już wyciągnęli do nas rękę). Serio, tam byli jedni z najlepszych i najinteligentniejszych deweloperów w branży. Zjednoczcie przemysł growy.
napisała na Twitterze Anna C. Webster, była narrative designer w Hardsuit Labs
Zaledwie wczoraj informowaliśmy o dostępnej wersji demonstracyjnej nadchodzącej 01.04.2021 gry "Outsiders". Pojawienie się dema oraz jego testowanie przez graczy zawsze wiąże się licznymi pytaniami do twórców. Tym razem redaktor Eurogamera, Wesley Yin-Poole, zwrócił uwagę na bardzo długie cutscenki podczas przemieszczania się do nowych obszarów.
Przerywniki pojawiają się, gdy gracz chce otworzyć drzwi czy wspiąć się na przeszkodę. Cutscenka zaczyna się od ściemnienia ekranu przed wykonaniem czynności oraz tak samo kończy się po akcji. Trzeba przyznać, że wygląda to absurdalnie. Dziennikarz nagrał jeden z przerywników ukazujący, jak przeskakuje zarwany most. Filmik trwa 22 sekundy i faktycznie prawie tyle trwa cała "skomplikowana" operacja.
Gratka dla fanów spandexu. Już 07 maja na Netflixie odbędzie się premiera nadchodzącego serialu "Dziedzictwo Jowisza" ("Jupiter's Legacy"). Bazuje on na komiksie Marka Millara o tym samym tytule. Pierwsza generacja superbohaterów zapewniała pokój na świecie przez niemal wiek. Gdy czarny charakter przejmuje kontrolę nad krajem, dzieci superbohaterów muszą nauczyć się kilka faktów o odpowiedzialności i sprostać swojemu dziedzictwu.
W kampanii promocyjnej Netlifx pokazał kolejny zwiastun, ukazujący pierwsze zdjęcia z planu oraz odtwórców głównych ról. Zobaczcie sami.
W sieci pojawił się nowy zwiastun nadchodzącej produkcji "Black Legend" od Warcave. To turowy cRPG w klimatach dark fantasy inspirowany belgijskim oraz holenderskim folklorem, rozgrywający się w fikcyjnym mieście Grant w XVII wieku. Wcielisz się w nim w przywódcę oddziału najemników, który musi wyzwolić miasto z rąk krwiożerczego kultu wielkiego alchemika Mefisto.
Dziad ten sprowadził na Grant mgłę wywołującą wśród mieszkańców szaleństwo. Co więcej, nie działa sam, a ma pod sobą cały kult fanatyków. Będziesz musiał ogarnąć umiejętność władania bronią białą i palną oraz sztukę alchemii, aby zniszczyć Mefista. Do wyboru masz aż piętnaście grywalnych klas. Walka odbywa się w systemie turowym z perspektywy trzeciej osoby (TPP). Ciekawie przedstawia się system alchemii oparty na teorii humoralnej – możesz korzystać z czterech typów zdolności (niestabilności): nigredo (czerń), albedo (biel), citrinitas (żółć), rubedo (czerwień). Niestabilności te można połączyć w różnych kombinacjach, osiągając różne efekty – przykładowo srebro, będące połączeniem albedo i nigredo, ma obrazować truciznę.
- 1594 strony
- « Pierwsza
- ←
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- →
- Ostatnia »