Tekst zawiera spoilery.
Herakles z Teb to syn Zeusa i zarazem bliski przyjaciel Jazona. Jego ogromna tężyzna fizyczna idzie w parze z wielkim poczuciem odpowiedzialności za słabszych, przez co niejednokrotnie bezinteresownie pomagał zwykłym ludziom. Niestety, znaczna waga sprawia, że nie jest zbyt skoczny, ale nadrabia ten fakt możliwością powalania wrogów bez potrzeby korzystania z jakiegokolwiek oręża.
Jazona poznał podczas swojego pierwszego pobytu w świętej krainie Zeusa, czyli Jolkos. Tutejszy władca zaoferował mu swoją gościnę. Z czasem narodziła się między nimi przyjaźń, więc nic dziwnego, że Herakles przebywał w pałacu podczas zaślubin przyjaciela z Alkeme, które zakończyły się śmiercią panny młodej. Syn Zeusa szybko ruszył w pościg za winowajcą i to właśnie dzięki niemu zabójca został schwytany, a następnie zabity. Zaproponował Jazonowi, by zapytał wyrocznię w Delfach o możliwość przywrócenia do życia córki Likomedesa. Dołącza do Jazona na pokładzie "Argo", ale towarzyszy przyjacielowi jedynie na lądzie, gdzie pomaga mu chociażby dostać się do miejsca próby wyznaczonej dla króla Jolkos przez Aresa. W jaskini prowadzącej do wyroczni doświadcza różnych wizji, choć doskonale zdaje sobie sprawę, że żadna z nich nie jest prawdziwa.
Śmierć Argosa wstrząsa nim na tyle, że zaczyna zastanawiać się nad ceną odzyskania Alkeme. Martwi się o los pozostałych członków wyprawy, jednocześnie przywołując bolesne wspomnienie utraty żony i dziecka. Docenia poświęcenie Argosa i chwali niezłomność Jazona, który nie zamierza godzić się z utratą ukochanej. Potwierdza dalszy udział w wyprawie, jednocześnie deklarując pomoc aż do jej zakończenia.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz