Po kryzysie związanym z wykradzeniem wrażliwych danych przez hakerów, CD Projekt RED wraca powoli do roboty i stopniowo dąży do naprawy zabugowanego “Cyberpunk 2077”. Niedługo na serwery trafi długo wyczekiwany patch 1.2, który załata kilka uciążliwych mankamentów – zbyt szybką reakcję policji na popełnienie przestępstwa, problemy z mechaniką jazdy i blokowaniem się wehikułów szos w newralgicznych punktach czy aktualizację sterowania związaną z niechcianymi unikami.
Pod koniec miesiąca miłośnicy konsol w końcu będą mogli zanurzyć się w deliryczny świat “Disco Elysium”. Oprócz wsparcia związanego ze sterowaniem kontrolerem, a także audio-wizualnymi smaczkami możliwymi dzięki dobrodziejstwu platform nowej generacji, posiadacze PlayStation 4 i 5 otrzymają szereg słodkich nowości – jak pełne udźwiękowienie dialogów czy niespotykane wcześniej misje i lokacje.
Dla wszystkich, którzy nie mogą się doczekać zakupu lub czują się po prostu niezdecydowani, redakcja PlayStation Access przyszykowała specjalny materiał opisujący najważniejsze elementy gry, a także prezentujący fragmenty rozgrywki prosto z wersji na PlayStation 5.
Hill House Comics to nowa linia wydawnicza, po którą sięgnął rodzimy Egmont, w dodatku sygnowana nazwiskiem słynnego pisarza, Joego Hilla. Połączenie takiej znamienitości z horrorowym komiksem mogło budzić nadzieję na tytuł z wysokiej półki. Jak wyszło w praktyce?
W "Koszu pełnym głów" Hill obiera za miejsce akcji to, co tak bardzo upodobał sobie jego ojciec, czyli Stephen King – miasteczko gdzieś hen na uboczu cywilizacji. W głównej roli obsadził zaś wesołą i energiczną June Branch, ukochaną młodego Liama, który wakacje spędził jako praktykant w miejscowej policji w nadziei, że zdobyte doświadczenie przybliży go do upragnionej kariery w służbach. Koniec lata przynosi jednak niespodziankę – z lokalnego zakładu karnego uciekają więźniowie, natomiast młoda para rusza do domu szeryfa, aby zatroszczyć się o jego rodzinę, podczas gdy ten rzuca się w pościg za uciekinierami. Szkopuł w tym, że pod latarnią najciemniej i zbiegli włamują się do rezydencji głowy policji. Liam zostaje porwany, a June chwyta za znaleziony u szeryfa prastary topór wikingów, aby bronić się przed napastnikami i odnaleźć ukochanego. Nie trzeba długo czekać, aby przekonać się, że czas nie stępił ostrza.
HBO wciąż szuka pomysłów na twórcze rozwinięcie fantastycznego uniwersum George'a R.R. Martina, po zakończeniu sagi “Gry o tron”. Obok produkowanego obecnie “House of the Dragon”, będącego w zaawansowanej fazie koncepcyjnej “The Tales of Dunk and Egg” (opartego na opowiadaniach traktujących o przygodach wędrownego rycerza Ser Duncana i jego giermka), a także okrytego mgłą tajemnicy serialu animowanego, stacja obecnie głęboko rozważa trzy pomysły.
Jednym z nich, ponoć bardzo bliskim realizacji i otrzymania zielonego światła, jest opowieść o wielkich wyprawach morskich, dzięki którym Lord Corlys Velaryon stał się żywą legendą uniwersum – jego roboczy tytuł to “9 Voyages” lub “Sea Snake”. Jest on tym bardziej realny, gdyż wspomniany projekt zebrał już cały zespół kreatywny pod przewodnictwem Bruno Hellera. Poza tym przy okazji odfajkowano inny kamień milowy, ponieważ obsadzono już główną rolę w produkcji – jakiś czas temu ogłoszono, że w skórę “Węża Morskiego” w “House of the Dragon” wcieli się Steve Toussaint.
Pierwszy samodzielny dodatek lub dodatkowa zawartości, jeżeli zdecydowaliście się wykupić Przepustkę Sezonową, zabierze nas do malowniczej Irlandii. Tam będziemy zabiegać o łaski celtyckich władców, eksplorować pełną tajemnic wyspę, a także walczyć z wpływami potężnej sekty druidów – Dzieci Danu. Rozszerzenie ma zadebiutować 29 kwietnia.
Natomiast już teraz aż do 8 kwietnia w Kruczej Przystani trwa święto zwane Ostarą. Gracze mogą uczcić ten wyjątkowy czas poszukiwaniem świątecznych pisanek, a także uczestnictwem w specjalnych konkursach w łucznictwie, piciu czy siłowaniu na pięści. Z kolei, gdy zajdzie słońce konieczne będzie stanąć w obronie Klanu Kruka – ten nawiedzają duchy, które szaleją w lasach i szerzą chaos. Rzecz jasna wzięcie udziału w wydarzeniu i realizowanie aktywności pozwoli nam zdobyć unikalne nagrody.
To jeszcze nie koniec nowości ze stajni Square Enix. Podczas dzisiejszego wydarzenia "Square Enix Presents" wydawca ujawnił nowe informacje na temat nowej gry action-RPG na PC i PlayStation 5 o roboczym tytule "Project Athia", który zapowiedziano w zeszłym roku. Poznaliśmy ostateczny tytuł – "Forspoken" oraz przybliżoną datę premiery – 2022 rok. Square Enix wypuściło również krótką zajawkę, w której aktorka Ella Balinska, odtwórczyni roli głównej bohaterki, zdradza parę szczegółów na temat produkcji. Widzimy również cutscenkę z gry oraz krótkie fragmenty dynamicznej rozgrywki.
Square Enix zapowiedziało "Life is Strange: True Colors", czyli kolejną grę fabularną z tej popularnej serii. W odróżnieniu od poprzedniczek, które miały format epizodów wychodzących co kilka miesięcy, "True Colors" ukaże się jako całość w dniu premiery. Nadal będzie podzielona na rozdziały, między którymi będziemy mogli dokonywać dowolnie długich lub krótkich przerw. Gra ukaże się 10 stycznia bieżącego roku na PC, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X/S oraz Google Stadia.
Ledwo minęła doba od wycieku informacji o nowej strzelance w uniwersum Warhammera 40k i już mamy oficjalną zapowiedź, potwierdzoną datę premiery oraz minutowy zwiastun z rozgrywki. "Necromunda: Hired Gun" wygląda na dynamicznego FPS-a z elementami parkouru oraz typowym bohaterem o szorstkim głosie. Co więcej, oprawa graficzna wygląda naprawdę klimatycznie! Od razu widać, że Francuzi ze Streum on Studio znają się na rzeczy. Wydawca potwierdził, że gra ukaże się 1 czerwca 2021 roku na wszystkie aktualne platformy – PC, PlayStation 4 i 5 oraz Xbox-y One i Series S|X.
Szykuje się prawdziwa gratka dla fanów postapokalipsy, zarządzania i polskiego gamedevu. Podwrocławskie studio Angry Bulls zapowiedziało właśnie “Survive the Fall” – izometryczne cRPG z otwartym światem zawierające elementy survivalu i budowania osady. W grze nie zabraknie również craftingu, eksploracji, skradania i taktycznej walki.
Niestety, nie podano nawet przybliżonej daty premiery. Gra tworzona jest z myślą o komputerach osobistych. Jednak możemy się raczyć pierwszym zwiastunem, który prezentuje najważniejsze elementy rozgrywki. Warto rzucić okiem, bo zapowiada się to naprawdę ciekawie.
"Czarny Młot" dosyć szybko doszedł do końca swojej opowieści – czy "pierwszej fazy", jak to określa jego scenarzysta, Jeff Lemire (ciąg dalszy nosi tytuł: "Black Hammer Reborn"). Niemniej drugą część "Ery zagłady", a czwarty tom serii, na razie należy traktować jako zamknięcie metatekstowej historii o superbohaterach uwięzionych na farmie i walczących z niszczycielskim, potężnym Antybogiem. Wątki kończą się w takim miejscu, że wcale nie trzeba kontynuacji i po prostu czuć ulgę, że to już finał.
Jeff Lemire zaczął w intrygujący sposób. Stworzył nowe uniwersum, zbudował parę tajemnic i pokazał życie superbohaterów od obyczajowej strony, a nie klasyczną walkę w pelerynach z wielkim złym. Niestety na zapowiedzi świeżej, emocjonującej historii się skończyło, bo scenarzysta w dalszych tomach poszedł w inne rejony – w bardziej typową bohaterszczyznę i zabawę metatekstowością.