Wydawało się, że trzecia odsłona serii "Torchlight" będzie znacząco odbiegać od poprzedniczek, ale "Frontiers" zostało skasowane, dzięki czemu na jego podstawie powstanie pełnoprawna kontynuacja znanej o cenionej serii. To nie nagłe olśnienie, lecz efekt testów wersji alfa.
Do dziś z bólem głowy wspominam nie tylko upadek Runic Games, ale także nagłe odejście od sprawdzonej formy innej znanej serii – "Sacred". Tam także próbowano przy okazji "trójki" wprowadzić oszałamiające zmiany, które przyniosły kiepską sprzedaż, jeszcze gorsze oceny branżowe i równie nieprzychylne komentarze samych graczy. Max Schaefer postanowił nie iść tą drogą i chwała mu za to.