Malowany Człowiek (wydanie jednotomowe)
malowany człowiek (wydanie jednotomowe)

Ludzie wracają do czytanych przez siebie kiedyś książek z różnych powodów. Czasem nie możemy sobie przypomnieć fabuły lub potrzebujemy jakiegoś punktu odniesienia. Innym może też być odświeżone wydanie dobrze nam znanego, lubianego dzieła. To właśnie ten ostatni powód skłonił mnie, by wziąć do ręki nowe, łączone wydanie "Malowanego Człowieka" Petera V. Bretta.

Dzień należy do ludzi, noc do demonów. Każdy zachód słońca sprawia, że na ziemię zstępują otchłańce – magiczne istoty opętane żądzą zniszczenia ludzkości. Jedyną obroną pozostają bariery runiczne, jednak zdarza im się zawodzić, a symbole pozwalające na podjęcie równej walki dawno zaginęły. Ludzkość jest zaszczuta i zdziesiątkowana, a każdy rok przynosi wieści o kolejnych zniszczonych osadach.

Cowboy Bebop. Requiem dla czerwonej planety
cowboy bebop. requiem dla czerwonej planety

Wszystkich pasjonatów anime, wypełnionych adrenaliną przygód czy też klimatów sci-fi z orientalną nutką, z całą pewnością zainteresuje wieść, że do sprzedaży trafiła właśnie książka "Cowboy Bebop. Requiem dla Czerwonej Planety". Pozycja ta jest swoistym prequelem serialu o tym samym tytule, więc będzie doskonałym uzupełnieniem lub też przedsmakiem przed rozpoczęciem seansu.

Tytuł można nabyć między innymi w oficjalnej księgarni wydawnictwa Nowa Baśń.

Nieustanna ucieczka

Nieustanna Ucieczka – recenzja książki

Dodał: , · Komentarzy: 0
nieustanna ucieczka

Gdy po raz pierwszy zabrałem się za cykl Beniamina Ashwooda, odczułem przyjemne zaintrygowanie. Historia, która zaczynała się dość prosto, a wręcz swojsko, umiała też pokazać potencjał na coś naprawdę wciągającego. Dlatego chętnie przyjrzałem się drugiemu tomowi z serii, opatrzonemu tytułem "Nieustanna ucieczka".

Bitwa pod Arratem i następujące po niej wydarzenia w Sanktuarium zmieniły zasady gry. Wiedza, którą Beniamin i jego przyjaciele posiadają na temat magii i polityki prowadzonej przez czarodziejki, czyni ich bardzo niebezpiecznymi. To zaś oznacza, że stają się celem polowania. Nie mając innego wyjścia, muszą umykać do Białego Dworu w nadziei, że zawiązane sojusze pozwolą im znaleźć tam bezpieczne schronienie. Aby jednak tego dokonać, czeka ich długa i niełatwa przeprawa, a na trakcie czeka ich wiele niebezpieczeństw. Pośród nich największym jest znane i wyklinane "większe dobro", które niejednego skłoni do okropnych czynów.

Kingdom Come. Przyjdź Królestwo
kingdom come. przyjdź królestwo

Dzięki swym mocom superherosi w naturalny sposób kojarzą się z półbogami, ba, niektórzy z nich mają zresztą boskość wpisaną w swój rodowód. Taki status budzi niepokój wielu ludzi, ale okazuje się też uwierać samych zainteresowanych.

Minęło dziesięć lat odkąd Liga Sprawiedliwości zakończyła działalność. Podstarzałych herosów, którzy przeszli na emeryturę (Superman odnajduje się w roli farmera) lub wydatnie zawęzili obszar swoich działań, zastąpiło nowe pokolenie, stosujące jednak dalece inne metody. Nie stronią od brutalności, nie przejmują się postronnymi ludźmi i w efekcie niejednokrotnie ich akcje są równie szkodliwe co zapędy złoczyńców. Na skutek tragicznych konsekwencji śmierci Atoma Człowiek ze stali powraca i ponownie próbuje zebrać pod swoim sztandarem starych herosów. I dokooptować do nich młodsze pokolenie.

Znajdujemy ich, gdy są już martwi: Poszukiwacz
znajdujemy ich gdy są już martwi

Bogowie w kosmosie nie muszą być jedynie panami i władcami wszechświata. Jak pokazuje jedna z nowych serii Non Stop Comics, mogą stać się źródłem surowców – i to dosłownie.

W XXIV wieku kilkuosobowe okręty poszukują olbrzymich bogów, dryfujących gdzieś na obrzeżach znanego ludziom kosmosu. Zgodnie jednak z tytułem komiksu, zawsze znajdują ich, gdy są już martwi. W takiej formie stanowią źródło życiodajnych surowców, po które sięgają jednostki autopsyjne i badawcze, pragnące dobrać się do mięsa czy oczu kolejnych bóstw. Kapitan statku Vihaan II namawia załogę do wykonania kroku wywracającego dotychczasową działalność do góry nogami – chce jako pierwszy odnaleźć żywego boga.

Coś zabija dzieciaki. Tom 3
coś zabija dzieciaki. tom 3

W trzecim tomie "Coś zabija dzieciaki" do Archer's Peak przybywają inni przedstawiciele Domu Slaughterów. Myliłby się jednak ten, kto uznałby, że to ułatwi zadanie Erice.

Zaniepokojona kolejnymi morderstwami i wylęgiem nowych potworów wierchuszka Domu Slaughterów wysyła do miasteczka całą gromadę białych masek. Mają oni opanować dramatyczną sytuację w Archer's Peak, lecz zależy im nie tylko na pozbyciu się stworów odpowiedzialnych za śmierć kilkunastu dzieci. Co najmniej równie istotne jest, aby informacje o nadnaturalnym zagrożeniu nie wypłynęły poza miasteczko.

Green Class: Chaos

Green Class: Chaos – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
green class: chaos

Młodzi Kanadyjczycy pozostają uwięzieni w rejonie otoczonym przez wojsko, dbające, aby nikt z potencjalnego kontaktu z wirusem nie wydostał się na zewnątrz. W trzeciej części "Green Class" dowiadujemy się, co było przyczyną całego zamieszania.

"Chaos" wbrew swej nazwie rzuca sporo światła na to, co faktycznie zdarzyło się w rejonie zerowym tajemniczej pandemii. Nastolatkowie dzięki połączeniu sił z Faradayem i Jane dowiadują się o dowodach wskazujących na wpływ stworów pochodzących z mitologii Lovecrafta na szerzenie się epidemii i powstanie nowej rasy istot. Grupka bohaterów przestaje szukać drogi ucieczki i skupia swe siły na ocaleniu Ziemi przed grozą Shoggothów i Nyrlathotepa.

Ucieczka z Zamku Falaise
zwiadowcy,zwiadowcy. ucieczka z zamku falaise

Książki Johna Flanagana to pozycje, które towarzyszą mi w mojej czytelniczej karierze już od wielu lat. Spędziłem z nimi wiele przyjemnych chwil i lubię od czasu do czasu wracać do co ciekawszych momentów. Także z przyjemnością śledzę dalsze przygody aralueńskich zwiadowców i ich przyjaciół. Dlatego z wielką chęcią wziąłem się za kolejną część ich wyskoków, opatrzoną podtytułem "Ucieczka z Zamku Falaise".

Will i Maddie znaleźli się w sytuacji nie do pozazdroszczenia. Po tym jak próba uratowania gallijskiego księcia kończy się fiaskiem, oboje stają się więźniami zbuntowanego barona Lassigny'ego. W obliczu nieciekawej sytuacji są skazani na łaskę i niełaskę nowego gospodarza, zaś sytuacja dość szybko staje się coraz bardziej ponura. W obliczu wykorzystania jako pionki w grze politycznej ich jedynym wyjściem wydaje się być nierówny pojedynek, zaś metody na wydostanie się z porwanym księciem nie widać. Ale to są królewscy zwiadowcy. Czasem pomoc zjawia się całkiem niespodziewanie, a otrzymaną misję zawsze się wykonuje.

Książki fantastyczne

Nowości wydawnicze od Insignisu

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

Dopada was jesienna chandra? W ponure, listopadowe dni potrzebujecie potężnej dawki fantastyki, aby przetrwać niekończące się noce? Wydawnictwo Insignis gotowe jest wam przyjść z pomocą. Na ten przeklęty mrokiem przygotowali dla nas dwie pozycje, które wypełnią nas energią i optymizmem na przyszłość. Pierwszą z nich jest "Dragon Age. Tevinterskie noce", dzięki której ułatwimy sobie czekania na czwartą część serii. Drugą zaś jest "World of Warcraft. Kronika. Tom 3" pozwalająca nam jeszcze lepiej zapoznać się z uniwersum Azeroth?

wydawnictwo insignis
Batman/Fortnite: Fundament
batman/fortnite: fundament

Pierwszy crossover Batmana z Fortnite okazał się jednym z najlepiej sprzedających się tytułów DC Comics w USA. Nie dziwi zatem jego kontynuacja oraz pojawienie się polskich edycji komiksów za sprawą wydawnictwa Egmont.

Batman opuścił świat Fortnite'a i wrócił do Gotham po przygodzie z "Batman/Fortnite: Punktu Zerowego" po to, aby Fortnite przybył tym razem do niego. A konkretnie Fundament, przywódca grupy zwanej Siódemką. Tymczasem w Metropolis, mieście na ogół strzeżonym przez Supermana, pojawia się kolejne przejście do innego świata. Kim okaże się Fundament dla Batmana? Wrogiem czy sojusznikiem? Co z tym wszystkim wspólnego mają odziany w superzbroję Lex Luthor i Batman, który się śmieje? O tym możemy się przekonać na przestrzeni 48–stronicowego komiksu.

Wczytywanie...