Azyl
azyl,grzędowicz

Jarosław Grzędowicz jest przez wielu stawiany na piedestale, wśród najlepszych polskich autorów fantastyki. Od swojego debiutu w 1982 roku wydał kilka książek i opublikował kilkadziesiąt opowieści. Za swoją twórczość otrzymał liczne nagrody i nominacje. Tym razem pojawia się na naszym rynku z książką zatytułowaną "Azyl", która bez wątpienia sprawi przyjemność jego fanom.

Każdy autor ma swoje początki i rzadko bywają one spektakularne. W przypadku pisarzy na ogół są to publikacje opowiadań. Jednak to, co ukazało się przed laty, niejednokrotnie zanika w pamięci ludzkiej. Grzędowicz postanowił coś z tym zrobić. Wziął swoje wydane przed laty opowieści, w tym swój tekst debiutancki, które nigdy nie widziały na oczy komputera, i raz jeszcze tchnął w nie życie, bez szczególnych zmian i przeróbek. Zdecydował, że powrócą w formie książki.

Książka, jako się rzekło, jest zbiorem opowiadań. Nie trzeba czytać ich w kolejności, w jakiej zostały ułożone. Mają różną długość, niektóre kilka, a inne kilkadziesiąt stron, więc można znaleźć sobie zajęcie zarówno przy czekaniu na herbatę, jak i podczas dłuższej podróży.

Komiksy
Wbrew Naturze

...i wielki zły wilk dmuchał i chuchał tak długo, aż domek ze słomy rozsypał się. Dobrze znamy tę baśń, która pokazuje, kto jest drapieżnikiem, a kto ofiarą w świecie zwierząt. Leslie, niepozorna świnka będąca bohaterką komiksu "Wbrew Naturze", ma sny o wilku – tylko że mają one charakter erotyczny.

Prawo zabrania jednak mieszania się ras. Przychylnością nie cieszą się również związki tej samej płci, jak i single – na tych ostatnich nakładane są wyższe podatki. W innej sytuacji znajdują się pożądane pary, które otrzymują liczne przywileje. Leslie chciałaby sama decydować o swoim życiu, niestety jej oraz innym antropomorficznym zwierzętom ta możliwość została odebrana.

Można pomyśleć, że podczas lektury "Wbrew Naturze" czeka nas duża dawka dramatu ukazana w realiach podobnych do twórczości George'a Orwella. Nie będzie to jednak pełną prawdą. Oczywiście dopatrywanie się w komiksie przesłań o tolerancji jest słuszne, ale nowa pozycja wydawnictwa Non Stop Comics nie wywołuje smutnych wrażeń. Pierwszy tom to bardzo dobra rozrywka z intrygą, tajemnicami i zaskakującymi zwrotami akcji, która wraz kolejnymi stronami coraz bardziej ciekawi. Poza tym dzięki kilku humorystycznym momentom potrafi też poprawić nastrój.

Książki fantastyczne

Pewnie niektórzy nie mają dość przygód sławnego wiedźmina Geralta z Rivii i po cichu liczą na kolejne strony opowieści z jego udziałem. Jest małe światełko w tunelu i należy go wypatrywać już 8 listopada.

wiedźmin,szpony i kły

Co prawda sławny "AS" zarzekał się, że więcej do uniwersum nie powróci, czego efektem był "Sezon Burz", jednak wydawnictwo superNOWA przygotowało nie lada gratkę dla wszystkich fanów Geralta i spółki. Już niedługo na sklepowe półki trafią "Szpony i kły", czyli zestaw wiedźmińskich opowiadań. To nie będzie ciąg dalszy przygód Geralta, ale i tak zapowiada się ciekawie.

Komiksy

Księga Vanitasa – recenzja mangi

Dodał: , · Komentarzy: 0
Księga Vanitasa

Nową serią Jun Mochizuki, która zdobyła uznanie za "Pandorę Hearts", jest "Księga Vanitasa". Autorka postanowiła stworzyć mangę o wampirach osadzoną w steampunkowych realiach.

Fabuła koncentruje się na klątwie zmieniającej krwiopijców w agresywne i pozbawione samokontroli stworzenia. Odpowiadać ma za to księga Vanitasa. Noe, jeden z głównych bohaterów, wyrusza do Paryża, żeby ją odnaleźć i poznać jej naturę. Na swojej drodze spotyka Vanitasa, który już zajmuje się kwestią klątwy – postacie łączą więc siły we wspólnym celu.

W pierwszym tomie twórczyni zbytnio nie szarżuje, za to raczy nas paroma informacjami o świecie i bohaterach. Robi to we właściwym tempie, jednocześnie prowadząc szybką, wypełnioną humorystycznymi scenami akcję i rozpoczynając wątki, które będą nam towarzyszyły podczas lektury serii. W przedstawianiu otoczenia pomaga pochodzenie Noego – ogromny Paryż to dla niego zupełna nowość, dlatego dopiero dowiaduje się wielu faktów na jego temat. Początek "Księgi Vanitasa" jest więc przemyślany, a zarazem całkiem interesujący. Trudno na jego podstawie wyrokować, jak rozwinie się historia.

Komiksy

Bezdomne wampiry o zmroku – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 2
Bezdomne wampiry o zmroku

Pierwsza historia ze Szlurpem i Burpem, dwójką wampirów stworzonych przez Tadeusza Baranowskiego, ukazała się w 1985 roku – natomiast ostatnia w 2009. Łącznie wyszło 15 krótkich epizodów ukazujących perypetie wspomnianych postaci. Kultura Gniewu postanowiła wydać je w zbiorczym wydaniu pt. "Bezdomne wampiry o zmroku" – w twardej okładce i na kredowym papierze. Komiks prezentuje się okazale, ale jak jest z zawartością?

Trudno nie dostrzec postępującej zmiany w kolejnych przygodach bohaterów. Początkowe odcinki są zwyczajnie słabe. Nie mają żadnej ciekawej puenty, a humor opiera się na slapsticku. Przykładowo – czytelnika ma śmieszyć poślizgnięcie się bohaterów na skórce od banana. To wymuszona scena, budząca zastanowienie nad tym, do kogo skierowany jest komiks. Dorosłego prawdopodobnie opisana sytuacja nie ruszy, a w dalszej części "Bezdomnych wampirów o zmroku" pojawia się nagość, więc młodsza osoba również odpada. Przyczyny tej pozornej niekonsekwencji należy upatrywać w krystalizowaniu się pomysłu na wampirze opowieści – dopiero później zaczęto celować w bardziej dojrzałego odbiorcę. Nie zmienia to jednak faktu, że Szlurp i Burp rozpoczynają w kiepskim stylu.

Komiksy

Chew #03: Delicje deserowe – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
Chew: Delicje deserowe

Życie Tony'ego Chu zmieniło się na lepsze. Świetnie dogaduje się z Johnem Colbym – partnerem z pracy, dzięki któremu przełożony przestał się nad nim pastwić. Jakby tego było mało, Tony zbliżył się do swojej sympatii, dziennikarki Amelii Mintz.

Okładkę trzeciego albumu zdobi grafika ze starym znajomym Tony'ego, agentem Sovayem, który pojawia się w komiksie, ale nie odgrywa aż tak znaczącej roli. Epizodyczna wizyta Sovaya nie oznacza jednak, że Tony'emu braknie kłopotów. Scenarzysta John Layman już po kilku stronach jasno daje do zrozumienia, że prócz bieżących zadań bohaterowi nie będzie dane zapomnieć o śledztwach z poprzednich tomów.

I to bodaj największy problem trzeciego wydania zbiorczego "Chew'a" – historii brakuje uporządkowania. Layman co i rusz chwyta się wątków z wcześniejszych albumów, wspominając znane nam postacie, a zarazem dodając nowe śledztwa oraz problemy natury rodzinnej i miłosnej. Mało? Scenarzysta zabrnął jeszcze dalej, niestety z umiarkowanym skutkiem. Opowieść przeskakuje pomiędzy wątkami, a żeby całość nie była za prosta w odbiorze, to w komiksie pojawiają się retrospekcje – generalnie autor bawi się chronologią wydarzeń. Skutkiem jest chaos i konieczność utrzymywania najwyższej koncentracji w trakcie czytania.

Komiksy

Giant Days: Królowe dramy – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
giant days: królowe dramy

Czasem trzeba odsapnąć od ratowania świata, nadprzyrodzonych zjawisk, wtórnych lub wyszukanych pomysłów i przeczytać coś bardziej przyziemnego. Przyziemny tytuł wcale nie oznacza czegoś złego, ale jeśli dorzucimy epitet "młodzieżowy", część czytelników może skrzywić się ze zniechęcenia. Niesłusznie. Istnieją zarówno wartościowe, jak i po prostu rozrywkowe historie w tej kategorii. Do głowy w pierwszej kolejności przychodziły mi wcześniej filmy, szczególnie te trochę starsze ("Klub winowajców", a z nowszych "Łatwa dziewczyna"), jednak teraz mogę wspomnieć również o komiksie – "Giant Days: Królowe dramy".

Trójka bohaterek opuściła swoje domy i zamieszkała w akademiku. To nowy rozdział w ich życiu, w którym co rusz pojawiają się kłopoty. Esther przyciąga je jak magnes, temperamentna Susan spotyka swojego dawnego wroga, a Daisy nawiązuje nową znajomość. Na szczęście dziewczęta zawsze sobie pomagają w obliczu problemów.

Siłą komiksu są główne postacie. Każda z nich jest inna, ale zarazem pełna energii i przekonująca. Dzięki nim pierwszy tom "Giant Days" już po paru stronach nabiera kolorów, a od drugiego rozdziału można mówić o całkowitym wciągnięciu się w historię.

Komiksy
Rat Queens: Magią i maskarą

"Rat Queens" to komiks, który powinien wzbudzić szczególne zainteresowanie wielbicieli fantastyki i RPG-ów. Kurtis J. Wiebe, odpowiadający za scenariusz, przyznał, że stworzony przez niego tytuł jest listem miłosnym do lat spędzonych na "Dungeons & Dragons" (grał choćby w "Baldur's Gate") i fantasy.

Świat to tradycyjne erpegowe "średniowiecze" z elfami, krasnoludami, magią – jednym zdaniem: wszystkim tym, co kojarzy nam się z fantasy. Z tą różnicą, że jest on unowocześniony. Pierwsze skrzypce gra czwórka wulgarnych i mocno trzymających się przy życiu kobiet, dialogi zostały napisane w języku potocznym, a ponadto nie brakuje elementów nawiązujących do współczesności (cukierki czy artefakt przypominający telefon). Realia są traktowane z przymrużeniem oka, o czym świadczą również humorystyczne akcenty i luźne podejście do fabuły. Te pierwsze bardziej przerysowują całą akcję niż wywołują salwy śmiechu.

Za mankament można uznać niewielki rejon, w którym rozgrywają się wydarzenia. W pierwszym tomie bohaterki co prawda wychodzą poza miasto, ale to tylko jego okolice. Oglądamy małą przestrzeń, co powoduje, że nie doświadczymy prawdziwego rozmachu.

Komiksy

Egmont – zapowiedzi komiksów na grudzień

Dodał: , · Komentarzy: 0

Na grudzień wydawnictwo Egmont postanowiło wydać całą pulę nowych komiksów. Będzie więc spory wybór np. na bożonarodzeniowy prezent. W końcu ukaże się... 30 nowych pozycji.

Egmont,komiksy

Wśród nich gorących tytułów nie braknie. Ukażą się m.in.: trzeci tom "Ms Marvel", kolejne cztery nowości z DC Odrodzenie (w tym "Wonder Woman – Kłamstwa"), "Życie i czasy Sknerusa McKwacza", "Batman/Sędzia Dredd – Wszystkie spotkania" w DC Deluxe... Pełną listę wraz z okładkami znajdziecie w rozszerzeniu newsa.

Komiksy

Informacja prasowa

WSZYSTKIE DROGI PROWADZĄ DO RZYMU!

ASTERIKS W ITALII!

Egmont,komiksy

26 października 2017 roku w Polsce ukaże się 37. tom przygód Asteriksa i Obeliksa pt. Asteriks w Italii. Postacie stworzone przez René Goscinnego i Alberta Uderzo powracają w nowym albumie napisanym przez Jean-Yvesa Ferriego i narysowanym przez Didiera Conrada. Znajdziecie tu wszystkie składniki magicznego napoju Asteriksa: historia Rzymu i dzieje Galów zostaną przejrzane i skorygowane przy użyciu gagów i kalamburów!

Wczytywanie...