
Pojawiły się nowe screeny do nadchodzącego rozszerzenia do World of Warcraft o podtytule Cataclysm. Bez zbędnego rozpisywania się, zaproszę was do rozszerzenia newsa, gdzie możecie nacieszyć oczy kilkoma ekranostrzałami.
Pojawiły się nowe screeny do nadchodzącego rozszerzenia do World of Warcraft o podtytule Cataclysm. Bez zbędnego rozpisywania się, zaproszę was do rozszerzenia newsa, gdzie możecie nacieszyć oczy kilkoma ekranostrzałami.
Serwis GamePro opublikował artykuł, będący przeglądem przez wszystkie gry ze świata Star Wars. Zaczynają oczywiście od pierwszego tytułu na Atari 2600, czyli Star Wars: The Empire Strikes Back z 1982 roku.
Opisując bliskie nam tytuły jak Galaxies: An Empire Divided czy oczywiście obie części Knights of the Old Republic, tekst kończy się na The Clone Wars: Republic Heroes. Zapraszam do czytania tutaj (artykuł w języku angielskim).
Kolejne informacje o "Star Wars: The Old Republic" prezentowane na głównej stronie gry dotyczą specjalizacji dla jednej z klas postaci: Juggernauta (Grabieżcy) i Maraudera (Niszczyciela)
Informacja prasowa
Od momentu premiery Chaptera III Runes of Magic – The Elder Kingdoms, fani gry otrzymali dostęp do szerokiej gamy nowych elementów. Jednym z nich jest system umiejętności zestawu przedmiotów, umożliwiający graczom, których postacie osiągnęły poziom 50 w grze, zdobywanie nowych, zróżnicowanych umiejętności poprzez zbieranie elementów uzbrojenia.
Pożądane części ekwipunku można zdobywać podczas walk w instancjach świata Taborei albo kupować u odpowiedniego handlarza w mieście Dalanis. Pojedyncze elementy ekwipunku mają różne wartości atrybutów, które są automatycznie dodawane do statystyk postaci. Natomiast zebranie kompletu danego zestawu uzbrojenia umożliwia aktywację odpowiedniej umiejętności w nowym interfejsie umiejętności zestawu przedmiotów. Nowo zdobyte umiejętności mogą zostać, jak dotychczas, umieszczone na pasku akcji. Obecnie gracze mają możliwość uaktywnić maksymalnie dwie nowe umiejętności naraz, trzy kolejne miejsca w interfejsie umiejętności będą odblokowywane wraz z dalszym rozwojem gry.
Podczas premiery pierwszej części wirtualnych przygód Geralta, gdy dziarski wiedźmin z pietyzmem szlachtował różnej maści nieprzyjaciół, w tle towarzyszył mu kawałek zespołu Vader, pod wiele mówiącym tytułem „Sword of the Witcher”. Samego utworu komentować nie zamierzam, bo to zdecydowanie nie moje klimaty, jednakowoż trzeba przyznać, że CD Projekt RED zastosował ciekawy zabieg promocyjny. W końcu cóż bardziej pasuje do bohatera wykreowanego przez Andrzeja Sapkowskiego niż ostre brzmienie i solidna dawka mocy, od jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich zespołów muzycznych na świecie?
Reakcja fanów była pełna entuzjazmu, więc całkiem logicznym wyjściem było, że i w przypadku „Zabójców Królów” pojawi się podobny kawałek inspirowany grą, który skutecznie wypromuje tytuł. Pytaniem jest tylko, jakiż to artysta tym razem zdecyduje się napisać piosenkę o naszym drogim Geralcie. Otóż odpowiedź niejako już padła. Zbigniew Hołdys.
Po ujawnieniu zawartości Edycji Kolekcjonerskiej Fallout: New Vegas, przyszła kolej na dalszą promocję. Na stronie No Mutants Allowed umieszczono kolejne screeny oraz przedstawiono kilka nowych informacji dotyczących samej fabuły tytułu. A więc...
Jeżeli mam być szczery to nie odliczam z niecierpliwością dni, dzielących nas do premiery „Two Worlds II”. W głębi mojej duszy wciąż żywe jest rozczarowanie, jakie przyniosła pierwsza część tej produkcji. Ostatni zwiastun kontynuacji totalnie mnie odrzucił, a prezentacja tytułu na Wiosennej Konferencji CD Projekt nie wlała w moje serce nadziei, a dodała kolejną nutkę sceptycyzmu. Gdzie mój patriotyzm i wiara w polskich programistów? Ulotniła się wraz z niespełnionymi obietnicami rozbudzającymi wyobraźnie, które łyknąłem jak wodę po przejściu Sahary. Niestety zamiast źródlanej wody otrzymałem kranówkę, jak to w życiu.
Dlatego też do informacji o najnowszym materiale filmowym związanym z „Two Worlds II”, podszedłem chłodno i bez emocji. Wciąż zadawałem sobie pytanie, czym może jeszcze zaskoczyć nas wszystkich studio Reality Pump? Myślałem, że raczej niczym wielkim, jednakże mogłem się przejechać na tym wniosku niczym Zabłocki na mydle. Okazuje się bowiem, że Krakowianie posiadają jeszcze kilka „asów” w rękawie i mogą zadziwić, w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Oficjalna strona Going Rogue, czyli rozszerzenia do City of Heroes, została uaktualniona o screenshoty oraz informacje dotyczące Mother Mayhem oraz The Seers.
Mother Mayhem posługuje się dwoma fałszywymi tożsamościami – jako Shalice Tilman lub też Aurora Borealis. Shalice jest najpotężniejszą osobą posługującą się mocami psychicznego. To także pionierka rewolucyjnego projektu Seer.
W całym Praetorian Empire znana jest jako Matka, która poświęciła swoje życie dla innych. Ta kobieta o fioletowych włosach i brązowych oczach padła ofiarą ataku, w wyniku którego cały świat uznał ją za martwą. Jednak Shalice zostala uratowana przez Aurorę Borealis. Połączyła się ona z Matką i od tej pory ta para działała dalej dla dobra niezliczonej liczby żyć, pomagając Seers. Te ostatnie odwdzięczyły się, wykrywając przyszłe zbrodnie i powstrzymując kryminalistów przed wyrządzeniem szkód. W ten sposób realizuje się utopijna wersja świata bezpiecznego i utrzymującego stały porządek.
Chains of Promathia to dodatek przygotowany dla wszystkich fanów sieciowego Final Fantasy XI.
Japońskie Square Enix ogłosiło, iż w obszarach, na których rozgrywa się akcja rozszerzenia, zostanie podniesiony limit doświadczenia. Teraz przygody rozpocząć mogą postacie od 75 poziomu wzwyż, ale bez obaw – także przeciwnicy stali się silniejsi, dzięki czemu gracze na pewno nie będą się nudzić.
Lekkim modyfikacjom poddano także misje w Chains of Promathia, dzięki czemu mają się one stać bardziej przystępne. Planowana linia fabularna pozostanie jednak bez zmian.
Oficjalne ogłoszenie można znaleźć w tym miejscu.