Seriale

Cassidy Freeman w Vampire Diaries

Dodał: , · Komentarzy: 0

Cassidy Freeman to aktorka, która powiększy obsadę serialu Pamiętniki Wampirów. Znana szerszej publiczności głównie jako odtwórczyni Lutessy Luthor z Tajemnic Smallville, ma wcielić się w rolę Sage.

cassidy freeman

Amerykańska aktorka przed kamerami występuje już od 2006 roku, ale to właśnie udział w 46 epizodach Smallville przyniósł jej szerszy rozgłos. W Vampire Diaries wcieli się w rolę Sage, którą określa się mianem seksownej i nieustraszonej kobiety o zniewalającym uśmiechu. Postać ta wpierw pojawi się w retrospekcjach z 1912 roku, gdzie zobaczymy jej powiązania z braćmi Salvatore i rodziną pierwszych wampirów.

Freeman pojawi się w kilku odcinkach, jednak Sage ma powracać od czasu do czasu. Aktorka całkiem przyzwoicie poradziła sobie z rolą Tess, więc można mieć nadzieję, że z nowym wyzwaniem poradzi sobie równie dobrze. W końcu też słyszymy o kimś z obsady Smallvile, komu udało się wkręcić do kolejnego serialu po zakończeniu kręcenia przygód przyszłego Supermana.

Gra o tron

Lodowate wichry nadejdą w prima aprilis

Dodał: , · Komentarzy: 3

To chyba w celu uczczenia tej informacji, mroźne usta urokliwej pani Zimy postanowiły dziś pocałować wszystkich rodzimych fanów „Gry o Tron”. Co prawda Innych nie zaobserwowałem, ale wiało niczym na blankach Muru, śnieg zasypał trakty (drogowcy jak zwykle zaskoczeni), a temperatura przywodziła na myśl Pięść Pierwszych Ludzi. Tak czy siak, premierowy epizod drugiego sezonu serialu HBO, trafi na ekrany naszych telewizorów już 1 kwietnia i trzymajmy mocno kciuki, aby nie był on niesmacznym żartem z miłośników prozy George’a R. R. Martina.

gra o tron, sezon drugi

Zmartwić może natomiast inna sprawa – twórcy i tym razem przygotowali jedynie dziesięć odcinków. Wydaje się to olbrzymim szaleństwem, gdyż „Starcie Królów” jest o około 200 stron dłuższe od pierwszego tomu sagi, obfituje w intensywniejsze wydarzenia (niewiele tutaj miejsca na nudę i ewentualne cięcia), a także do puli głównych bohaterów dochodzi kilku kolejnych szczęśliwców. Na dodatek zapowiedziano, że w tym sezonie pojawi się parę scen z „Nawałnicy Mieczy” (wątek Jaimego) i.... no, cóż miejmy nadzieję, że twórcy wiedzą, co robią, a fantazja ich nie zawiodła. Po cichu liczyłem, że stacja zdecyduje się sypnąć groszem i analogicznie jak w przypadku „Zakazanego Imperium” otrzymamy dwanaście epizodów, ale niestety ten zacny koncept pozostanie jedynie w sferze moich najskrytszych marzeń.

Ech... no nic. Pożyjemy, zobaczymy – na chwilę obecną możemy jedynie z niecierpliwością obgryzać paznokcie i wypatrywać w kalendarzykach dnia premiery. Oj... będzie się działo.

Mass Effect 3

„Mass Effect 3” z obsługą Origin

Dodał: , · Komentarzy: 16

Zamiast pisać przydługi wstęp, w którym wyrażałbym swoje ogromne obawy, co do tego nieciekawego pomysłu, odeślę Was, moi drodzy czytelnicy, do magicznego przycisku, który zawsze wyciąga swój pomocny guziczek w takich sytuacjach. Ktoś ewidentnie tego konceptu nie przemyślał i wnioskując po rozlicznych komentarzach wkurzonych graczy (nawet patrząc z perspektywy, że połowa z nich za dwa miesiące zmieni zdanie), „Mass Effect 3” na komputery osobiste nie będzie sprzedawał się tak dobrze jak jego starsi bracia.

mass effect 3

Sprawa jest krótka, choć z tłumikiem. Jeżeli planujesz wcielić się w skórę Sheparda i wraz z jego dzielną ekipą skopać tyłek niecnym Żniwiarzom, to przed wyruszeniem w tę drogę musisz zainstalować system Origin.

ArcaniA: Upadek Setarrif

Choć „Upadkowi Setariff” daleko do miana potencjalnego hitu, który szturmem podbije serca graczy i z łatwością wespnie się na szczyty list przebojów, to CD Projekt podchodzi do wydania tej pozycji bardzo poważnie. Jednym argumentów potwierdzających tę śmiałą tezę jest fakt, że pierwszy oficjalny dodatek do niesławnej „Arcanii” zostanie w pełni i profesjonalnie zlokalizowany. Istniała pewna obawa, że w ramach uświęconej zasady rodzimej dystrybucji, skupiającej się na kreatywnym cięciu kosztów, firma postanowi przygotować ten aspekt „po łebkach” i oszczędzić grosza na gwiazdach, lecz pierwsze próbki pokazują, że było to jedynie zbędne czarnowidztwo.

arcania, upadek setariff

Miłe dla uszu głosy Jacka Kopczyńskiego, Andrzeja Tomeckiego czy Zbigniewa Konopki mogliśmy usłyszeć niejednokrotnie, a sami aktorzy wciąż należą do zacnego grona śmietanki polskiego dubbingu. O ile prezentacja nie robi jakiegoś piorunującego wrażenia i praca nad „Upadkiem Setariff” raczej nie zapisze się złotymi zgłoskami w dorobku wspominanych panów, to polonizacja wygląda na porządną. Typowy „gothicowy” standard, co powinno ukontentować każdego fana tej serii.

Seriale

Serial o Draculi na NBC

Dodał: , · Komentarzy: 2

Co byście powiedzieli na połączenie Dynastii Tudorów z literackim mitem o najpopularniejszym władcy wampirów, samym Harbią Draculą? Na to pytanie pragną odpowiedzieć szefowie stacji NBC, którzy uraczą nas serialem o straszliwym władcy z Transylwanii.

dracula

Tony Krantz, Colin Callender i Cole Haddon podjęli się niełatwego zadania stworzenia dla NBC serialu o Draculi. Udzielone im wsparcie okazało się na tyle duże, że zrezygnowano z zabezpieczenia w postaci pilota i od razu zamówiono cały sezon. Scenariusz przygotowuje Haddon na podstawie pomysłu Krantza.

Akcja serialu rozgrywać ma się w latach 90 XIX wieku. Twórcy opisują swój projekt jako ciekawą podróż, podobną do Niebezpiecznych związków czy wspomnianego już serialu o władcach Anglii. Dramat z Draculą w roli głównej ma rozgrywać się w kilku różnych krajach, zaś całość określana jest mianem młodej, seksownej i nadnaturalnej produkcji.

Co sądzicie o serialu z Draculą? Zamierzenia twórców sięgają w stronę udanych produkcji, ale co innego tworzyć serial oparty na historii a co innego serial, w którym niemal wszystko jest wymysłem autora i do tego w tematyce, która powoli przestaje być w modzie.

The Secret World

Na GameTrailers.com można już oglądać najnowszy trailer z nadchodzącej gry MMO The Secret World. Tym razem filmik traktuje o frakcji Illuminatów.

Illuminaci doskonale zdają sobie sprawę, że wiedza to potęga. Zdają się posiadać wszystkie odpowiedzi – a przynajmniej te, które się liczą...

Plik wideo nie jest już dostępny.

Star Wars

Darth Plagueis już dostępny

Dodał: , · Komentarzy: 0

Do księgarń za oceanem trafił długo wyczekiwany Darth Plagueis, autorstwa Jamesa Lucerno.

darth plagueis

Książka skupia się na postaci Darh Plagueisa, czyli właściwie Hego Damasku z Mygeetor. Nazywany jednym z ostatnich Mrocznych Lordów epoki doktryny Darth Bane'a, do tej pory pozostawał w dużej mierze zagadką. W Zemście Sithów Palpatine wspomina o potężnych Lordzie, który był tak potężny, że potrafił kontrolować życie i śmierć poprzez umiejętność kreowania tego pierwszego.

Darth Plagueis był bardzo pilnym uczniem i gdy przyszłą pora, wzorem wszystkich Sithów, zabił swego mistrza i przejął jego tytuł. Wtedy też obiecał sobie, że nigdy nie padnie ofiarą własnego akolity. Na ucznia wybiera obiecującego Darth Sidiousa, który wpierw robi karierę w Galaktycznym Senacie, by następnie stanąć na czele Republiki i ostatecznie przekształcić je w Imperium Galaktyczne.

Fani Gwiezdnych Wojen na pewno pamiętają, że Darth Sidious zabił swojego mistrza we śnie. Książka skupi się zatem na pytaniu, czy rzeczona dwójka będzie w stanie razem władać Galaktyką, czy też zwycięży chęć zdobycia władzy przez ambitnego ucznia tylko dla siebie.

Książka miała się ukazać wiele lat temu, ale w końcu dostała zielone światło. Miejmy nadzieję, że warto było czekać.

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

Marcin Iwiński opublikował list, w którym zapewnia, że CD Projekt zaprzestaje ścigania osób, które nielegalnie pobrały Wiedźmina 2. Tym samym kolejną porażką zakończyła się wzmożona akcja wymierzona w tych, którzy gry nie zdobyli w sklepie.

witcher 2, wiedźmin 2

Jak pewnie pamiętacie, plany polskiego twórcy gry były niezwykle buńczuczne. Pieniądze wydane na adwokatów i specjalistów, którzy mieli namierzyć piratów. Ale skończyło się tak jak zawsze. Iwiński napisał, że na decyzję o zaprzestaniu ściganiu osób, które nielegalnie pobrały grę, miał wpływ społeczności, a raczej, jak sam to określił Iwiński, "wątpliwościami wspólnoty fanów". To właśnie oni "wiele razy mówili nam, że tego typu zabiegi mogłyby niesłusznie oskarżyć osoby, które nigdy nie złamały naszego prawa autorskiego, i wyrażaliście przy tym swoje poważne obawy wobec naszych działań”.

Trudno także nie odnieść się do dalszej części wypowiedzi prezesa CDP, w którym pisze: "wiele osób poczuło się tak, jakby nasze działania nie odwzajemniały zaufania pokładanego przez nich w CD Projekt RED”. Iwiński dodaje jednak, że chociaż zaprzestano ścigania piratów, to firma wciąż jest przeciwna samemu piractwu. Apele dotyczące tego, by mówić swoim znajomym, którzy mają w ręku piracką płytę, by kupili oryginał, należy traktować bardziej w kategorii elementu propagandowego.

Trudno nie podsumować tego jedynymi słowami, które w tym momencie się cisną na usta – a nie mówiliśmy?

Star Wars: The Old Republic

Poznaliśmy szczegóły pierwszego rozszerzenia do The Old Republic. Rise of the Rakghouls, bo o nim mowa, to tak naprawdę patch 1.1 do sieciowego świata Lucasa, który ma zawierać w sobie nie tylko nową zawartość dla gracza, ale także całą serię poprawek.

star wars the old republic

BioWare już po premierze pragnie podtrzymać zainteresowanie swoim tytułem, zaś wiele niedoróbek zdążyło się graczom dać we znaki w ciągu niepełnego miesiąca od premiery gry. Od 17 stycznia sytuacja ma się poprawić.

Zgodnie z obietnicami twórców, w ręce graczy zostanie oddany m.in nowy Falshpoint oraz zadanie grupowe, czyli Operation. Pierwsza z atrakcji, o nazwie Kaon Under Siege, to zadanie polegające na tłumieniu buntu tutejszej ludności przeciwko Tion Hegemonie. Czterej gracze będą walczyć o to, by przywrócić na planecie porządek. Flashpoint ma być dostępny od 50. poziomu doświadczenia zarówno w trybie Normal, jak i Heroic.

Star Wars: The Old Republic

Zapału BioWare nie brakuje i póki co gracze mogą liczyć na ciągłe uaktualnienia i nowe elementy w sieciowym The Old Republic. Pojawiła się in formacja, która powinna ucieszyć tych, którym odwieczny konflikt Zakonu i Sithów obrzydł. Pojawi się trzecia, neutralna ścieżka, którą będzie mogła podążać nasza postać.

star wars the old republic

Do tej pory wszystko wydawało się proste. Mogliśmy podążać ścieżką Jedi, czyli domyślnie odgrywać "tych dobrych", albo też wrogów niszcząc siłą w stroju Sitha. Co jednak z tymi, których konflikt ten nie interesuje za wyjątkiem możliwości zbicia na nim dobrego interesu? Jeden z producentów, James Ohlen, zdradza, że neutralna ścieżka "zostanie rozwinięta w przyszłych aktualizacjach". Tym samym podążanie nią ma nam się w końcu opłacać.

Nic nie stanie na przeszkodzie, by stworzyć coś na wzór "szarego Jedi", który co prawda nie ufa Sithom, ale co do zasad Zakonu ma pewne wątpliwości. "Nie będzie potrzeby uciekania się do ekstremalnych rozwiązań, aby otrzymać nagrodę" – dodaje Ohlen.

Czy trzeba dodawać, że dla Łowcy Nagród to rozwiązanie niemalże idealne?

Wczytywanie...