The Elder Scrolls V: Skyrim

Jeszcze potężniejsze mody do Skyrima?

Dodała: , · Komentarzy: 1

Dzięki modom Skryim nie tylko nadal żyje, zamiast umrzeć po pojedynczym przejściu, wręcz zyskuje nowe życia! Fanowskie dodatki to nie tylko lepsza grafika, ale także poprawione bądź nowe lokacje, postacie, a nawet nowe linie fabularne (nie mówiąc o całej gałęzi tej bardziej perwersyjnej strony gry). To również nieporównywalnie zwiększa popularność pecetowego Skyrima względem jego konsolowych braci.

skyrim, dawngaurd

Jednak do tej pory moderzy udostępniający swoje twory przez Steam byli ograniczeni do jedynie 100MB workshopu. Bethesda postanowiła tę restrykcję zdjąć wraz z aktualizacją narzędzia Creation Kit do wersji 1.9.33. Teraz każdy projekt będzie mógł zająć tyle miejsca ile będzie wymagał! Więcej informacji znajdziecie na blogu Bethesdy. Strach się bać jakie to kreatywne mocy wyzwoli w już i tak dość frywolnych moderach. A jakie są wasze ulubione mody?

Lords of the Fallen

Dostępne jest już, oczekiwane od pewnego czasu przez graczy, DLC do gry "Lords of the Fallen" pt. "Ancient Labyrinth". Rozszerzenie przenosi głównego bohatera do gigantycznej biblioteki-labiryntu, w której czyha wiele niespodzianek i niebezpieczeństw.

ancient labyrinth

W skrócie, dodatek zaoferuje kilku nowych przeciwników, dodatkowe wyposażenie, kolejny wątek fabularny okraszony zapiskami opowiadającymi o świecie gry oraz postać Lorda, czyli głównego przeciwnika w tym całym zamieszaniu.

World of Warcraft

To nie fantastyka, lecz możliwość, która zostanie udostępniona pasjonatom wirtualnego Azeroth już wkrótce.

world of warcraft, kasa, wow token

Blizzard od dłuższego czasu przymierzał się do tego ruchu, widząc w tym pewien sposób na ukręcenie łba nieautoryzowanym transakcjom oraz zewnętrznym serwisom działającym w "sieciowej szarej strefie", gdzie podejście do spraw bezpieczeństwa jest mocno dyskusyjne. Poza tym, studio doskonale zdaje sobie sprawę, że w grze przebywa spory odsetek graczy posiadających olbrzymie ilości złota, ale nie mających pomysłu, co z nim zrobić – możliwość wykupienia subskrypcji za pomocą tej opcji może być dla nich ciekawym wyjściem z sytuacji.

Słowem, chłopcy chcą w pełni kontrolować rynek i szukają sposobu, który im to umożliwi.

Kingdom Come: Deliverance

Produkcje "made in Kickstarter" zazwyczaj nie porażają oprawą wizualną, stawiając przede wszystkim na klimat, inwencję oraz oryginalność. To raczej kuźnia marzeń i nieszablonowych pomysłów czekających na spełnienie w świecie, gdzie rządy sprawują cyniczni inwestorzy, którzy siedzą na szczycie wieży zbudowanej z kości słoniowej, z wilczym uśmiechem przymilając się do masowej publiki.

Stąd też darczyńcy nie oczekują raczej graficznych wodotrysków, ale ziszczenia idei, jaka w tej brutalnej rzeczywistości nie miałaby jakichkolwiek szans na realizację, bo "byłaby najprawdopodobniej nieopłacalna". Tym bardziej, że budżet jest mocno ograniczony, a świetny wygląd swoje kosztuje, nieprawdaż?

kingdom come: deliverance

Cóż... błąd. Warhorse Studios stara się udowodnić, że mniejsze finanse wcale nie oznaczają mniej imponującej grafiki. Ich średniowieczny symulator oparty na mechanice cRPG, będzie cieszyć oko i jakościowo niewiele odbiegać od wysokobudżetowych tytułów. Taka harda postawa wcale nie dziwi, kiedy spojrzymy na najświeższy materiał z wersji alfa, który przedstawia wędrówkę po lesie. Niezwykle urokliwym i pięknym cudzie wirtualnej natury.

Bloodborne

Bloodborne – boss godny szoguna

Dodał: , · Komentarzy: 1

Wpadka w japońskim parlamencie i nostalgiczny powrót lekko zakurzonego (lecz wciąż mistrzowskiego) serialu z Richardem Chamberlainem, to na szczęście nie jedyne rzeczy, jakie nadpłynęły do nas ostatnio z Kraju Kwitnącej Wiśni.

bloodborne, from software, darkbeast paarl

From Software i ich najświeższe dziecko, "Bloodborne", weszło w finalny etap kampanii promocyjnej, stąd też twórcy zaczęli rozpieszczać swoich fanów oraz skutecznie podgrzewać atmosferę, rzucając coraz częściej połacie krwistego marketingowego mięcha. Jak choćby prezentację nowego bossa, który wygląda naprawdę smakowicie i pozostawia konkurencje daleko w tyle.

Dying Light

"Dying Light" na Game Exe!

Dodała: , · Komentarzy: 0

"Dead Island", "DayZ" i "Left 4 Dead" to najwyraźniej nie wszystko co twórcy gier postanowili powiedzieć w działce survival horroru z zombie w roli głównej. "Dying Light" został głośno okrzyknięty kolejnym obok "Wiedźmina 2" polskim sukcesem branży growej. Czy słusznie? Nie można mu zdecydowanie odmówić wspaniałych elementów i wyśmienitych pomysłów, jednak czy na pewno dobrze je skomponowano w całość?

dying light

Jesteś Kyle Crane, agent GRE, czyli Globalnego Resortu Epidemiologicznego. Zostajesz zrzucony do objętego kwarantanną Harran, aby odebrać dokumenty kluczowe przy opracowywaniu serum przeciw wirusowi. Oczywiście mimo rewelacyjnie dopracowanego planu, chwilę po wylądowaniu wszystko zaczyna się komplikować. I co jest typowe dla ostatnio wydawanych tytułów, gra zaczyna się przydługawym intro, w którym dzieje się wiele, dzieje się szybko i dzieje się intensywnie. A gracz może jedynie zaakceptować te wydarzenia. Taki początek już dawno przestał mnie ekscytować.

Czytaj dalej...

Guild Wars 2

Plotki szybko się rozchodzą, o tym w sieci szumiało już jakiś czas temu. Nareszcie jednak ArenaNet oficjalnie potwierdziło – w "Guild Wars 2" będziemy mogli patrzeć z perspektywy pierwszej osoby. Dodanych zostanie też więcej opcji kamery, dzięki czemu każdy będzie mógł dostosować ją do swoich potrzeb – chociażby zasięg pola widzenia, czy pozycję wertykalną i horyzontalną.

guild wars 2

Najwięcej jednak twórcy mówią o "Collision Sensitivity", czyli opcji, która ma pomóc w wyeliminowaniu nagłego przeskoku kamery, kiedy między nią, a postacią znajdzie się jakiś obiekt. Wszyscy znamy to nie miłe uczucie, gdy kamera niespodziewanie przybliżała się do postaci albo w ogóle sprawiała, że percepcja nagle wariowała, szczególnie irytujące to było w czasie walk z bossami. Teraz, dzięki suwakowi, będziemy mogli ustalić ile przedmiotów musi znaleźć się między postacią a kamerą. Zmieniony zostanie także fokus kamery, co pozwoli na lekką zmianę perspektywy – gracze grający asurą będą czuć swój niewielki rozmiar, natomiast nornowie swoje górowanie nas innymi. Dużo technicznych szczególików – myślicie, że taka zmiana wyjdzie GW2 na dobre?

Star Trek

Zmarł Leonard Nimoy a.k.a. Pan Spock

Dodał: , · Komentarzy: 0
leonard nimoy

Na takie informacje człowiek nigdy nie jest przygotowany i totalnie rozdzierają mu serducho.

W wieku 83 lat odszedł Leonard Nimoy. Legendarny aktor, odtwórca ikonicznej oraz kultowej postaci Pana Spocka w świecie "Star Trek", która na zawsze zapisała się złotymi zgłoskami w annałach fantastyczno-naukowych, jak również pop-kulturowych. Mało kto potrafiłby wcielić się w skórę tak monumentalnie wielkiej, do cna logicznej a zarazem szlachetnej istoty. Gdzie wielu poległo i popadało w stopniową śmieszność, jemu udawało się zachować klasę przez długie dekady.

Śmierć Nimoya potwierdziła jego żona. Kilka dni temu aktor trafił do szpitala, uskarżając się na silne bóle w klatce piersiowej. Od zeszłego roku było wiadomo, że cierpi on na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POChP), schorzenie dotykające głównie nałogowych palaczy. To właśnie wspomniane zaburzenie stało się przyczyną jego śmierci.

Wczytywanie...