Kingdom Come: Deliverance

Produkcje "made in Kickstarter" zazwyczaj nie porażają oprawą wizualną, stawiając przede wszystkim na klimat, inwencję oraz oryginalność. To raczej kuźnia marzeń i nieszablonowych pomysłów czekających na spełnienie w świecie, gdzie rządy sprawują cyniczni inwestorzy, którzy siedzą na szczycie wieży zbudowanej z kości słoniowej, z wilczym uśmiechem przymilając się do masowej publiki.

Stąd też darczyńcy nie oczekują raczej graficznych wodotrysków, ale ziszczenia idei, jaka w tej brutalnej rzeczywistości nie miałaby jakichkolwiek szans na realizację, bo "byłaby najprawdopodobniej nieopłacalna". Tym bardziej, że budżet jest mocno ograniczony, a świetny wygląd swoje kosztuje, nieprawdaż?

kingdom come: deliverance

Cóż... błąd. Warhorse Studios stara się udowodnić, że mniejsze finanse wcale nie oznaczają mniej imponującej grafiki. Ich średniowieczny symulator oparty na mechanice cRPG, będzie cieszyć oko i jakościowo niewiele odbiegać od wysokobudżetowych tytułów. Taka harda postawa wcale nie dziwi, kiedy spojrzymy na najświeższy materiał z wersji alfa, który przedstawia wędrówkę po lesie. Niezwykle urokliwym i pięknym cudzie wirtualnej natury.

Bloodborne

Bloodborne – boss godny szoguna

Dodał: , · Komentarzy: 1

Wpadka w japońskim parlamencie i nostalgiczny powrót lekko zakurzonego (lecz wciąż mistrzowskiego) serialu z Richardem Chamberlainem, to na szczęście nie jedyne rzeczy, jakie nadpłynęły do nas ostatnio z Kraju Kwitnącej Wiśni.

bloodborne, from software, darkbeast paarl

From Software i ich najświeższe dziecko, "Bloodborne", weszło w finalny etap kampanii promocyjnej, stąd też twórcy zaczęli rozpieszczać swoich fanów oraz skutecznie podgrzewać atmosferę, rzucając coraz częściej połacie krwistego marketingowego mięcha. Jak choćby prezentację nowego bossa, który wygląda naprawdę smakowicie i pozostawia konkurencje daleko w tyle.

Dying Light

"Dying Light" na Game Exe!

Dodała: , · Komentarzy: 0

"Dead Island", "DayZ" i "Left 4 Dead" to najwyraźniej nie wszystko co twórcy gier postanowili powiedzieć w działce survival horroru z zombie w roli głównej. "Dying Light" został głośno okrzyknięty kolejnym obok "Wiedźmina 2" polskim sukcesem branży growej. Czy słusznie? Nie można mu zdecydowanie odmówić wspaniałych elementów i wyśmienitych pomysłów, jednak czy na pewno dobrze je skomponowano w całość?

dying light

Jesteś Kyle Crane, agent GRE, czyli Globalnego Resortu Epidemiologicznego. Zostajesz zrzucony do objętego kwarantanną Harran, aby odebrać dokumenty kluczowe przy opracowywaniu serum przeciw wirusowi. Oczywiście mimo rewelacyjnie dopracowanego planu, chwilę po wylądowaniu wszystko zaczyna się komplikować. I co jest typowe dla ostatnio wydawanych tytułów, gra zaczyna się przydługawym intro, w którym dzieje się wiele, dzieje się szybko i dzieje się intensywnie. A gracz może jedynie zaakceptować te wydarzenia. Taki początek już dawno przestał mnie ekscytować.

Czytaj dalej...

Guild Wars 2

Plotki szybko się rozchodzą, o tym w sieci szumiało już jakiś czas temu. Nareszcie jednak ArenaNet oficjalnie potwierdziło – w "Guild Wars 2" będziemy mogli patrzeć z perspektywy pierwszej osoby. Dodanych zostanie też więcej opcji kamery, dzięki czemu każdy będzie mógł dostosować ją do swoich potrzeb – chociażby zasięg pola widzenia, czy pozycję wertykalną i horyzontalną.

guild wars 2

Najwięcej jednak twórcy mówią o "Collision Sensitivity", czyli opcji, która ma pomóc w wyeliminowaniu nagłego przeskoku kamery, kiedy między nią, a postacią znajdzie się jakiś obiekt. Wszyscy znamy to nie miłe uczucie, gdy kamera niespodziewanie przybliżała się do postaci albo w ogóle sprawiała, że percepcja nagle wariowała, szczególnie irytujące to było w czasie walk z bossami. Teraz, dzięki suwakowi, będziemy mogli ustalić ile przedmiotów musi znaleźć się między postacią a kamerą. Zmieniony zostanie także fokus kamery, co pozwoli na lekką zmianę perspektywy – gracze grający asurą będą czuć swój niewielki rozmiar, natomiast nornowie swoje górowanie nas innymi. Dużo technicznych szczególików – myślicie, że taka zmiana wyjdzie GW2 na dobre?

Star Trek

Zmarł Leonard Nimoy a.k.a. Pan Spock

Dodał: , · Komentarzy: 0
leonard nimoy

Na takie informacje człowiek nigdy nie jest przygotowany i totalnie rozdzierają mu serducho.

W wieku 83 lat odszedł Leonard Nimoy. Legendarny aktor, odtwórca ikonicznej oraz kultowej postaci Pana Spocka w świecie "Star Trek", która na zawsze zapisała się złotymi zgłoskami w annałach fantastyczno-naukowych, jak również pop-kulturowych. Mało kto potrafiłby wcielić się w skórę tak monumentalnie wielkiej, do cna logicznej a zarazem szlachetnej istoty. Gdzie wielu poległo i popadało w stopniową śmieszność, jemu udawało się zachować klasę przez długie dekady.

Śmierć Nimoya potwierdziła jego żona. Kilka dni temu aktor trafił do szpitala, uskarżając się na silne bóle w klatce piersiowej. Od zeszłego roku było wiadomo, że cierpi on na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POChP), schorzenie dotykające głównie nałogowych palaczy. To właśnie wspomniane zaburzenie stało się przyczyną jego śmierci.

Fable Legends

Fable Legends będzie darmowe

Dodała: , · Komentarzy: 0

Dobra wiadomość dla wszystkich oczekujących nowej odsłony "Fable"! Lionhead zapowiedział, że tworzone przez nich "Fable Legends" będzie udostępniane całkowicie za darmo. Przy okazji zdradzono też kilka szczegółów odnośnie tego, jak dokładniej będzie to wszystko działać.

fable legends

Darmowy dostęp zapewni nam pojedynczą historię, która będzie rozwijana nowymi epizodami wydawanymi co kilka miesięcy. Do tego w danym momencie będziemy mieć dostęp do czterech bohaterów, których pula będzie się zmieniać co dwa tygodnie. Niemniej w każdej chwili będziemy mogli wykupić dostęp do ulubionego bohatera, ale nawet to będziemy mogli zrobić zarówno prawdziwą gotówką, jak i walutą z gry. W podobny sposób będziemy mieć dostęp do potworów, którymi będziemy mogli stanąć naprzeciw bohaterom. Brzmi zachęcająco, prawda? Też zastanawiam się, gdzie w tym leży haczyk?

Torment: Tides of Numenera
numenera: strand, plakat, kickstarter

Firma Monte Cook Games nie zamierza radośnie leżeć do góry brzuchem i spokojnie pałaszować kolejnej paczki tłustych chipsów, po brawurowym sukcesie jej projektu na serwisie Kickstarter w 2012 roku. Wręcz przeciwnie, uniwersum Numenera rozrasta się w nadspodziewanie szybkim tempie, szybko nabierając miłych dla oka rumieńców – po powstaniu papierowej gry fabularnej i zbliżającego się wielkimi krokami cRPG, będącego duchowym spadkobiercą legendarnego "Planescape: Torment", przyszedł czas na film. Jakby nie patrzeć, to naturalna kolej rzeczy.

Hejże ho! Zwolnijcie jednak swoje konie, jeżeli oczekujecie wysokobudżetowego, dwugodzinnego dzieła i Michaela Fassbendera kręcącego fikołki, tak jak to będzie miało miejsce w przypadku adaptacji "Assassin's Creed". Produkcją zajmie się niezależne szwedzkie studio Valdes/Eriksdotter, a całość przybierze formę krótkiego metrażu – plan jest więc taki, aby było budżetowo, ale z klasą. W końcu nie od dziś wiadomo, że Skandynawowie to mistrzowie ciężkiej i mrocznej atmosfery, także całość zapowiada się całkiem smakowicie.

Batman: Arkham Knight

W sieci pojawił się nowy zwiastun gry "Batman: Arkham Knight", w którym możemy przyjrzeć się gromadzeniu przez Strach na Wróble (naszego głównego przeciwnika z tej części serii) armii, której zadaniem jest stoczenie ostatecznej bitwy z Człowiekiem-Nietoperzem i przejęcie kontroli nad Gotham.

batman: arkham knight

W trailerze zobaczycie głównie cut-scenki z gry, ale nie zabrakło też kilku sekwencji z rozgrywką, na przykład prezentacji jazdy Batmobilem, czyli debiutującym w tej części pojazdem Batmana. Materiał wideo znajdziecie w rozwinięciu newsa.

Wczytywanie...