Dziś o 9 rano polskiego czasu w Lwich Wrotach, a 15 minut później w Kamadanie, ostatni raz w ramach Wintersday 2010 pojawiły się wcielenia Grentha i Dwayny, więc można pokusić się o małe podsumowanie całego eventu.
Graczy Guild Wars na pewno ucieszyła aktualizacja, dodająca dwa nowe zadania do "Hearts of the North". Pierwsze, "Katering Nornów", polegało na zabiciu określonych przeciwników. Pierwszy boss, przebywający w Plątaninie Alcazji na obszarze oficjalnego rozszerzenia, nie nastręczał trudności pod warunkiem, że odciągnęliśmy go od grupki pomocników i reszty przeciwników w najbliższej okolicy.
Następnie czekało nas starcie z nieuchwytnym moa w kampanii "Factions". Ptaszysko uciekało za każdym razem, gdy tylko zbliżyliśmy się do niego, zostawiając nam w prezencie grupki przeciwników i nowy punkt docelowy. W końcu przyszła pora na finał, czyli walka z nieuchwytnym moa i całkiem pokaźną grupką adwersarzy.
Na koniec wizyta w Elonie, a dokładniej rzecz ujmując w Ogrodzie Seborhin, gdzie do ubicia czekały trzy Dojrzałe ibogi. Potem wracaliśmy do Komnaty Chwały, by być świadkiem drugiego zadania.